Nie trzeba, ale skoro wykonanie zadania tego wymaga to można podejrzewac, że podobne ciśnienie panuje właśnie w biurze tej samej firmy. Stąd właśnie moje przypuszczenia, że ktoś może mieć ochotę się czymś wspomóc, aby dobić target w zadanym deadlinie, dzięki czemu świat stanie się lepszym miejscem
Abstrahując od całej wcześniejszej wypowiedzi wrzuciłeś historię i politykę do wątku dotyczącego kultury na drodze (lub jej braku) a tutaj jednak na krajach zachodnich można się wzorować.
Tu się w pełni zgadzam