Gwidon

WRX ma Sumitomo :wink:

Ja bym napisał inaczej: jak Ci sie zaswieci DIFF TMP to z kolei oznacza Warna z centralki Defi 8) wiec się dopiero wtedy stresuj Jakie masz następne plany automobilowe?

Ukłony dla kierowcy niebieskiego Forka z żółtoczarnym prosiakiem na klapie spotkanego na skrzyżowaniu Kazimierza Wielkiego (początek) z jakąś inną w Poznaniu dzisiaj koło 17.30. Nie dawałem znaków sygnałów, bom w Aurisie siedział skręcającym we wspomnianą ulicę KW. Tak na marginesie - wydawało mi się ostatnio, że mi wrozamet popsuł i nie przyspiesza, nie skręca i nie hamuje. 800km w Aurisie dizlu chyba naprawiło mi auto 8) To jest jakieś zaprzaństwo, qui pro quo, góralska muzyka i grom wie*, co jeszcze a nie samochód... Tzn ja już wiem, ale nie powiem, bom kulturalny.

Ktoś był. Fajne miejsce aczkolwiek wg mnie troszkę męczące - takie typowe (acz śliczne) turystyczne miasteczko zawsze tłumne i gwarne. Jeśli tego szukasz to ok...

W dużym uproszczeniu - mieszanka jak jedziesz na podciśnieniu (tzn jak sprężarka nie pompuje) składa się z około 14 jednostek powietrza na jedną benzyny. Przy doładowaniu ~11 powietrza na 1 benzyny i w dodatku tego powietrza jest duuużo więcej - sprężarka w forku z tego co pamiętam dmucha 0,7 bara. Żeby zapewnić ten stosunek 11:1 przy zwiększonej ilości powietrza trzeba podlać benzyną, zatem spalanie rośnie. Turbiny używaj jak Ci się chce po prostu - to jest samochód jak każdy inny (no dobra, fajniejszy ).

Lepiej jednak wytłumacz, że na plaży tylko w butach jak nie chcesz do końca urlopu resztek jeżowca wydłubywać dzieciom z piętaszków :wink:

Czujnik wałka powoduje checka (autopsja :wink: ) więc pewnie Niedźwiedź miał jednak błąd czujnika położenia wału... Błąd czujnika położenia wałka rozrządu nie daje żadnych powyższych objawów. Zresztą w ogóle żadnych u mnie nie daje...

Raczej nie. Jakbyś miał nieszczelność, nawet drobną to po mojemu rozwaliłoby ten wężyk w drobny mak :wink: Mi pękł ostatnio - wrażenia dźwiękowe są oszałamiające Może wtyczka się poluzowała w zegarku albo centralce, albo co?

Uprzejmie szanowne koleżeństwo informuję, że ten mega drut to jest zwykłe multi PCD 4/5 śrub. Drutują tak felgi np Rays, Work, Sparco i pewnie jeszcze kilka innych firm. Komuś powinno zrobić się głupio...

Nie jadłaby, bo szczypcami słoika nie otworzy. [edycja moderatora - proszę bez wycieczek osobistych w stosunku do innych forumowiczów]

Sklep się jaskor nazywa o ile pamiętam. Tylko nie pomyl się i nie kup żywicy poliestrowej, to jest niezły utleniacz Jak nie będzie epoksydowych zestawów kup troszkę tkaniny i poxipol, to jest też epoksyd.

Spoko, nie pali się. Kiedyś się bawiłem laminatami, mogę zerknąć i coś się może wymyśli... Ewentualnie jak bywasz na Jana Pawła albo na Białołęce to podjedź na oględziny...

Pokaż fotkę pęknięcia i całości z zaznaczonym pęknięciem, zobaczymy co można zrobić...

No to i na mnie pora. 500

Albo to: http://allegro.pl/kuter-wedkarski-lodz- ... 88186.html

Pozdrowienia dla kierowcy obświnionego GTka spotkanego wczoraj w Piasecznie. Nie wiem, jak się ta ulica nazywa, jechaliśmy równolegle do wąskotorówki, ja do Zalesia a Ty wprost przeciwpołożnie

No kabina to taka trochę ciemna pieczara... :wink: A sufit mi nie przeszkadzał, mały jestem

Ciezarnej nie zostawie, a zabierac w takim stanie to hardcore :roll: Kurcze, widywalem nawet dobre rollery grota na morskich jachtach. Ad 1. Szkoda. Draco (SY Gust) płyniemy, kawał szybkiego, dzielnego i niesłychanie zadbanego (radar, dwa plotery, mocny motor, ogrzewanie itp) drewniaka. Ad 2 - Morskich, jak zauważyłeś. Im dodanie 15 kg na maszcie nie szkodzi... na niespełna 8m mieczówce to już wada, więc przychodzą rachityczne profile, kształtki itp. Brak listew na 80m2 grocie też nie robi różnicy, na 20m2 już tak... -- 26 kwi 2011, o 00:31 -- Gwoli ścisłości - nowe patenty nie mają nic wspólnego z UE! Nowe patenty są, bo się obywatelom PL zamordyzm znudził. W szczególności wymiana żeglarza na nowego żeglarza nie da uosiowi nic, poza satysfakcją ze zmarnowania iluś złotych. Proponowanie Twistera na pierwszy po latach spokojny rejsik, to jakby proponować corvettę na pierwszy samochód. Niby prowadzi się tak samo jak fiesta, ale zepsuć (np przy manewrach) łatwiej. To jest genialna, ale narowista i gwałtowna łódka... Niewygodę tanga dla czterech osób włóżmy między bajki... Tango ma takie same wymiary jak Twister (poza wolną burtą). Czemu ma być w nim niewygodnie?

No popatrz, to też ja Odpozdrowienia :!:

Ukłony dla nowego Forka ze świniakiem zobaczonego z wielkim zdziwieniem w Hajnówce na wlocie od Białowieży w sobotę

Ja jeszcze wsiadam, ale na małą żaglówkę to poza sezonem... W sezonie motorówka na weekendy a na dłuższe wypady te 14 metrów właśnie. Spokojniej troszkę i sympatyczniej... Ale ten drugi plan jest zaraz za pierwszym. Wolę 7KM zawsze, wszechobecne 4 kunie na 7m i większych łódkach to nieporozumienie jak diabeł, o ile wieje. Roler grota przy tej wielkości łódce się nie sprawdza. Sztywny roler foka to już standard, o drugim sztakslu zapomnij... Do refowania foka sztywny roler się nada, to miękkie rolery są bezużyteczne do tego celu. A poza tym się zgadza. PS. Witek, nie chcesz na spacer po Bałtyku skoczyć w drugi tydzień maja? Koszta znikome, ekipa zacna. Pewnie jakąś Kopenhagę będziemy robić albo Lubekę...

Nic Cię nie ogranicza - to jest tylko napęd pomocniczy, możesz mieć i 60 km. 5-6 KM do Tanga czy Twistera to bezpieczne minimum, do sasanki 4 wystarczą... Jak będą Ci dawali mniej, to poproś o więcej. Ja bym brał Tango, jeśli nie pływałeś długo - Twister jest narowisty, jego wolna burta przy bocznym wietrze nie pomaga w przypominaniu sobie manewrów a Sasanka jest mała, ciasna i brzydka. Tanga są leciwe, ale bezkonkurencyjne - wg mnie to najlepsza łódka Skrzata. Aha, jeszcze garstka takich porad na szybko, żeby było przyjemnie i bezpiecznie: Ma być bramka do kładzenia masztu, a nie wytyki itp wynalazki. Wszystkie manewry portowe na minimalnej prędkości manewrowej i z opuszczonym choć do połowy mieczem a nie manetka opór przód i tył, pamiętaj, że silnikiem też (albo głównie) się w ciasnych (innych nie ma) portach skręca. Jak za silnie wieje to się nie wstydź refować, albo idź na piwo, a jak już pójdziesz to nie płyń (kontrolują :!: ) Przy refowaniu nie zwijaj foka tylko grota zmniejsz, zapytaj wydającego łódkę jak to się robi i przećwicz... Ot i tyle.

Ja je tak z francuska nazywam. U nich brykiet to zapalniczka :wink:

Nie, hobby jest bardziej bezużyteczne i na szczęście tylko czasami podobne kosztowo - stare Zippo zbieram... Pozdrówki dla kierowcy niebieskiego na złotych STi bloba napadniętego na Grocie dziś o 9.30 nad ranem.