vert

Siela ale to chyba forum dla mechanikow. tak sobie tylo pomyslalem zerkajac na tematy :roll:

...masz racje ale swiat se dzieli na klase robotnicza,lumpenproletariat i inteligencje.niech kazdy sobie dopasuje siebie do danej klasy.a ze klasy sa 3 to i 3 zdania beda na tema otwartych marketow.ja jestem lumpenproletariat i chce aby markety byly otarte w niedziele bo mam w dupie msze i dzieci tylko chce tanio kupic bolsa i browara i sie zrelaksowac przy niedzieli a nie ganiac po dzielnicy i szukac uzywek po katach i to drogo.

tia ja tam wole merlota

bym zwrocil uwage na jedna malutka rzecz.jesli chodzi o zamykanie marketow to jestem przeciw. dla nas osob pracujacych to wlasciwie jedyny dzien co by zrobic zakupy na caly tydzien.jesli chodzi o pracujacych w markecie to oni maja platne dodatkowo w niedziele wiec sami sie do niedzieli zglaszaja.natomiast wydaje mi sie ze ludzie pracujacy w niedziele w marketach ani sie specjalnie do dzieci swych nie rwa tylko pija piwo pobekujac ewentualnie siedza przed telewizorem ogladajac klan albo podobne gowno.nie sadze ze matka czy ojciec z marketu siadzie i poczyta dzieciakowi knige,nie chce byc ham i sie wywyzszac ale jednak ludzie pracujacy tam maja inne priorytety i troche inaczej zyja niz my czyli ludzie wykrztalceni i pracujacy nie w marketach...eh to chyba oczywiste i mysle ze ktos kto konczy jakies studia i wie czego chce to raczej do kasy marketowej sie nie rwie.

cherubino pyszne miesiwa 3 papryczki genialna pizza po roza kluchy na wypasie pod anolami swietne ryby i kuchnia polska guliwer zajebiste desery (creme brule jak w we francji bajka ) wencl pyszne sniadania metropol wspaniale nalesniko racuchy z syropem klonowym i pyszne carpacio z poledwicy kluchy z grzybami tez nie kulawe a na kazimierzu jest takie miejsce gdzie tylko sa pierogi chyba ze 100 gatunkow pycha

oj dobra dobra bez fochow mi tu.ja na 90%zamachanym forysiom to albo sie pukaja w czolo albo wala karpia i nic nie kumaja albo sie odwracaja i udaja ze mnie nie widza albo siedza patafiany w kapeluszach i mysla nie wiem o czym .ale na pewno swiata po za zegarami nie widza imprezy 99% kiwka usmiech czesto pogaduchy na swiatlach itp

moze i tak al sprawdzalem gacie po tej zabawie i choc 2 razy zapakowalem sie w bande a raz myslalem ze walne dacha to gacie byly wporzo bez smugi Przemek mysle ze nasz kolega z USA ma faktycznie dostep do BS :wink:

no ta ja ci powiem ze bardzo masz muzgownice mocno pracujaca kreatywna. no bo np. szybka brazowa smuga...no to rozumiem :wink:

tak Aflinto w warszawie ma byc drogo

Czyli o 6 KJS-ów i jeden egzamin więcej, niż duża większość pozostałych uczestników Cynamonowego Slajdu . Przypominam o charakterze imprezy . czyli gdy by nie ten Melon to zajelibysmy ekzekfo pierwsze miejsce :wink:

to sie nie nazywa tragedia tylko subaru hehe :wink:

jako byly posiadacz forestera a teraz WRXa powiem tak:jesli jezdzisz po dzurach fest to kupuj forestera tym bardziej ze nowy silnik jest wporzo,miejsca wiecej i forek jest co tu duzo gadac wiekszy...ale...wrx jest cudowny sliczny,szybki i (mam kombi) jesli zalozysz trumne na dach to wszystko sie miesci.wozek gondola, wszystkie bambetle dla dzieciaka kosmetyki dla zony :wink: i wszystko co trzeba a do bagaznika wsadzasz psa i jaaaazda no i Ci odmachaja inne imprezy bo forkowe kierowcy to w glowe sie popukaja lo co chodzi.a tak powaznie jestem szczesliwy ze mi forestera ukradli.powaznie.moze jesli bym mial 2,5XT to bym zalowal.czy widzisz duza ilosc imprez niebieskich na zlotych felgach :?: nie :!: i o to chodzi :!: no i czesto w imprezie opony trzeba zmieniac bo nisko profilowe sa i hamulce i olej.tak tak kup forestera :wink:

Ja już zaczynam na nic nie zwracać uwagi. Świsty, wycia, skrzypienia to już dla mnie codzienność i przestały mnie dziwić. Ostatnio do kolekcji mam trzeszczenie szyby w drzwiach kierowcy i skrzypienio-stukanie zegarów po lewej stronie z dodatkową lekką iluminacją (widoczną tylko po zmierzchu) kontrolki CheckEngine gdy są zapalone światła W moim przypadku potrzeba było roku żeby się na te wszystkie "skutki uboczne" znieczulić :wink: . wybij szybe przestanie trzeszczec :wink:

Krzysiom i jak nadal jestes baaardzo wk....czy tez serwis ci zrobil dobrze :?: a moze ty do zlego serwisu jezdzisz ? u pana koperka np pyszna kawka jest,chlopaki super sie na brykach rozeznaja i mysle ze bys byl kontent daj znac :?: :shock:

nieeee :?: pewnie zapomnialem dopowiedziec ze jak jeszcze ma ktos znajomosci w salonie litewskim to kupi STI za 50 KOLA :?: :wink:

ohida mowiac szczerze jak dla mnie zero klasy.tylko typowy gangsta wus ...dla bidulkow z malymi...(moje zdanie a ja sie nie znam! )

do 2003 czyli do bug aya mozna lac 95 do 2004 juz tylko 98 tak jest napisane na klapce i tak mowi SIP co do roznicy to jest gigantyczna jesli zatankuje w polsce albo za granica.jak wlalem w austri 98 to bryka dostala takiego szwungu ze hej.i ciszej byo na baku robie zawsze 400km w trasie czy po miescie to wszystko jedno. ostatnio bylem w szoku bo jadac do elku pelnym autemz trumna i psem nie przekroczylem 140km/h spalilem 10 na sto :shock: no ale funu nie bylo

Cały czas... Spoko, nie trzeba, po prostu chciałem zoabczyć co tam jest. Dzieki wielkie. Azrael mam dla Ciebie gazetkie. gienaralnie mile pitu pitu dzikie weze bez extazy :wink:

znowu :wink: :shock: zartuje.Azrael to ja ci kupie oryginal i dam nastepnym razem. zdrowia duzo zycze

sie nie nabijam no to paaaa do zobaczenia

Autorytecie GALU drogi sytuacja konstancinska jest wyjatkowa.przy lewym pasie nie ma znaku ze: zaraz zwezenie ze to slepa jezdnia ze zakaz wyprzedzania brak nawet strzalek ze sie pas konczy. ja o tym wiem bo jezdze tam codziennie i jade tak bo zawsze wjade przed kogos na koncu pasa wykorzystujac ciotowatosc kierowcow.korek rusza a cioty stoja i jedza gile z nosa.wiec spokojnie sobie wjezdzam i jestem do przodu pare aut. jesli chodzi o wlasna przyzwoitos wydaje mi sie ze strasznie nie grzesze wykorzystuje tylko wlasny spryt mysle jednak ze nie cwaniactwo i ospalosc jedzacych gile ciot. natomiat pytanie: widzisz przed soba wolny pas to grzecznie stajesz w korku? czy jak juz jedziesz tym pasem i jedziesz w miare zwawo i nagle zajezdza ci droge jakis gosc to nie dostajesz amoku tylko usmiech posylasz i przepraszasz raczka? hehe mysle Galu ze nie.No a z reszta poznales mnie wiec wiesz ze hamisko nie wychowane jestem prosto od BMW granatem oderwany.

każdy inaczej widzi "dynamiczna jazdę" :!: :wink: Inna sprawa,to dynamiczna jazda nie zawsze musi wiązać się z częstym używaniem hamulców, a co za tym idzie z przyspieszonym ich scieraniem.... Alex no taka do pracy i z powrotem tyle ze na kazdych swiatlach startujesz pierwszy i na kazdych nastepnych meldujesz sie ...pierwszy :wink: Alex a tak powaznie bez rajdowych szlenstw ale tez nie jak ciota w lanosie :wink: ok 100km dziennie robie i spalanie w okolicach 15l.wiec sam sobie odpowiedz :wink: acz kolwiek pobilem rekord w spalaniu.wracalem dzis z weekendu z elku ok 300km od mej wsi spalilem 10.zona dziecko pies i wielka trumna na dachu.nie przkraczalem 130 ale to tak z rozsadku oczywiscie. ps.polskie drogi na wschodzie z tysiacami tirow z litwy...groza makabryczna :shock:

Tarox rewelka ale tylko w sunhousie (mam 10%) a tak powaznie przy dynamicznej jezdzie na ile wam starczaja tarcze :?:

Gal WAs wkreca uwazajcie :wink: :wink: :wink:

hehe... pa...Landm dzieki :wink: dobre zakonczenie tematu.mysle ze od Padre powinnismy dostac po smyczy hehe...