Giechu

Obrażanie innych ludzi w wątku o rozluźnianiu atmosfery- klasa jak się patrzy.

A Lotka znacie? Mój ulubiony. Polecam wybrać się obejrzeć na żywo. A tu jeden z moich ulubionych kawałków (co prawda nie Lotek, ale świetny):

Jak to w czym? Zgadnij

Widzisz @Zbyszek_ ? Tak należy tu pisać o Subaru!

Jakiś wywrotowy, mający na celu dyskredytację Skody wątek powstał. Tutaj, na tym forum szkalujemy Subaru i błogosławimy Skodę!

Moim zdaniem to wlaśnie pracujący wydech ladnie wygląda w mocnych autach, dlatego uważam, że końcówki powinny być prawdziwe, ale nieosadzone ciasno w zderzaku

Usun "s" z https, powinno pomóc;)

"Stare baśń"

Ja spróbowałbym zrobić następująco: wziąłbym kawałek jakiejś uniwersalnej moskitiery, pogrubił jedną krawędź i tę stronę przytrzasnął przednimi drzwiami. Z pozostałych stron podoszywałbym gumki odpowiedniej długości, montując na ich końcach, najlepiej plastikowe, haczyki, które haczyłbym np. o relingi, błotniki, krawedż klapy bagażnika czy cokolwiek innego. Magnesy zastosowałbym aby siatka szczelniej przylegała.

Jestem dokladnie tego samego zdania! Tylko, niestety, mamy publiczną służbę zdrowia, wiec musimy płacić nie tylko za moją głupote, ale też za alkoholików uczestników bójek, narkomanów, żuli. Choć nawet w obecnym systemie opieki zdrowotnej powinna być możliwość wystawienia mi rachunku w tego typu przypadku

Uwielbiam jeździć na motocyklu bez kasku i w krótkich spodenkach. Tylko stwarzam tym straszne zagrozenie dla osób postronnych. Podobnie jak mając niezapięte pasy w samochodzie mogę przelecieć do innego samochodu i pozabijać ludzi, tak w moim przypadku obcięte podczas wypadku ucho może pofrunąć w kierunku chodnika i wpaść do buzi bezbronnemu dziecku. Powtarzam- BEZBRONNEMU DZIECKU, ktore może się tym uchem udławić! Widzę tu też genialne recepty na światowy dobrobyt. Wystarzczy w takim Zimbabwe wprowadzic więcej regulacji i już mamy drugą Szwajcarię. Jakież to proste!

Straszne...Oskar, trzymaj się.

Fabia to raczej sequel. Pamiętajmy, że wcześniej były Favorit i Felicia. Fabia trzyma jednak poziom

Mega fajna i skromna dziewczyna ale na Demo Run w RS4 na długim kolei po prostu rozwaliła system. Tu krótki filmik z małego toru dzie pokazywała trasę i opisywała jak trzeba jechać. Nawet drugi człon nazwiska brzmi swojsko

Przepraszam, niejasno napisałem Chodziło mi o te kołpaki, że są bez sensu. Cała reszta OK.

moim zdaniem mało estetyczne i bez sensu. W dodatku jeśli się spopularyzuje będzie można to spotkać w każdym 10-letnim Audi czy Golfie co drugiego fana tjuningu.

gorzej, że jak nie chcesz to też lecisz bokiem

Hrabia z hrabiną tańczą na balu -droga hrabino, teraz kręćmy się w drugą stronę. -dlaczegoż to mój hrabio? -kończy mi się gwint w protezie

To pewnie kwestia indywidualna, ale ja po prostu muszę mieć szybę idealnie czystą cały czas (to chyba tez dziwactwo), więc czasami jedna bańka schodzi na jedną dłuższą trasę. Zwłaszcza zimą, kiedy wystarczy parę sekund jazdy za kimś i już trzeba psikać, bo sól na szybie osiada momentalnie. Z kolei latem potrafię przez pół minuty psikać dopóki nie zniknie całkowicie rozpaćkany owad, zwłaszcza gdy jest na wysokości wzroku, inaczej bym zwariował

Poszło, aczkolwiek w odpowiedziach na pytanie o płyn zimowy chyba zabrakło jednego zera

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Najczesciej-rejestrowane-samochody-w-Polsce-listopad-2017-7561218.html Czy na liście widzicie jakiekolwiek Subaru? Jeszcze jakieś pytania?

Brzmi jak początek wspaniałej przygody

Musk zdaje sobie z tego sprawę i nie ma nawet zamiaru konkurować z wielkimi koncernami. Natomiast powiedzmy sobie szczerze- gdyby nie Tesla to jeszcze długo w ofercie producentów byłyby co najwyżej hybrydy.

To może spróbuje cos doradzić jako też "nienawidzący". Po pierwsze- biegam tylko raz w tygodniu ( choc to bardziej ze względu na brak czasu) Po drugie- biegam wieczorami. Po bieganiu bardzo przyjemnie kladzie sie do spania. Taki rodzaj nagrody. Po trzecie- biegam interwałami ( naprzemiennie trucht i sprint), wiec nie trace zbyt duzo czasu, bo szybciej się męczę. I wreszczcie po czwarte- jako, że stało się to nawykiem to mimo, że wciąż bieganie nie sprawia mi przyjemności to nie muszę się już do tego zmuszać.