Skocz do zawartości

Pitz

Użytkownik
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pitz

  1. Ja będąc na ostatnim przeglądzie przy 45 tysiącach wyraźnie zaznaczyłem, że pod żadnym pozorem nie życzę sobie wgrywania nowego softu, ale nie jestem pewien, czy nie zostało to zrobione. Po tym przeglądzie silnik zaczął się wolniej wkręcać na obroty z niskich obrotów. Miałem nawet dość niebezpieczną sytuację - skręcałem w lewo, z przeciwka jechał samochód. Luka była spora, więc chciałem szybko ruszyć i skręcić. Chciałem to zrobić dynamicznie, ale po wciśnięciu gazu i puszczeniu sprzęgła, zamiast wyrwać jak to bywało wcześniej, auto zaczęło się rozpędzać powoli, a dopiero po 1- 1,5 sekundy dostało kopa. Turbina zadziałała ze sporym opóźnieniem. Jestem pewien, że nie działo się tak wcześniej. Jasne, że to robi dobrze na sprzęgło, ale są sytuacje, kiedy po prostu trzeba gwałtownie ruszyć nie zwracając uwagi na to,że sprzęgło zużyje się 100 km. wcześniej. Czy tak właśnie działa nowy soft? Czy da się sprawdzić jaki jest wgrany?
  2. przepustnica w dieslu ??? -- 18 sie 2011, o 08:29 -- przepustnica w dieslu ??? No a w drugiej kolejności sprawdzi się gaźnik
  3. Pitz

    felgi stalowe

    To na pewno. Tylko ktoś kiedyś opisywał swoje przejścia z aluminiowymi 16", sprzedawanymi onegdaj w ASO (cena poniżej 400pln). Prostowanie raz do roku nie wystarczało.Dla mnie, w tym przedziale cen, wybór jest między stalowymi a używanymi oryginalnymi alu. Ja wybrałem te pierwsze żeby udowodnić samemu sobie że mam zdrowy dystans do samochodu Pozdr. Bez przesady. Kupiłem za podobną cenę ENZO (chyba ze 320 za sztukę) i 3 zimy przejeździły. Teraz oddaję do renowacji, bo lakier trochę odłazi, ale nic się nie pokrzywiło.
  4. Nie wiem, czy to jakieś wzmocnione, czy normalne, ja zmieniać jeszcze nie musiałem (50 tys na razie), ale Sachs wg. opisu: http://www.autohej.pl/produkt/kolo-dwum ... 3082001181 Starczy Googli spytać, zajęło mi to jakieś kilkadziesiąt sekund.
  5. Te MontBlanc z napisem Subaru, za który trzeba dopłacić jakieś 3 stówki możesz kupić w ASO (Subaru bierze od MB). Ja kupiłem z napisem MontBlanc i jestem zadowolony. Standardowo MontBlanc daje takie listewki od spodu (nie wiem jak teraz Thule - kiedyś nie dawali), które zakrywają dolną szparę w belkach i jest w miarę cicho. Bez tych listewek gwiżdże. I zakrywają cały otwór (znaczy stopki uchwytów zakrywają). Ja na odmianę kupiłem uchwyty rowerowe Thule Rapid 582 czy coś takiego. Taki nowy model srebrny (poprzedni był czarny - za coś trzeba brać kilkadziesiąt złotych więcej) i też jestem bardzo zadowolony.
  6. Pitz

    Szybkość schładzania

    Trochę daleko... Poszukam bliżej, ale jak znam życie, to poczeka aż będzie gorzej. Na razie daje sobie radę, jak już zacznie chłodzić.
  7. A mógł napisać, że między Szczecinem a Rzeszowem. Tym Wrocławiem trochę zawęził obszar :-)
  8. Pitz

    Szybkość schładzania

    Wymieniono tylko filtry, czy też był robiony pełny serwis klimatyzacji? (Filtrowanie i uzupełnienie płynu, odgrzybianie, ew. ozonowanie?) Z drugiej strony wiele zależy od stylu jazdy: kompresor klimatyzacji jest napędzany paskami od silnika, jak pojedziesz "emerycko", to sporo czasu minie, zanim poczujesz chłodek. Spróbuj trochę dynamiczniejszej jazdy, czy będzie podobnie. Faktem jest, że jak wyjdę z roboty, to na ogół inaczej niż "emerycko" się nie za bardzo da jechać, chyba że gaz, 10 metrów i hamulec :-), choć odcinki po minutę - dwie ciągłej jazdy też się zdarzają. Jak ktoś zna odcinek Galeria Mokotów - Aleje Jerozolimskie w dzień powszedni między 17:30 a 18:30, to wie o czym mówię. Jak pojedzie się szybciej, to rzeczywiście lepiej trochę schładza. Myślę, że to niekoniecznie jazda dynamiczna, co raczej na wyższych obrotach da więcej efektu, bo tak jak mówisz napęd jest od paska. Mimo wszystko coś do końca nie jest tak jak było w poprzednich latach. Nie wiem co robi się w ramach przeglądu samochodu odnośnie klimatyzacji, ale chyba sprawdzenie ciśnienia w układzie pod to podlega...? No chyba, że się mylę...
  9. Pitz

    Szybkość schładzania

    Pytanie jest typu - jak szybko powinna zacząć schładzać się temperatura w samochodzie, który stał długo na słońcu? Ostatnio zauważyłem, że jak samochód nagrzeje się porządnie w temperaturach rzędu 30 stopni - tak cały dzień pod pracą - to zanim zacznie się schładzać, to jestem w połowie drogi do domu. Po 15 minutach w korkach można stwierdzić, że powietrze wylatujące z kratek jest może nie chłodne, ale letnie. Wcześniej kotłuje gorącym, potem mocno ciepłym. Jak już schłodzi to jest OK. To będzie moje trzecie lato z tym autem, ale wydaje mi się, że poprzedniego lata było znacznie lepiej. Klima oczywiście w trybie Auto, czyli zamyka sobie obieg i dmucha jak chce, czyli na maksa. Samochód to Legacy diesel. Ponieważ łapię się jeszcze na gwarancję, to jeśli to nie jest normalne, to podjadę do serwisu, ale chcę się wcześniej dowiedzieć jak to powinno wyglądać, żeby nie usłyszeć, że ten typ tak ma. Z końcem kwietnia samochód był na przeglądzie po 45 tysiącach i filtry zostały wymienione (przynajmniej na fakturze :-) ) Jak to wygląda u Was?
  10. Ale te 350 Nm masz na silniku, nie na kołach. Relatywnie długie przełożenia skrzyni biegów w dieslu, będące konsekwencją jego marnej elastyczności (niewielkiego zakresu użytecznych obrotów) powodują, że "strata" momentu na kołach będzie nieporównywalnie większa, niż w przypadku auta z silnikiem benzynowym. Moment obrotowy na kołach (samym silnikiem wszak nie jeździsz) 2.0 N/A vs. 2.0 klekot będzie zbliżony. Teraz mam Diesla, ale poprzednie auta były benzynowe, co prawda nie Subaru, ale porównywalne mocowo/momentowo. W Oplu miałem silnik 2.0, w Toyocie 1.8. Miałem też przyjemność pojeździć Foresterem 2.0 benzynowym (150 konnym), ale niestety nie z obciążeniem (znaczy w jedną stronę z łodzią na ogonie). Z mojego doświadczenia wynika, że jak doładuje się auto na maksa, to wyprzedzanie Dieslem jest dużo przyjemniejsze, szczególnie przy większych prędkościach. Szczególnie Toyotą, gdzie było 130 koni i 170 Nm z groszem, nawet kręcenie pod czerwone pole nie pozwalało na sprawne wyprzedzanie załadowanym autem. Jak było puste, to jeździło się całkiem przyzwoicie. Ten Forek (którym co prawda zrobiłem ledwie ze 200 kilometrów) zaczynał ciągnąć dopiero dobrze powyżej 4 tysięcy obrotów, czyli tam gdzie w Dieslu zmienia się bieg, bo już nie chce jechać, ale moje odczucia są takie, że rewelacji i tak nie było. Ja nie jestem jakimś fanatykiem Diesla, a szczerze mówiąc szukałem benzynowego auta bo nie robię dużych przebiegów, a ten Diesel trafił się niejako przez przypadek (mogłem go mieć w ciągu dwóch dni, a byłem bez samochodu bo mi poprzedni ukradli), ale z doświadczenia wynika, że przy załadowanym aucie dużo lepiej jeździ mi się właśnie klekotem.
  11. To zrób jeszcze taki eksperyment - w takie samo auto, np. Legacy Kombi - jedno z 2.0 benzna, drugie 2.0 diesel, zapakuj małżonkę, dwójkę dzieci i ekwipunek na urlop na morzem, czyli grabki, łopatki, pontony, materace, koce, klocki, samochodziki, lodówkę, trochę prowiantu, i 83 torby, bo może będzie gorąco, a może będzie zimno, a może będzie padać. Jak już to wszystko upchniesz po dach, dociśniesz kolanem, pozostałe torby wrzucisz do środka (nienawidzę toreb w środku), to wyjedź na trasę, rozpędź się do 90-100 km/h i spróbuj szybko wyprzedzić ciężarówkę. 350 Nm w dieslu swoje zrobi i auto przyspieszy. Benzyna też przyspieszy na wysokich obrotach, tylko dwa razy wolniej. W pustym aucie nie widać może takiej różnicy, ale przy załadowanym samochodzie to widać od razu.
  12. Otóż to. Ja też się nie szczypię, bo nie po to kupuje się samochód, który ma trochę "pałeru" żeby ruszać jak maluchem (jak ktoś gdzies wcześniej napisał, że rusza tak, że go babcie w chodzikach wyprzedzają). Mi też nigdy przy przyspieszaniu nie zaśmierdziało. Zresztą jak się ruszy ostro, to jedynka i tak zaraz się kończy i trzeba wrzucić dwójkę. Pewnie jak by tak cały ten czas na półsprzęgle przejechać to by można coś przypalić, ale jak się to robi w sposób zdecydowany, to nie ma na to szans.
  13. U mnie w Legacy i to MY08 jest dokładnie to samo. Załącza i wyłącza. Nie wiem co to ma na celu. Dla sprężarki to chyba nie jest zbyt zdrowe...
  14. Użytkuję Legacy MY08 już trzeci rok. Dziś miną mi dokładnie 44 tysiące km. Jeżdżę jak na diesla pewnie niewiele, ale większość z tego jest w mieście w korkach. Zanim zaczęła się cała afera ze sprzęgłem w mediach, nie bardzo wiedziałem, że jest jakiś problem. Owszem, zaśmierdziało ze dwa-trzy razy jak podjeżdżałem pod wysoki krawężnik i to w takim miejscu, że musiałem zatrzymać samochód przed ścianą jak tylko koło znalazło się na górze krawężnika. W korkach ruszam puszczając po prostu sprzęgło, bo tak mi wygodniej. Jak ruszam wiedząc, że będę się mógł rozpędzić, to od razu daję trochę gazu. Jak potrzebuję wyskoczyć z podporządkowanej ulicy w jakąś lukę to daję w palnik, ale sprzęgło odpuszczam tak szybko jak to tylko możliwe i w żadnej z tych sytuacji nie poczułem zapachu ze sprzęgła. Mam stary soft (nowego nie chcę, ten mi się podoba) i 5-cio biegową skrzynię, które są ponoć najbardziej narażone na zniszczenie. Tak szczerze mówiąc zacząłem zwracać uwagę na to jak obsługuję sprzęgło dopiero jak posłuchałem/pooglądałem/poczytałem, bo wcześniej robiłem to automatycznie. Teraz nie zwracam na to uwagi. W moim przypadku, chyba problem nie występuje, sprzęgło bierze gdzieś w połowie skoku pedału, więc nie wygląda że się kończy.
  15. O ile się nie mylę, każdy hak musi mieć homologację inaczej samochód nie może dostać odpowiedniego wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli takiego wpisu nie będzie, to policjant przy kontroli zatrzyma dowód rejestracyjny. Jeśli taki wpis jest (pojazd przystosowany do ciągnięcia przyczepy) to hak jest homologowany, co jest potwierdzone odpowiednim oznakowaniem, a tym samym nikt się nie może przyczepić, że samochód jest niezgodny z homologacją (niedozwolone przeróbki). Pomijam oczywiście przypadek, że samochód miał hak homologowany, a potem ktoś założył samoróbkę, bo Polakowi do głowy mogą różne rzeczy przyjść. Z tego co się orientuję, polskie prawo dostosowane do prawa EU mówi, że podstaw do cofnięcia gwarancji nie ma, poza przypadkiem, że niewłaściwy montaż przyczynił się do uszkodzenia - np. błędne podpięcie instalacji elektrycznej haka spowodowało awarię układu elektrycznego samochodu. To samo dotyczy np. alarmu, dodatkowego immobilizera czy nawet zwykłego radia poza stacją ASO. Teoretycznie można nawet dokonać przeglądów eksploatacyjnych poza siecią ASO, pod warunkiem że zostaną przeprowadzone zgodnie z wytycznymi producenta, ale tu już ASO może przyjąć, że nie wiadomo czy przegląd został zgodnie z takimi wymaganiami wykonany, bo nie wiadomo czy wykonujący miał odpowiednią wiedzę i sprzęt. P.
  16. A który masz soft w tym BB? Ja walczyłem z zestawem Nokii, najprostszym czyli CK-7W. OS we wczesnej wersji 6 działa bez problemu, w starszej jest brak możliwości podłączenia. Po prostu info, że połączenie się nie powiodło i już. Downgrade OS na BB pomógł i wszystko gra. W moim przypadku nie ma mowy o kopiowaniu kontaktów, ale też był to problem bluetooth. Pozdrawiam, P.
  17. Pitz

    Felgi z oponami

    IV generacja MY08 W moim jest napisane na słupku i w homologacji, że są dopuszczone opony 215/45/17 (takie były standardowe letnie) i 205/55/16 - te mam na zimę. Na tych pierwszych jest twardziej, ale jedzie dużo lepiej (i fajniej wygląda), na tych drugich jest bardziej komfortowo, ale trochę gorzej trzyma. Wg mnie na lato te pierwsze, na zimę stanowczo te drugie - szczególnie na naszych podziurawionych ulicach. Poza tym zakup dobrych zimówek 215/45/17 wyjdzie tyle ile zakup dobrych zimówek i felg 205/55/16.
  18. Też mam takie. Dziadostwo trochę, lakier zaczyna puchnąć po dwóch zimach (na razie od wewnątrz), ale za te pieniądze trudno oczekiwać czegoś lepszego. Za 100 od sztuki zrobisz po 3 latach renowację i powinno wytrzymać może nawet ze 4 lata. Gorzej z nakrętkami, bo te rdzewieją już po jednej zimie. Na zimę stanowczo polecam, tym bardziej, że 17-tki opony zimowe dobrej jakości to spory wydatek. Za podobną kwotę kupisz komplet felg i opon 16". Stres też mniejszy na dziurach, których pod śniegiem nie widać. Ja miałem prostszą decyzję, bo po skradzionym samochodzie zostały mi roczne zimowe Micheliny w odpowiednim rozmiarze.
  19. Pitz

    Niewłaściwy akumulator

    Nie to Legacy (nie ta generacja). Swoją drogą, przy tym samym silniku 95Ah w nowym modelu kontra 64Ah w poprzednim... Ciekawe dlaczego pojemność została zwiększona o 50%?
  20. Pitz

    Niewłaściwy akumulator

    Ten akumulator ma 60Ah. Mój zakończył swój żywot po 2 latach i dwóch miesiącach...nawet nie upominałem się w ASO o gwarancję... Nie chcę komentować jakości montowanych w Subarakach akumulatorów... Nie oczekuję jednocześnie, że zostanie zamontowany akumulator żelowy (tak jak to robi BMW), ale chociaż przyzwoity Bosch czy Varta byłaby wskazana. Wg. instrukcji jednak 48Ah. (jak niżej). Dlatego prośba o wypowiedź Dyrekcji w tym temacie. A jak by inni użytkownicy Legacy Diesel (szczególnie model o którym mowa) sprawdzili co mają u siebie, byłoby super. Trzeba tylko otworzyć maskę i spojrzeć na akumulator z góry. Wiedziałbym chociaż czy to zdarzyło się tylko u mnie, czy jest to powszechne.
  21. Pitz

    Niewłaściwy akumulator

    Droga Dyrekcjo, Ponieważ jeden z autoryzowanych serwisów Subaru w stosunku do akumulatora totalnie padniętego po 2 latach i 3 miesiącach potrafi powiedzieć tylko, że jest po gwarancji i może mi sprzedać co najwyżej nowy, chciałem zapytać, czy zastosowanie niewłaściwego akumulatora (o zbyt małej pojemności) może doprowadzić do jego przedwczesnego zużycia i być podstawą reklamacji? Sprawa wygląda dokładnie tak: Ponieważ akumulator padł, a miał już ponad 2 lata, zostałem zmuszony do kupna nowego. Trochę szybko, ale trudno. Kiedy zacząłem sprawdzać parametry jakie powinien mieć akumulator w Legacy 2.0D MY08, przeczytałem w instrukcji, że powinien to być akumulator 64Ah, wg. Subaru oznaczony jako 95D26L. Następnie poszedłem do samochodu zmierzyć jego fizyczne rozmiary aby dobrać taki, który zmieści się w przeznaczone do tego miejsce. Na samym wierzchu akumulatora jak byk stoi napisane 55D23L. Wg instrukcji jest to akumulator stosowany przy silniku 2.0 z manualną skrzynią biegów o pojemności 48Ah. Czyli o 25 % mniejszą niż powinna być. Niestety w ASO usłyszałem teksty typu - przecież do tej pory palił, jest po gwarancji i możemy sprzedać nowy. Akumulator kupiłem, ale gdzie indziej, bo jeździć muszę, ale nurtuje mnie, czy można to zareklamować mimo upływu 2 lat i 3 miesięcy? Był to prawdopodobnie błąd montażowy (zastosowanie niewłaściwego akumulatora - nie wiem gdzie są montowane akumulatory, czy w fabryce czy dopiero po transporcie) i nie sądzę, żeby był umyślny. Do myślenia mogło mi dać, że jak odbierałem nówkę z salonu, to nie chciał odpalić (mina sprzedawcy bezcenna), ale ponieważ stał jakiś czas w salonie do oglądania, przyjąłem to jako normalne, bo wiadomo - każdy jak ogląda, to wciśnie, przekręci, otworzy, zapali, zgasi (albo nie). Pozdrawiam.
  22. U mnie też to występuje, tyle że w Legacy. Nie masz co instalować żadnych typu 30% więcej światła, bo to tylko skróci ich czas życia. To co pomaga i pozwala się cieszyć żarówkami trochę dłużej, to tzw. żarówki LongLife. Nie dają więcej światła, ale rzeczywiście trochę dłużej działają.
  23. Teraz jak były mrozy to znów to samo, ale jak odpuściło, to jest dobrze. Ponoć w przyszłym tygodniu mają wrócić mrozy, to podjadę. Właściwie, to muszę poczekać aż przymrozi a potem odpuści, bo jak podjadę ze wskazaniem -11 przy 0 na zewnątrz i to po nocy w ciepłym garażu, to wątpliwości raczej nie będzie.
  24. Pewnie dlatego ze mamy zupełnie inne modele auta. U mnie w Legacy IV z 2004 roku jest przycisk AC+ lampka obok sygnalizująca załączenie klimy. Nie ma sygnalizacji na wyświetlaczu. Po przekręceniu pokrętła nawiewu na szybę sprężarka się włącza ale lampka AC nie zapala się. Dziwię się trochę Subaru za takie rozwiązanie. Od dawna jeździłem autami z Climatronikiem i tam w sumie cały czas klima chodziła a poniżej powiedzmy 7'C Sprężarka przestawała działać. Można było jednak włączyć przycisk osuszania i wtedy sprężarka załączała się żeby faktycznie osuszyć szybę. Przy manualnej klimie dziwi mnie takie rozwiązanie. Po prostu lubię jeździć z nawiewem ustawionym szyba+nogi a w Subaru jestem skazany na załączającą się sprężarkę przy takim ustawieniu. No to fakt, jest inaczej. w 2008 zrobili już normalnie jak w każdym innym.
  25. Czegoś nie rozumiem. Jak włączę nawiew na szybę, klimatyzacja włącza się automatycznie. Jak nacisnę wtedy przycisk A/C to na wyświetlaczu znika napis A/C i klimatyzacja się wyłącza. Myślę, że w opisywanym przypadku powinno być też tak, że po wciśnięciu włącznika/wyłącznika klimatyzacji sprężarka powinna się włączyć/wyłączyć niezależnie od tego co automatycznie się włączyło/wyłączyło. U mnie jest inaczej...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...