zaraz po strojeniu wyjdzie 280/500, potem będzie kabum , potem trzeba remontowac, a po remoncie wyjdzie ze coś nie halo i auto ma nagle 260/440
stary numer :roll:
Takie też miałem odczucia co do tych wartości. Nawet jeśli się to uda, to poprostu zniszczę ten samochód i na tym się skończy posiadanie turbo boxera awd. Zacznie być skarbonką finansowo nie do ogarniecia.
Tak też prawdopodobnie uczynie.
Coś w rodzaju "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma."
No właśnie też stoję przed podobnym dylematem. Pewnie już dawno sprzedałbym swojego WRX-a, ale mi go szkoda. Ostatnio jeden z mechaniorów określił go mianem niezłego "rodzyna", w tym sensie, że malutki przebieg, nie dotykał go blacharz, samochód w stanie igła. Dlatego szkoda mi trochę się go pozbywać, bo cięzko będzie kupić STIaja w podobnym stanie, no chyba ze ktos ma i chce sie zamienic?
Także chyba zrobię Stage I i się będę cieszyć, tylko teraz w jakie wartości celować, żeby ten samochód jeździł nadal bezawaryjnie, 260KM i 400NM? To są bezpieczne wartości?
Pozdrawiam!
M.