Skocz do zawartości

vert

Użytkownik
  • Postów

    6143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez vert

  1. vert

    Ciemne szyby

    no i to mnie sie podoba.a przy okazji tomek fury nie sprzedajesz :?:
  2. moni same zyczenia to mozecie sobie ... czyny sie licza oj od moni sie mi dostanie ale nie ma nic przyjemniejszego niz prowokacja :wink: :wink: monika specjalnie dla ciebie
  3. vert

    Pozdrawiamy sie :)

    Azrael. ja codziennie zaczynam dzien o 6 i wracam do domu kolo 7 i ...takie zycie.ale jestem szczesliwy bo mam faja babe ,dzidziusia i wrxa no i moge sie pouczyc u wrobla co by moja marna jazde w amatorskich spotkaniach wykorzystac.a co do twojego cossiego. czego Ci trzeba i jak mozna Ci pomocy udzielic? pytam serio i na PW jak nie chcesz publicznie to pisz.lubie fajnym ludziom z pasja pomagac.
  4. galik pobadz na forum troche dluzej to moze zrozumiesz specyfikeTEGO forum.my mamy pierdolca na punkcie subaru.inne auta sa fajne ale wiesz ...inne troche bez ...duszy
  5. Piotor - gdyby nie ta moja rodzinna impreza, poparłbym Twój plan i aktywnie go reklamował na Forum 8). no wlasnie bo Wrobel na ciebie czeka wiec nie wciskaj sciemy ze na gokartach bys pohulal. z reszta w imoli karty sa do bani.bylem tam w lidze z jednym z moich klientow i na prawde cienkie te samochodziki maja.
  6. vert

    Pozdrawiamy sie :)

    Gala pozdrawiam z rana mi smignal przez chylice w srone piaseczna :wink:
  7. vert

    Pozdrawiamy sie :)

    To chyba jednak Owoc musi zabrać wazelinę na Plejady Azrael - zarządziłeś tym tekstem . Mam tylko nadzieję, że nie mam jakiegoś fuckin' egzaminu w tym terminie, albo - co gorsza - zaraz po..[/quote hehe juz owocek kombinuje i szykuje w razie czego wyjscie awaryjne,,egzamin,, he he jak wezmiesz wazelinke bedzie wszystko git. Azrael sie wyrabia i szczesliwie sie nam nie daje pozostajac czujnym jak chuck norris
  8. vert

    Ciemne szyby

    panowie drodzy.tomek w lecie ciemne szyby sa genialne bo dziecko nie dostanie udaru i nie bedzie medzic zonie ze goraco.jesli chcesz zdjac to najlepiej zrobia ci to w car-glasie maja doswiadczene i zaplacisz okolo stowy.polecam tez zaklad na ulicy samolotowej kolo salonu forda i bardzo smiesznie oznaczonego...burdelu.taniej niz w car glasie ale chlopaki takie ze szmulek troche specyficzne ale mili i profesjonalni. ps.w car glasie w razie zjebki tylnego ogzewania sami to naprawiaja.wiem bo robilem tam pare bryk
  9. dostajesz plejady za darmo od sipu ?
  10. vert

    Gdzie myć Subaraka

    ja myje od paru lat na dolnej.reczna myjnia 8 stanowisk i komplet z woskiem 60 dych i kazda szprycha w ATS doczyszczona.polecam.kawka gazetki.bryka zajmuja sie dwaj panowie wiec po godzince wyjazd.
  11. Ciekawe w ktorym funduszu? Bo na pewno nie w EFL, czy Kredyt Lease... siemens leasing
  12. Przemeq ja dzis spalilem caly bak w 2 godziny 50litrow czyli 25 litrow na godzine robiac 50 kilometrow :shock: a ty ? ciekaw jakie sa roznice z STI
  13. pozdrawiam sie zgadzam. a jesli ze rajdowa to jesli sie tam szkola kolesie ktorzy pozniej jezdza w rajdach to jak taka szkola miala by sie nazywac ze by cie zadowolic :?: :wink:
  14. Wyluzuj chłopie bo zawału dostaniesz a masz chore serce. jestem wyluzowany serce mam zdrowe.
  15. Michal Azrael to ze macie pewne zaciecie do rajdow i byc moze sobie jakos radzicie w aucie nie znaczy ze kazdy ogarnia szybkie auto.a to ze robicie sobie podsmiechujki to inna sprawa ale na forum nie powinniscie tego robic. bo uwazam ze gdyby kazdy forumowicz czu wlasciciel imprezzy pojezdzil z wroblem choc 2 godziny to jestem pewny ze by bylo mniej wypadkow z udzalem subaru. inna sprawa ze wrobel jest na miejscu i zawsze moze sie dostosowac do twoich wolnych godzin. jesli SIP by cos takiego oferowal w warszawie bardzo chetnie bym jezdzil z nimi.
  16. Och. To straszne. Po prostu straszne. Ale jak pamięcią sięgam, Wigilia była zawsze normalnym dniem pracy i pracodawca (dowolny), nie ma obowiązku robić 24-go grudnia żadnych wyjątków. Jakoś tak się złożyło, że 24.12.2005 normalnie siedziałem w pracy i jakoś korona z głowy mi nie spadła. I w Nowy Rok też mi nie spadła (akurat trafił mi się dyżur 1-go, niektórzy jeszcze wracali z imprez, jak jechałem do pracy). Nawet się ucieszyłem, że trafił mi się NR, ponieważ przewidywałem mniejszy ruch niż w zwykłą niedzielę. 1. Nie ma obowiązku podpisywać takich umów, nie ma obowiązku lokowania swojego sklepu w mallu. 2. Nie ma obowiązku podejmowania pracy w takim sklepie. Umowy się podpisuje, takoż też pracuje się na takich posadach, bo takie są wymagania rynku. Kto się nie przystosuje, ten ginie. A czym takie sklepy się różnią? Widzisz w tym jakiś problem, żeby duży mall zatrudniał pięciu pracowników, a resztę pracy outsource'ował? Ja nie widzę żadnych przeciwskazań, ale wtedy wiele osób dopiero zobaczy, co to znaczy być w ciężkiej dupie (jak przejdą na samozatrudnienie, będą podpisywać ze sklepami umowy jako firmy, wystawiać faktury, dotrzymywać bądź nie umów, prowadzić sobie buchalterię, marzyć o urlopach, etc.). No i? Sugerujesz, że sklepy są tylko po to, żeby w nich kupować? Niejednokrotnie zdarza mi się wejść do sklepu tylko po to, żeby popatrzeć. Być może kiedyś do tego sklepu wrócę, żeby coś kupić. Nie obiecuję, że wrócę, ale jeśli ktoś mi każe w takim sklepie spadać, bo wpadłem popatrzeć, to następnym na pewno razem pójdę do konkurencji. Ponadto centrum handlowe, które świeci pustkami, bo większość sklepów jest pozamykana na cztery spusty nie wygląda atrakcyjnie (powiedzmy sobie jasno, zionie porażką), a to się nie przekłada na jego wyniki. Wiesz, jaki problem ma większość ludzi w tym kraju? Myślą wyłącznie kategoriami ,,to mnie ma być dobrze''. Ludzie nie myślą o dobru pracodawcy, w ich wyobrażeniu pracodawca jest zawsze złym, niedobrym wyzyskiwaczem. Szkoda tylko, że nie zauważają jednej zależności: jeśli pracodawcy jest źle, to pracownikom, jeśli jeszcze są pracownikami, jest jeszcze gorzej. A może to dlatego, że trzeba pracować? Zawsze możesz zmienić pracę: w tej chwili każą Ci pracować w niedzielę -- źle, a jak wejdzie zakaz pracy w niedzielę, to zawsze może Ci się trafić jakaś redukcja zatrudnienia -- też niedobrze. r. ja tam z kolega sie zgadzam w 100 procentach i powtarzam swoim pracownikom ze jak nie beda pracowac uczciwie to nie tylko ja nie bede mial kasy ale oni tez. ale w polsce jeszcze niestety nie ma kopletnie poszanowania pracy i jeszcze dlugo nie bedzie.generalnie jeszcze nigdy od nikogo prawie nie uslyszalem ze jest mu fajnie w pracy (na szczescie u mnie w pracy jest inaczej bo ludzie pracuja ze mna juz po 7 lat) ale mial ktos z was stycznosc z osaba ktora na pytanie :ty jak w robocie? powiedziala:super? bo ja slysze po znajomych zawsze psioczenie
  17. Panowie mam taka propozycje przestancie pieprzyc robicie z tego wrobla jakiegos kompletnego idiote. czy ktorys z was odbyl z nim choc jedna godzinna jazde??? facet uczy jak sie nie rozjebac na drodze nie kozaczy nie pieprzy o zadnych bajkach ,butach helmach etc.mowi ze jak opanuje normalna jazde w zakretach ruch kierownica i wyczucie bryki to wtedy jak be de chcial przejdziemy do nauki chamowania lewa noga. a wczoraj widzialem goscia hondzina stara jak jezdzil i mysle ze zaden z was subaru nie potrafil by pojechac tak jak on :wink:
  18. po pierwsze to wiecej to jest 2 razy tyle. nie wiem czy lepiej bo nie jezdzilem. u wrobla wcale nie musze robic z siebie rajdowca i nie wiem czemu sie do niego tak bardzo uprzedziles :shock: powiem tak wydawalo mi sie ze w miare ogarniam auto teraz moge powiedziec ze ogarniam go jeszcze lepiej.a ze sam tor lotniskowy i jednak swiadomosc tego ze przy jakims wiekszym ogniu nie wpakujesz sie na drzewo czy w ludzi, pozwala dac samochodowi do wiwatu.ale tylko tez to ma sens.bo jadac po miejskiej drodze wpadajac w poslizg to nie bede raczej mial czasu na nauke a tu moge.no przyznasz chyba sam ze po drogach miejskich tez czasami dajesz ognia. z reszta chyba najwazniejsze to to ze facet pokazuje co moze ten samochod na prawde jaka jest kinetyka pojazdu i dla mnie to bylo ogromne doswiadczenie,pomijajac fakt ze gosc spedzil ze mna 4 godziny i bardzo dobrze sie rozumielismy. a fakt ze moge sobie pojechac tor na czas uwazam za bardzo dobry bo kiedy jedziesz z wroblem on daje ci rady i ty po paru godzinach masz czasy lepsze po parenascie sekund to znaczy ze nauka nie poszla w las.
  19. Panowie i panie tak czy owak moze nie powinienem robic tego na forum subaru SIPu bo moze ktos uzna ze to reklema to powiem ze pare godzin u pana WRobla to zajebista szkola dla nas i naszych aut ale w pozytywnym sensie (mowie o autach) takie szkolenie w jazdach po lodzie i sniegu z mozliwoscia rozbujania samochodu a nastepnie wyciagniecie go z opresji to swietna sprawa i mysle ze kazdy powinien choc na 2 godzinki sie do niego udac. ps.zdecia robilismy jakims sztruclem malpowym wiec taka jakosc a nie inna.no i bylo minus 8 i wiatr wiec trudno bylo nie szczekac zebami.
  20. oj ViS i znowu popsules wszystko :wink: mysmy z Galem wszystko ugadali co by forum rozruszac i lekki zament zasiac i do ,,powaznej,,dyskusyji zachecic... hehe sim obsmial sam z siebie. WiS ale dzieki za szczere checi pojednania nas buzka :wink:
  21. Shodan lobuzie to dlaczego ja zaplacilem 1800 za taki sam komplet :shock: rozumiem ze dostalem cene po znajomosci :?:
  22. ja mam wielkie proletariackie jaja wyrosniete na chodowanych przeze mnie pieczarkach. lata spedzone w pieczarkarni i chemia ktora lalem w te pieczrki do dzis powoduje ze jaja caly czas rosna wiec nie mam zadnych granic co do majt.co miesiac nowe trza brac. no a jesli chodzi o tego h**** to fakt sporo ludzi sie potrulo tymi pieczarkami ale liczy sie tylko zysk,kasa splendor siedzenia przed telewizorem picia piwa i bekania glosno.uwielbiam bekac wtedy super mi jaja bulgocza. A ty Galu jestes po prostu ciezko zazdrosny bo siedzisz na jakiej wsi zabitej dechami i do marketu masz daleko i to powoduje u Ciebie pekanie wrzodu na dupie...
  23. vert

    Pozdrawiamy sie :)

    pozdro dla forestera wolnossacego srebrnego co to kolo mnie zaparkowal w siedliskach pod fitnesem ktos z forum :?: :shock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...