spawalniczy

353,80 zł brutto za szt. I felgi proponowane przez ASO mają dokładnie taki rozmiar jak Enzo o których piszesz.

No niestety rozmiar jest inny - kupiłem już zimówki 16", teraz czekam na felgi. Letnie mam 17". Dlatego napisałem, że w krytycznej sytuacji (pogoda) będę miał problem.

Wziąłeś to zbyt dosłownie. Oczywiście przy takiej pogodzie jak dziś jeździ się normalnie. Jednak opady śniegu mogą zdarzyć się teraz w dowolnym momencie. Przerabiałem to w ubiegłym tygodniu. O ile z przyspieszaniem na śliskim nie ma najmniejszego problemu, to ze skutecznym zatrzymaniem jest i to spory. Doczołgać się z domu do pracy można na każdych oponach, jednak często robię w ciągu doby trasy rzędu 1000 km i w tych okolicznościach przyrody wolał bym już mieć zimówki.

Witam, być może jest to pytanie do działu After Sales, ale śledząc wątki widzę, że tam na odpowiedź można czekać bardzo długo, piszę więc w tym miejscu. W ASO polecane są felgi aluminiowe do Legacy o numerze katalogowym FLAAWD656 (6,5x16 ET 48). W dniu 29.10. zamówiłem takie felgi wpłacając 100% ich ceny. Towar miał być w magazynie 30.10. Niestety nie przyszedł, następny termin, to 06.11. (dzisiaj) - niestety sytuacja j.w. Kolejny termin to 13.11. Obawiam się, że również nie będzie dotrzymany, bo ASO nie daje żadnej gwarancji. Proszę Szanowną Dyrekcję o wiążącą informację, czy te felgi będą w ogóle dostępne, jeśli tak, to kiedy. Obawiam się że w związku z aurą za chwilę nie będę mógł korzystać z samochodu.

Mam pewne wątpliwości dotyczące podkładania żaby. Załóżmy, że chcę podnieść tylko jedno koło. Czy mogę bez żadnego stresu podłożyć ją w miejscu przewidzianym dla standardowego lewarka? Wczoraj przyglądałem się jak u mnie wygląda podwozie (Legacy) i nie znalazłem innych wzmocnionych miejsc. Z kolei te przewidziane do standardowego lewarka mają kształt prostopadłej do podłogi blachy, którą obejmuje specjalnie wyprofilowany uchwyt lewarka. Obawiam się, że żaba, która nie ma profilowanego uchwytu, tylko płaski talerzyk, powygina mi w czasie podnoszenia te blachy. Jak to wygląda w praktyce?

Dzięki za info. Nie kombinuję - zamówiłem felgi 16" i opony 205/55.

Zadałem to pytanie w dziale technicznym, ale tam jest mały ruch a ja potrzebuję pilnej informacji. Czy do Legacy diesel rocznik 2008 podejdą felgi 15"?

A jakie opony masz na tych felgach - w sensie jakie szerokie i jaki profil. Myślałem, że 15" nie podejdą do Legacy. Jeśli wchodzą, to może skuszę się na taki rozmiar i zapodam opony o wyższym profilu tak jak radzi Kolega emotorsport . Na zimę i dziury jak znalazł. Bo jeśli dam wyższy profil niż 55 na felgach 16", to obwód koła będzie większy od standardowego.

Szanowna Dyrekcjo, jak widać po przeczytaniu nowych wpisów okazało się, że problem nie dotyczy tylko mojego egzemplarza. Część użytkowników Subaru diesel i CB radia ma takie same denerwujące problemy. Co ciekawe innych on nie występuje. Ciekawe, czy jest tutaj jakiś klucz (model, data produkcji itp). W związku z tym proszę o wykonanie testów, ujawnienie odpowiedzialnego elementu i wskazanie możliwości eliminacji zakłóceń. Domyślam się, że nie jest to dla Państwa problem priorytetowy, będę jednak wdzięczny za jego poważne potraktowanie. Myślę, że samo wykrycie źródła zakłóceń nie będzie dużym problemem. Oddzielną kwestią będzie jego eliminacja. Liczę, że będą Państwo na bieżąco informowali zainteresowanych w tym miejscu o rozwoju sytuacji. pozdrawiam,

Mam pytanie - co zrobić, żeby też dostawać Plejady? Jak kupowałem samochód, to sprzedawca pytał, czy chcę. Chciałem i zaznaczyłem to na jakiejś ankiecie. Niestety od tego czasu minęło prawie pięć miesięcy i nic nie dostałem.

Wielkie dzięki za test. A więc jednak mój przypadek nie jest jednak odosobniony. U mnie filtr ANL (President JFK) też wycina ale nie wszystko. Po pierwsze po włączeniu filtra ANL znika zupełnie terkotanie w tle (kiedy nikt nie nadaje) przed włączeniem sieje. Po drugie znika terkotanie przy odbiorze silnych sygnałów. Niestety ANL nie wycina terkotania w czasie odbierania słabych (odległych) sygnałów. terkotanie nakłada się na właściwy sygnał i to w takim stopniu, że jest silniejsze od nadawanego komunikatu. Jak tylko puszczę pedał gazu od razu terkotanie niknie i spod niego ujawnia się właściwy sygnał, którego nie było słychać przy wciśniętym gazie, Mogę wyeliminować to terkotanie skręcając RF gain - czyli de facto zupełnie blokując dostęp słabszych sygnałów. Ale nie tędy droga, bo ogranicza to bardzo zasięg radia. Na króciutkiej antenie, którą miałem pierwotnie było nieco lepiej - po prostu po antenie wchodziło mniej słabych sygnałów. Podejrzewam, że u Ciebie też tak jest. Jeśli w przyszłości będziesz miał czas i dostęp do dłuższej anteny - zrób ponowny test. Jestem ciekaw czy pojawi się terkotanie przy słabych sygnałach.

Tak - to samo radio przeniesione do dwóch innych samochodów (HDI i MultiJet) zachowuje się poprawnie - charakterystyczne terkotanie się nie pojawia. Zakłócenie występuje cały czas - jeżdżę dużo po Polsce, więc teoria o lokalnym zakłóceniu też upada. Jestem ciekaw, jak wypadnie test w Twoim egzemplarzu. Zwróć uwagę przy otwartym RF i słabszych sygnałach - wówczas zamiast rozmówcy słychać tylko głośne terkotanie.

Odpowiem hurtowo na Wasze pytania. Zarówno przy podłączeniu do gniazda zapalniczki, jak i bezpośrednio pod akumulator zakłócenia są tak samo intensywne. Wyłączałem po kolei wszystkie możliwe odbiorniki - radio, klimatyzację, xenony - bez efektu. Nawigacji nie posiadam. Zakłócenia na 100% wchodzą przez antenę. Próbowałem różnych odbiorników, w tym dwa Yosany, dwa Herberty I i JFK. W każdym przypadku w większym lub mniejszym stopniu zakłócenia wchodzą na nośną słabszych sygnałów ograniczając bardzo zasięg radia. Przy hamowaniu silnikiem problem znika w 100%.

Witam serdecznie, Od 5 miesięcy jestem właścicielem Subaru Legacy 2.0 D oraz użytkownikiem CB radia. Z przykrością muszę stwierdzić, że te dwa urządzenia nie chcą z sobą współpracować. Problemem jest nienaturalnie wysoki poziom zakłóceń generowany przez któryś z podzespołów samochodu. Analizuję temat od dłuższego czasu, sprawdziłem różne radia i anteny - na tej podstawie mogę z całą pewnością stwierdzić, że problem leży po stronie samochodu. Stawiam na układ wtrysku paliwa, ponieważ w momencie hamowania silnikiem zakłócenia całkowicie znikają. W związku z powyższym mam pytanie, czy problem jest Szanownej Dyrekcji znany? Czy producent /importer może zaproponować jakiekolwiek procedury rozwiązania powyższego problemu? Liczę że z Państwa pomocą uda się wyeliminować ten istotny dla mnie mankament. Niestety występujące w tej chwili zakłócenia, praktycznie uniemożliwiają korzystanie w moim samochodzie z CB radia (przynajmniej w czasie jazdy).

Tą metodą sprawdziłem wszystkie dotychczasowe modele, niestety JFK II nikt w Poznaniu nie ma na półce. Co więcej - jeden z wiodących sprzedawców powiedział mi, że tego radia nie sprzedał już od kilku lat. I wcale mi go nie polecał, twierdząc, że wszystkie tanie radia mają równie doskonałe i nowoczesne filtry. Żarty się ludzi od rana trzymają.

Takim kompromisem będzie zakup innego radia, bo na wyeliminowanie siejących wtrysków nie liczę. I tu pojawia się pytanie - który model. Stawiam na Herberta II. Jednak dość trudno nabyć to radio, ceny kształtują się w okolicach 600 zł. Zastanawiam się - czy nie lepiej dołożyć parę stówek i kupić fabrycznie nowego JFK II? Mam tylko jedną wątpliwość - czy filtry w tym modelu są tak samo dobre jak w poprzednikach?

Wczoraj sprawdzałem jeszcze dwa Herberty. Jeden poradził sobie z zakłóceniami lepiej od drugiego. Ale i tak w stosunku do wszystkiego co sprawdzałem a zwłaszcza do Johnego to przepaść. Zarówno pod względem wycinania zakłóceń, jak i kultury pracy. Wszystkie pokrętła działają płynnie - to znaczy od max do min jest efekt. W Johnym zarówno SG, jak i Rf Gain funkcjonują na zasadzie 0 lub 1 opcji pośrednich właściwie nie ma. Czy Herbert II miał tak samo dobre filtry jak Herbert I? Piszesz, że filtry to jedna sprawa a śmieci inna - można z tym walczyć?

No i zainstalowałem T3-27 w dziurce. Antena na 20 kanale zestroiła się na 1,05. Osiągi w stosunku do Caroliny oczywiście się poprawiły, niestety "pierdzenie" od wtrysków też jest bardziej słyszalne. Zwłaszcza przy odbieraniu słabych sygnałów - wtedy nakłada się na sygnał zagłuszając wszystko skutecznie. Przy włączonym ASC (poprawiony Johny II) jest jako tako, ale wtedy przepuszcza tylko naprawdę silne sygnały. Sprowadza się to do tego, że słyszę tylko nadających z bardzo bliska - max 1,5 km. Na ręcznym SQ jest masakra - pierdzi jak zwariowany - właściwie radio nie da się używać. Jak na autostradzie przy 140 puszczę gaz i hamuję silnikiem, to od razu zaczynam słyszeć wszystko czysto i wyraźnie. Wczoraj jeździłem pół dnia z Yosanem Turbo (taki drewnopodobny). Było zdecydowanie lepiej niż z Johnym. Przy ręcznym ustawieniu SQ słyszę zdecydowanie więcej. Stałem w dużym korku i przepinałem na zmianę radia bawiąc się gałkami. W Johnym słyszałem tylko najbliższych, wszystkie dalsze komunikaty zmieniały się w niemożliwy do zniesienia terkot. Yosan pozwalał słyszeć dalsze komunikaty, jednak w dalszym ciągu w tle były słyszalne zakłócenia od sinika. Na razie nie zdecydowałem się na to radio - jak dla mnie jego największą wadą jest brak RF gain. Będę szukał dalej - może trafię na takie, które będzie miało jeszcze lepsze filtry. W serwisie CB polecili mi Yosana jako radio z najlepszymi filtrami na rynku. Posunęli się do stwierdzenia, że jeśli ono nie da rady, to żadne inne tym bardziej. Dla mnie nie jest to takie oczywiste. Próbowałem też Walkera, ale był gorszy od Yosana. Mile widziane Wasze sugestie o innych modelach - co w tym kontekście sądzicie o JFK II?

Faktycznie gałka minimalnie wibruje. Pamiętaj jednak, że to diesel i w większości samochodów z takim napędem wibracje przenoszą się na poszczególne elementy nadwozia a my odbieramy je wszystkimi częściami ciała, które stykają się z elementami samochodu. Diesel subaru ma ten plus, że drążek zmiany biegów jest jedynym elementem na który przenoszą się wibracje. Co do jakości przełączania biegów, to faktycznie mogło by być lepiej, jednak po dłuższym okresie użytkowania (8 kkm) zauważyłem dużą poprawę. Po pierwsze ja chyba nauczyłem się samochodu, a po drugie elementy ułożyły się i współpracują zdecydowanie bardziej poprawnie, niż na początku - nawet problemy z biegiem wstecznym są sporadyczne.

A jaką masz średnicę otworu centralnego w tych felgach? Dzwoniłem do gumiarza i dostępne ma dwie opcje w interesującym mnie rozmiarze: 56 i 58 mm. Z tego co wiem to średnica osadzenia piasty wynosi w Legacy 57 mm. Pierwsza z oczywistych względów nie wejdzie, druga będzie miała mały luz - felga nie będzie miała centralnego oparcia - będzie trzymała się tylko na śrubach i w ekstremalnych sytuacjach może krzywić szpilki. Przy takiej małej różnicy nie da się też zastosować pierścienia centrującego.

Niestety szumy pochodzą z anteny a nie z instalacji elektrycznej. Po odkręceniu anteny lub skręceniu RF gain robi się cicho. Co co ciekawe przy max otwartym RF gain "pierdzenie" słychać nawet przy poziomie głośności ustawionym na min. - nie słychać nadających a zakłócenia tak. Czy jest szansa, że inna antena może wyłapywać mniej zakłóceń od wtrysków - myślę tu o T3-27. Aktualnie mam Carolinę w dziurze, podłączałem też na próbę Sirio ML 145 na magnesie - tak samo ściągała te śmieci. Co do zmiany radia, to podobno z aktualnie produkowanych ze średniej półki najlepiej radzą sobie z zakłóceniami radia Yosan. Ciekawe - trzeba będzie podłączyć i sprawdzić empirycznie.

Ja mam Presidenta Jonny II i zbiera mi tylko szum od układu wtryskowego (diesel). Zakłócenia znikają w momencie hamowania silnikiem - dlatego podejrzewam wtryski. Nie mam pojęcia jak się tego pozbyć. Polecasz Sirio T3-27 - masz taką - jakie ma osiągi? Właśnie taką zamówiłem.

O nowym OBK napisali tak: "Wbrew obecnej modzie na sprężyste resorowanie Subaru komfortowo "płynie" lecz nie kocha zakrętów". Ciekawe czy tak faktycznie jest. A w ogóle te teksty w AŚ są coraz bardziej zdawkowe i coraz mniej profesjonalne - na każdym kroku można znaleźć błędy i przekłamania.

Przeszukałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Jakie dokładnie ET powinny mieć felgi do Legacy 2008. Na zimę chciałbym założyć felgi 16" i opony 205/55, a więc ten mniejszy rozmiar z zalecanych przez producenta. Czy jeździ ktoś na takim rozmiarze ale na felgach stalowych - można takie kupić? Jeśli tak, to czy trzeba wówczas zmieniać śruby? Będę wdzięczny za info.

Dla mnie najważniejszy był wczorajszy telefon z Serwisu i wyjaśnienie sytuacji. Mam nadzieję że po kolejnej wizycie u Państwa będę mógł zrobić tutaj wpis pochwalny.