U mnie niestety nie ma tak dobrze, dlatego muszę coś wykombinować. Niby zbiornik 10m3, ale dachu trochę jest, a coraz częściej padają krótkie ale gwałtowne ulewy i wtedy może się pojawić problem. W najgorszym przypadku po prostu wypłynie przez pokrywę na ogród. Gdyby go nie było i tak woda by leciała na ogród. Ale wolałbym to ogarnąć żeby poszła tam gdzie chcę...