Powiem Ci tak, znam Robcia od 7 lat (wiesz o tym ) , od ok 4 lat regularnie prywatnie się spotykamy, jeździmy na wspólne urlopy itd. Ten motorsport z wielką kasą jest generalnie okrutny ( myśle że każdy profesjonalny sport jest podobny ) i tu nie ma miękkiej gry. Robcio ma jedną wadę, dla mnie zaletę, jest za bardzo uczciwy i lojalny, to nie pomaga na pewno, ale uwielbiam go za to że jest naprawdę dobrym człowiekiem, i na równi traktuje jakiegoś prezesa firmy co go sponsoruje i takiego co pracuje na etacie za 800 euro. Naprawdę znam go dobrze i wiem jak ciężko pracuje, może nie widać tego w wynikach, ale to człowiek tytan. On potrafi zaraz po wyścigu w DTM napisać mi wiadomość że załatwił mi super rower we Włoszech w specjalnej cenie . Normalnie umarłem