Sikor

O masz :? , nie można podbić... :wink:

To mój wariant przynajmniej wychodzi taniej , bo po 98 różnicy nie ma :wink:

Skoro jest ankieta, to głosuję na jedyny słuszny kolor... ... i widzę, że na razie prowadzi

Wszystko fajnie, tylko gdyby problem rzeczywiście tkwił w rodzaju paliwia bądź w brudnych wtryskach, a nie w kompie, to jego reset by nie pomagał :? A pomaga 8) Tym się różni teoria od praktyki :wink: Tak jak pisałem już w innym wątku na ten temat, potwierdził to serwisant. Cytuję: "Ten model powinien mieć na desce przycisk "reset" do komputera..." :roll:

Ma być też odmiana 4-ro drzwiowa (sedan) :shock: :? Może będzie H6 http://moto.onet.pl/1625089,1,nowa-toyo ... tml?node=2

Były nawet w oficjalnym katalogu akcesoriów, sygnowane przez STI. Niestety nie dane mi było spotkać się z opinią kogokolwiek kto montował. N.p. dla Legacy MY07 cena wynosiła 371 Euro dla 5MT i 571 Euro dla 6MT (w Niemczech :wink: ).

Dokładnie. Jak ktoś koniecznie chce oszczędzić, to niech przywiezie ze sobą do ASO filtry, oleje itp. Wyjdzie taniej, a sen będzie spokojniejszy po tym jak ASO przeleci wg. listy wszystko to, co trzeba dodatkowo sprawdzić :wink:

Powinien jeszcze napisać co to za samochód bo tylko ktoś wprawny jest w stanie go rozpoznać... Chyba jestem średnio wprawny, bo dopiero po trzecim zdjęciu rozpoznaję 206-tkę :wink:

Niestety nie Może nie być pełnej nazwy firmy, ale na przykład symbol DE (jak Denso). W każdym razie nie zaprzątaj sobie tym głowy, nie wygląda to na problem z pochłaniaczem.

Zwróć jeszcze uwagę, że wyjście z baku paliwa w stronę pochłaniacza jest zabezpieczone zaworem "roll over valve" (zamykającym dopływ w przypadku przewrotki). On też może być zablokowany. W każdym razie rozchodzi się o drożność przewodu pomiędzy bakiem a pochłaniaczem. Najlepiej przy zdemontowanym pochłaniaczu podać ciśnienie na bak i sprawdzić czy na króćcu do pochłaniacza uchodzi powietrze.

Jeśli zawór 13 na twoim schemacie łączy się z pochłaniaczem to okay, on prawdopodobnie jest winowajcą. Jeśli nie ma takiego połączenia, to poszukaj innego zaworu, który się z nim łączy. Sprawdź czy nie ma go bezpośrednio na pochłaniaczu. Wiesz może jakiej firmy masz pochłaniacz?

Na twoim schemacie zawór 13 wygląda na odpowiedzialny jedynie za zasysanie powietrza do zbiornika paliwa przy podciśnieniu, nie działa w drugą stronę. W systemach US jedynie zawór łączący się z pochłaniaczem ma możliwość upuszczania par (taki jak nr 7 na schemacie Jacool'a ) W nowszych systemach zawór ten jest bezpośrednio na pochłaniaczu, więc odpięcie go (pochłaniacza) powinno eliminować problem. Dodatkowo jego awaria (zaworu) jest sygnalizoana przez "check engine".

Wszystko można, ale: - po wywaleniu pochłaniacza, pozostaną otwarte przewody, przez które do samochodu będą dostawać się pary paliwa - będzie śmie... znaczy się, jak ktoś lubi ten zapach, to będzie fajnie - przewodów nie wolno zaślepić, bo grozi to rozerwaniem baku paliwa :!: - w autach z US wywalenie pochłaniacza spowoduje "check engine", w europejskich nie zawsze. Jeżeli pochłaniacz jest przytkany, to czujnik ciśnienia w zbiorniku w autach europejskich wywali "check engine". -- 27 sie 2010, o 09:16 -- A co do odbijania przy tankowaniu: W autach europejskich (to oznacza też japońskie produkowane na europejski rynek), pary paliwa przy tankowaniu odbierane są przez pistolet (rurka w rurce) - nie przechodzą one przez pochłaniacz, czyli nie bierze on udziału przy tankowaniu, a co za tym idzie jego ewentualne przytkanie nie ma wpływu na odbijanie pistoletu. Problem odbijania leży albo w przytkanej rurce powrotnej w pistolecie, albo w przytkanej tzw. "briefing pipe" (rurce odpowietrzającej, łączącej bak z wlewem paliwa). Teoretycznie wkładając pistolet pod złym kątem, możemy zatkać ujście "briefing pipe" i spowodować odbijanie pistoletu. Czyli odbijanie przy tankowaniu nie musi oznaczać, że mamy zepsute auto (chyba że nie pomaga wkładanie pistoletu pod różnymi kątami - może to oznaczać permanentne zatkanie "briefing pipe"). W US nie ma systemu odpowietrzania przez pistolet, realizuje to pochłaniacz. Nie ma "briefing pipe", czyli problem z tankowaniem wskazuje na pochłaniacz.

Natomiast w ostatnich latach produkcji też nie warto, bo podczas liftingu księgowi wpadną na to, że można tu i ówdzie przyoszczędzić (gorsze materiały lub nawet brak niektórych elementów), przeczyścić magazyny ze starych tudzież odrzuconych wcześniej części itp. Nie mam na myśli Subaru, bo nie wiem jak tu wygląda sytuacja, ale znam marki, gdzie tego typu zagrania są na porządku dziennym.

Wersja 2.0 raczej nie ryczy, no chyba, że po modyfikacji. Potwierdzam, co wiecej słuchając Imprezy 2.0 MY10, doceniłem dźwięk mojego aktualnego Legacy 2.0 MY07. Jest bez porównania lepszy Zapomnij o takim spalaniu Tyż prawda. Mnie na jeździe testowej wyszło 17

Na podstawie ostatnio przeprowadzonych badań, stwierdzono że w większości przypadków w USA, to sami kierowcy mylili pedał gazu z hamulcem... :shock: EDIT: O tu jest link - 35 na 58 przypadków.

Jak to "nie do osiągnięcia w żadnym boxerze" - jest w dieslu (350 przy 1800) :wink:

A u mnie podwójny nieteges: synek się rozchorował i okazało się, że żona ma w środę na popołudnie Także z najbliższych gokartów niestety odpadam...

Mnie zabiła nowa definicja auta rodzinnego

cóż to mojej dolegało :?: wywiad przeprowadzam bo nie byłem osobiście Wczoraj wyglądała na zdrową :wink: Pierwszy raz słyszałem "na żywo", naprawdę zacnie gada 8)

Również dzięki za spotkanie 8) Można wiedzieć kiedy? Chętnie bym się załapał Najbliższa środa, 19-sta, pod Forum Jako że na gokarty wybieram sie pierwszy raz w życiu, mam zamiar tym razem wyręczyć PRIMARA i pobić rekord toru :wink:

Pisze ten post z pracy. Jakbyś w pracy nie pisał postów, to już byś był dawno po robocie :wink:

Przypominam - są jeszcze wakacje, kto to widział do tak późna pracować...

Dla tych, którzy przypadkiem przeoczyli TEN wątek, obwieszczam w tym jakże zapomnianym, iż na jutro zaplanowane jest tradycyjne kiełbaskowe spotkanie :wink:

up :!: :wink: Coś słaba frekwencja nam się szykuje...