Moi znajomi w poniedziałek sprzedali mieszkanie rodzinie z Ukrainy. Zainteresowanych mieli kilka osób, w tym część z gotówką na ręce. I nie mówię tu o fliperach. Kasę też dostali taką jaką chcieli. A mieszkanie na dalekiej Białołęce.
- I mówisz Jonasz że Cię nie było trzy dni bo połknęła Cię ryba?
- No tak!
- Piłeś
- Nie piłem!
- Piłeś!
- No jak Boga kocham, nie piłem!
- To powiedz Gibraltar
- No dobra, piłem...