@Tichy, Masz rację...ta pierwsza sytuacja po prostu Mnie wkurzyła...Nie wiem- moze gościu popatrzył...Oooo jedzie wściekłe Subaru to Mu się nie dam....Nie wiem- Ja się nie napinam na drodze...Nigdy- ot po prostu późno było..do roboty czas więc się wnerwiłem....i tyle...Poza tym strasznie ryzykował na drodze...nie patrzył co przed nim (pasy/ludzie inne autka etc...w końcu to środek dnia/ i lata) tylko w lusterko, zeby Mnie zatrzymać...No to dałem upust...Tak- to będę tępił
A ta kolejna sytuacja..Też nie była z niczego bo taki mam temperament....Jechałem z dzieckiem...musiałem ostro przyhamować bo gośc po prostu zajechał Mi drogę...Mały się przestraszył i w ogóle....No wybacz....
Ostatnia sytuacja z Bułgarską Mafią faktycznie nie co Mnie otrzeźwiła
Teraz jeżdżę pudełkiem...I nie mam takich przygód...Chociaż nie....zdarza się, ze nadal ktoś wyjeżdża Mi z podporządkowanej przed samą maskę bo myślą, że zdążą....nie wiedząc że Moje autko nie jest aż takim zawalidrogą na jakie wygląda...Bo jest szybsze od Mojego subaru
@vince_snd, A kto napisał, że wysiadam z pustymi rękami?
Naręcza kwiatów im nosze...zawsze
Tulipanów..z reguły:D