tak jak koledzy Ci napisali - cała komora jest spryskana dla zabezpieczenia i po czasie przykleja się do tego kurz/brud. Jeśli nikt tego nie myje to jak właśnie wygląda. Dla mnie umyty silnik byłby większym powodem do zmartwień - na brudnym od razu widać co gdzie było grzebane/dotykane, na czystym nie poznasz nic.
Na "I" auto nie jedzie. Na co dzień sport, a sport sharp od święta albo w niedzielę