Aras

Ze wszysykim o czym napisałeś, czyli: shortblock, wyszykowane stare głowice (pod warunkiem, że się nadają), nowy rozrząd, pompa oleju, wody + robota = 15k w ASO.

nie dojdzie.... :roll: cena za short-blok zawiera "w sobie" rownież te częsci - fabrycznie zamontowane :!: ...stad 2 lata gwarancji.. :wink: ....wystarczy dokrecić miskę olejowa , glowice i załozyć rozrząd , kolektory....i prawie już...odpalamy... Panie Andrzeju, ja się tam za bardzo nie znam, ale Maras mówił, że jeszcze olej

O ile mnie moja skromna wiedza nie myli, to shortblock = silnik bez głowic, czyli wał, pierścienie i panewki, oraz wszystko inne, co mieści się między połówkami bloku, jest już w środku. W każdym razie, na kosztorysie który swego czasu dostałem od Marasa, był shortblock oraz to co na zewnątrz (bez głowic, bo poszły stare). Z całą pewnością nie było to 28k, lecz sporo mniej

Oj tam, bo działa mi na nerwy strasznie, że ktoś się w końcu pochwali że właśnie nabył i......zazdrość, Panie, zazdrość i.....zazdrość . Jakbym kupił, to na pewno nie chowałbym w piwnicy czy innym klimatyzowanym garażu przed oczami innych. Czy to nie piękne uczucie, podzielić się z bliźnim swoją radością? :shock: Ja się chcę dzielić tą radością, więc się nie spieszcie. Jak kupię to się podzielę Z drugiej strony, Premo ma rację. Kilka dni temu ktoś koledze załatwił nowego Jeepa gwoździem po wszystkich drzwiach. Niestety, zawiść to wyjątkowo polska cecha

Ten wątek trzeba zamknąć.

Sprawdziłeś już czy rozrząd cały?

Szanowi, Ze względu na kontuzję kolana i czekający mnie w związku z tym zabieg, jestem zmuszony z bólem serca (i kolana) opuścić pilskie upalanko . Zwalniam moje miejsce i liczę na to, że na kolejnym treningu już będę. Shit. Proszę nie robić żadnych zdjęć i filmów oraz nigdzie ich nie umieszczać i nie podawać żadnych linków. Proszę również o powstrzymanie się od ahów i ohów po powrocie z treningu. Nie życzę sobie. To będzie niehumanitarne .

Cuś pięknego, jak mawiał nieodżałowany Grucha ze Sztosu.... Ide jutro zbadać nerki, żeby w razie nabywcy mieć gotowe kwity

Czyżby jakiś klasyk? Tylko uważaj bo szyby pękają :wink: Na razie w jednym pękła, więc liczba mnoga to nadużycie, póki co.

Piter, A jak ogólne wrażenia z jazdy Legasiem? Nie pytam o niemiecki autobahn, tylko o nasze dukty .

Edek, masz ten kawior jeszcze czy z GTkiem poszedł?

A dlaczego? Szkoda, bo ładna fura.

I żeby opona lepiej trzymała.

Ale tam jest napisane,że samochód jest własnością zespołu...,a nie serią Nicky Grist :roll: Dla mnie to w sumie nie aż tak wiele zmienia, czy furę miał Nicky, czy ktoś z jego otoczenia - 22b jest 22b , ale dla porządku: Prototype cars 000/400 000 - Ex Colin McRae ,now Noble & Son 000 - Ex Nicky Grist (Non 22B Engine) 000 - Subaru Japan (NOT David Lapworth as rumoured) i ten z ogłoszenia: 259 N Ireland Ex Grist/Topjimo

Pociesz się, że ja pierwszy

Następny rodzyn, którego właścicielem był....Nicki Grist: http://cars.donedeal.ie/for-sale/cars/3095686

IzoTom Pawlus rutek111 Aras_POZ WWolny Zapisać!

Czy jak będę się umawiał z Wwolnym czy Maniujr'em na wódkę, to też mam tu dać ogłoszenie?

Na tym filmie to jeszcze nic . No ale trzeba ćwiczyć ciągle hamowanie na granicy przyczepności, skoro fura nie ma zbędnego obciążenia w postaci ABS , który na lodzie i tak nic nie daje .

No, to zanim załadujecie filmy z potworami, lajtowy przelocik z pasażerem na prawym

Stary, było zajebiście! Czekamy na następny raz . Ja własnie siedzę nad Race Chrono, bo wczoraj jednak coś się "nagrało" w tym wypasionym programie - zapis trasy z GPS, wykresy prędkości....i tylko nie mogę znaleźć czasów . Posiedzę i może wykopię :roll: .

Wniosek jest jeden: jeśli latamy dla treningu i zabawy, aby pomiar czasu miał sens, trzeba zadbać w przyszłości o nie-ludzki pomiar . Chłopaki się uwijały jak mrówki, ale i tak jednoczesnie można było mierzyć przejazdy max. 4 załóg.

Było zajebiście! Żałuję tylko, że swoje 2 mierzone przejazdy zaliczyłem przed południem i kiedy trasa była łatwiejsza, musiałem jechać na swój stoper w komórce, bo chłopaki próbowali ogarnąć stado swoich (szacun!). Nadal nie mogę dojść jak Intak wykręcił bardzo przyzwoity czas, jadąc (przynajmniej przez część odcinka) tyłem. Na razie trzymam się tego, że jeszcze sporo nauki przede mną .

Zgoda. Konfiguracja była fajna, bo zróżnicowana. Jedyną uwagę mam do tego, że zróżnicowanie się zmieniało w każdej rundzie . Szykany muszą być - przecież to trening sprawnościowy, a nie wyścigi na ćwiartkę , które pewnie PKociał by wygrał w cuglach. Znów wracam do kwestii obiektywności wyników przejazdów, mierzonych w różnych warunkach. Nie mam na myśli siebie - nie ta liga jeszcze , lecz czołówkę.

Właśnie sobie obejrzałem filmy z 2 przejazdów, które zarejsetrowałem, dlatego trudno obiektywnie porównywać czasy z pierwszej i drugiej części treningu. Pomijając zmianę przyczepności nawierzchni, kilka szykan, w tym jedna z pierwotnie najwolniejszych, było dokumentnie przestawionych i niestety nie ułożonych ponownie.