Skocz do zawartości

Qubu666-Baja

Użytkownik
  • Postów

    466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Qubu666-Baja

  1. Dzięki za odp. Jeżeli masz jakieś plastiki w kolorze mojego wnętrza, to zrobimy tak, żeby jeszcze kilka złotych zostało, dla Ciebie, na jakiś uszczelniacz(nie za samą wysyłkę, bo to Twój czas, pakowanie. Ma być dla kazdego miło :) i tak mi pomożesz, to wiesz, nie chce "na wydrę" i "cyckać" ;)

    Wiem, że jakieś graty Tobie z rozbiórki zostały, tylko nie wiem co, a ja mam kilka "braków". Masz może śruby mocowania tylnego łożyska? Jak coś to nowe kupię, ale chciałbym zatkać pusta dziurę oryginalna śrubą. 

    Osłon wydechu nie mam... 

    Oryginalnych zakrętek na zawory klimy "h" i "l". Jak masz te gadżety, to fajnie by było. 

    Zaślepka śruby w klamce pasazera-przod mi wypadła. 

    Kabel airbag od czujnika uderzenia, do połączenia w kokpicie- mam strucla. Był przegryziony. Naprawiłem solidnie, ale wiadomo... To airbag ;) żeby nie było "bum!" To bym dał cały, solidny.

     

  2. Dzień dobry wszystkim. sezon ruszył na całego i furmanę trzeba dalej szykować. w związku z tym, że muszę wymienić wcześniej wstawione chinole-xenony, na lampy liftowe, to mam pytanie. Czy wiązki są takie same. Od razu mówię, że nie chodzi mi o radę typu "masz schematy to sprawdź", bo nie chodzi o to w tym pytaniu. pytanie , czy jak kupię wiązkę z "polifta", to podepnę ją dosłownie "plug & play" i właśnie,czy "plug" będzie taka sama 1:1 , że wymiana wiązki będzie szybka. Lutowania , przeróbki mnie nie interesują, bo teraz mam wiązkę "zaoraną" i klejoną taśmą izolacyjną. robota z tymi xenonami widać była szybka. Chce tę wiązkę wywalić i wstawić całą, dobrą , w oryginale. Moze ktoś wie?

  3. 3 godziny temu, Simmi napisał:

    Pierwsze: największe rozczarowanie to brak centralnego oświetlenia w przednim przedziale które odpalało by się po otworzeniu drzwi. Są te dwie maplighty ale po pierwsze mało światła a po drugie j tak trzeba je ręcznie odpalać.

     

    Mi ten motyw kilka razy "załatwił", na rano akumulator, bo włączyłem światła "map light" , wyszedłem ,środkowe przy otwarciu drzwi świeciło. Zamknęłem drzwi, cyk! Pilotem zamki i do chałupy, niech się tam samo ściemni... Rano, cyk! Zapłon, a tam cisza, łeb do góry, guziki wciśnięte od "map light", "acha... No to z kabla będzie i czas "dawce szukać" "

  4. 1 godzinę temu, sartek napisał:

    Kilka rzeczy:

    1. Szyba elektryczna z trybem 'auto' tylko w drzwiach kierowcy. Wkurza jak cholera.

     

    W rocznikach 1999-2004 można Robić bezinwazyjnego "moda", żeby "auto" działało dla przednich szyb. Niestety modelu z którego to się "brało" panel kierowcy z 2x "auto" nie pamietam. Ps jak kiedyś wrócę do tego tematu, to wpisze.

    • Dzięki! 1
  5. a co bagnety mówią? płyny ustrojowe w pierszej kolejności bym posprawdzał, czy tam coś w ogóle jeszcze w środku jest. Oleje, ATF(?).  jaki rocznik fury?

    jedyne co miałem z cyklu "strzały z nikąd", to jak korka od miski olejowej mi fachura dobrze nie dokręcił. korek spustowy dostał wibracji, na gwincie było ślisko i BUUM!!! Dzwięk jak na westernie i odgłos rykoszetu. Oczywiście olej spłynął momentalnie i  kontolka się zapaliła-"czajniczek" ;P. Ty pewnie nie masz problemu ,bo żadna kontrolka się nie świeci. kangurek od półosi? No to musiały by się zrobić z półosiek mimośrody. Wibracje mocne tak, ale "kangurek"? nie wiem... ciężko oszacować.

    Może nagraj film na parkingu i wrzuć tu, to wtedy zawsze szybciej oszacować, coś "wyniuchać" z niuansów.

    Ogólnie wyciągając szklaną kulę widzę, że to skrzynia daje skok. (a nie leje się tobie czasem na uszczelniaczach skrzyni? Moze masz braki i nie ma skrzynia odpowiedniego cisnienia. to trochę, jak masz rurkę i napój  w kubku. jak jest odpowiedni poziom, to sie pije normalnie, a jak z dna, to dzwięki, zasysa człowiek powietrze itd). Ja stawiam na skrzynię. Wał(?) moze krzyżak lekko "chrupnął", wał się lekko przestawił i przy wirowaniu i wyższych prędkościach po prostu bije, jakby cegłę do pralki wrzucić-ale to ciężko tak oceniać. no bo jakby skrzynia, to jakis "check" by wyskoczył wg mnie...

  6. 1 godzinę temu, artaa napisał:

    13mm to za dużo :D

     

    Podzwoń po warsztatach w całej Polsce, może ktoś jest ogarniety i ci powie czy coś zamiennego pasuje z EU.

     

    Niestety tak się często dzieje z wersjami US że jest znacząco inaczej...

    temat muszę na spokojnie ogarnąć. Mam Szybę "Safeue"-tak się nazywa producent, zazwoniłem do człowieka, który w opisie firmy, na stronie www ma zaznaczone, że zajmują się "Safeue" ,ale na razie cisza...

    A Wy jakich marek macie szyby czołowe? W "Outback II" widziałem oryginalną szybę bo był napis "Subaru" ;) jakie marki macie? to też w sumie cenne info, gdzie szukać...

  7. 13mm to lepiej jak w pierwszej wersji, jaka "zaoferował" warsztat, który był wyznaczony przez PZU. 53mm brakowało ;P i zdziwione towarzystwo... powiedzialem (na luzie i dla jaj ;) ), ze mogą dospawać listwy metalowe na słupkach i wtedy szyba będzie pasić . Tylko 1z3 gości zaczął się śmiać ;P

    ;)

    Ps tak w ogóle to pojechałem do w porządku ludzi, którzy mają dwa Outbacki (I gen, II gen) i pozwolili mi zmierzyć szybę w MKII. Wychodzi na to, że Europa i US, to to samo. Trzeba będzie ryzykować ;)

    Właściciele byli "w temacie". Pani od razu zwróciła uwagę na "prosiaka" (Mam go czarnego, na tylnej szybie-czarnej i tylko wprawne oko widzi "prosiaka"), więc ucieszyłem się, bo był to sygnał, że będzie wola pomocy i była, za co bardzo dziękuję.  Syn państwa naprawia Subaru w Szczecinie, jeździ Subaru i pewnie jest zarejestrowany na naszym forum (daj znać kolego- masz w porządku rodziców) Państwo porobili zdjęcia mojego samochodu, obejrzeli w środku. Ogólnie fajny, ludzki klimat i dzięki pomocy wiem, że:

    Piklington pasił do wersji Europejskiej wg katalogu. Skoro pasi do Europejczyka, to stawiając dwa samochody obok siebie i robiąc pomiary wyszło na to ,że szyba jest 1:1 i EU=US. Teraz pozostało tę roszadę rozwiązać wstawiając nowa szybę. Jak już dojdzie do tego, to jak zwykle dam w 100% sprawdzoną przez siebie odpowiedz

    • Super! 1
  8. Ja przy pierwszej w moim życiu wymianie paska rozrządu miałem dwa "motywy".

    Ktoś tak dopier**lił śrubę na wale, że aż przykro. Nie było kleju, grzałem palnikiem, udarem waliłem, puściło, ale co sie nawkurzałem... kupiłem od razu nową śrubę i kluczem dynamometrycznym dałem wartość ile przykazali.

    Drugi motyw, to mimo książki, filmów itd zakręciłem się i nie wiedziałem na co zwrócić uwagę. "strzałki" ,czy "nacięcia"?

    Dziś się śmieję z tego, ale moze ktoś będzie mieć taką "zagrychę"

    "strzałki" - po przekręceniu co 90' ,wyznaczają odpowiednie cylindry

    "nacięcia" ustawianie rozrządu

    Napisałem, bo nigdy za wiele wiedzy,żeby nie popierniczyć. Szkoda motoru ;)

    No i "lekki" motyw miałem z kreskami na pasku "Mitsuboshi". Wszystko elegancko środek zszedł się z linią, lewa strona też, ale prawa miała lekkie przesunięcie na malowaniu. Pierwsze "ułożenie paska" silnik nie chodził, tak jak byłem przyzwyczajony... jeden "ząb" za daleko. Drugi strzał, przesunięte odpowiednio o jeden "ząb" obok. I muzyka z silnika płynęła jak trzeba.

    Uszczelniacz na wale wrzuciłem OEM, bo się lało. Na wałkach było cacy i zostawiłem stare.

    Z tego co kojarzę ta "Z"-ka będzie widoczna , jak będziesz ściągać po kolei elementy i trafisz na nią. Nie chcę piany bić, ale ona chyba wchodziła w obudowę rozrządu, przy pompie, ale musiałbym sobie przypomnieć...

    No i króćce w pompach różnie wychodzą, na co trzeba uwagę zwrócić.

    • Super! 1
    • Lajk 1
  9. W dniu 11.04.2022 o 19:24, Lipton napisał:

    ... gdyby liczyć też wahacze, wózek itp.

    A na wózki nie było akcji przywoławczej?, bo właśnie gniły na potęgę, głupia sprawa wyszła z tym i chcieli , żeby jakoś ludzie bezpiecznie wracali żywi do domu?  ;)

    Trzeba posprawdzać akcje przywoławcze, bo u siebie sprawdzałem i wiem, że US miały problemy.

    EDIT:

    Proszę bardzo... można zobaczyć, ja ruda zjadła i jak kolega zza oceanu walczy z wymianą w swoim garażu.

    Kolega również podpowiedział, że

    "Please watch this whole video and consider repairing/replacing before totaling out an otherwise great car! There is a recall on this specific part for rust proofing. Recall # 03V153000" - czyli... bezpieczeństwo ponad wszystko

    Ps.były "Poduchy", wózek i można było "pójść spać" bez końca ;)

    • Lajk 2
  10. W dniu 27.04.2022 o 14:37, Orear napisał:

    A nie można oddać do serwisu który to ogarnie za Ciebie i za katalog, a ubezpieczalnia tylko za to zapłaci? 

    Dziś mogę odpowiedzieć spokojnie na Twoje pytanie, bo już PZU dało odpowiedź w temacie.

    Taki był cel zakupu "PZU szyba",żeby w końcu ktoś ogarnął temat za mnie. PZU chętnie przyjęło pieniądze. Skoro na starcie biorą cash, to rozumiem, że dwie strony mają układ. Jak się nie zbije szyba przez rok, to pula ze stołu zjeżdża do kieszeni PZU, jak mam problem, to niestety ,ale oczekuje pomocy(przepraszam bardzo za to- ja, zwykły robal) , jak sama nazwa wskazuje ubezpieczają mnie w razie draki, a nie leją mi "betonowe buty"  -tyle teoria. Wiem, że w regulaminie jest słynna  " * ", która zwalnia ubezpieczyciela z jakichkolwiek prób, ciut dłuższych poszukiwań. Teraz tak... "Gorący kartofel" jest przerzucany, czyli w PZU doradzili mi... "Poszukaj sobie szybę sam, bo my nie mamy tego modelu w katalogu..."-robalu , ale umowę zawarli chętnie. Ich serwis-ziomek, dekady "w szybach" siedzi, to jest jego temat od lat. Słaby jednak koles, bez kontaktów znaczy, bo nie doszukał się informacji. "Typówke" z Vin-u, to praktykant spokojnie znajdzie z oficjalnych katalogów.

    Szybę Do Skody, Seata, to ja sobie mogę sam na szrocie kupic za kilka fajnych złotych i po kłopocie, nie potrzeba "auto szyby PZU"

    No... To tyle, czyli tak: załatw wszystko sam, wyskocz z siana, to oddamy(pytanie czy się znowu nie wykona. Kapuche wydam i znowu wysad. Grubo by było...)

    Pytanie: mieliście taki przypadek? Swoje pieniądze wydaliście, na szybę, a tu PZU zrobiło klasyczny "wysad" i nie wypłacili?

    Jak wyglądała u Was likwidacja szkody w "PZU auto szyba "? 

     

    Napisanie historii jest dla Wszystkich, którzy mają trochę inny samochód, kupią "auto szybę PZU" i zamykają temat, wpadając w stan błogiego spokoju z powodu "czuwającego dobrego anioła" w postaci PZU-błąd. Trzeba być czujnym i mieć swoje kontakty. 

    Ja mam kilka kontaktów(na używki), coś czułem, że różnie może byc.w.tym temacie i stało się... Mam też drugie rozwiązanie, ale muszę pomierzyć szybę Europejczyka, stąd moje pytanie tytułowe, tylko dziś uzyskałem cenna informację na temat szyby, która leży w Piklingtonie-szyba europejczyk(do Legacy 2002) . Namierzyłem Outback Europejczyka zaparkowanego pod czyimś domem. Jutro jadę kulturalnie atakować właściciela z zapytaniem,czy mogę stanąć fura, obok fury i pomierzyć szyby. Powinno być wszystko jasne. Dlaczego tak? Szyba Piklingtona jest około 13mm krótsza od mojej

     

    Dla mnie to przepaść, chyba, że da radę to jakoś wygubić na uszczelkach, ale moja siedzi z lekkim luzem 2mm luzu między szyba,a uszczelka.

    13mm to dużo różnicy, przy montażu szyby? Wygubią to jakos? Może samtakie szerokie uszczelki... Ale mieć uszczelke-gruba jak szlauf? ;P

    Jaja z tą szyba mówię Wam... Ale i tak kocham tę furę... :)

     

     

     

     

     

     

     

     

     

  11. 10 godzin temu, Orear napisał:

    A nie można oddać do serwisu który to ogarnie za Ciebie i za katalog, a ubezpieczalnia tylko za to zapłaci? 

    Oni nie mają tego w katalogu. Byłem, sprawdzałem i sam im podpowiadałem co szukać. Koleś (oczywiście jego serwis namaszczony przez PZU) tylko się zmarszczył i g*wno załatwił póki co... 

    Termin wyznaczony u niego ,na wymianę, a facet się zakręcił z lekka i temat stoi.

     

    Wracam panowie i panie do mojego pytania.

    Nie chcę nic pisać póki co o historii i przygodach , bo nie chce na razie nic sugerować nikomu. Na bank wszystko napiszę, jak zakończę temat lub ktoś z użytkowników wersji US dałby znać, że takim bolidem jeździ. 

     

  12. Szybkie, krótkie pytanie. Czy ktoś z posiadaczy Outback w wersji US, rocznik 2001, ogólnie druga generacja, albo... Legacy III z tym samym przodem, również w wersji US, wymieniał szybę czołowa? 

    Lub czy może się zgłosić osoba, która jeździ powyższymi modelami? 

    Mam pytanie o wymiary szyby,

    (ja już swoje znam, ale póki co nie chce nic sugerować)

    Ale najpierw chciałem zapytać, czy ktoś w ogóle  wymieniał w PL.

    Pstryknął mi kamień, czips na szybie, "PZU auto szyba" jest, ale "zdziwko" gość miał, że katalog kłamie i cmokał, bo coś się nie zgadzało jemu ;P 

    Stąd pytanie do Was. Ja sobie poradzę, bo trzeba działać,bo zanim nowy katalog utworzą, to mnie pewnie już nie będzie ;)

     

     

     

     

  13. Ok. Dzięki za odpowiedź. Właśnie tam buszowałem w poszukiwaniu informacji i miałem zakodowany Twój nick w głowie (chyba kilka razy w innym wątku prowadziliśmy konwersację, dlatego. )

    Obecnie, temat "liftingu" przymroziłem (trochę czasu teraz nie miałem na przeróbki etc) .

    Na bank go "ugryzę", jak "ugryzę" to tradycyjnie napiszę na forum,czy można na częściach OEM, z dwóch lamp zrobić, bez większego bólu, lampę świecącą prawidłowo.

  14. Ja wjeżdżam furą w wielką kałużę (taka,że obejmuje samochód od komory silnika, do podłogi pasażerów). nikt tam nie parkuje, bo nikt nie ma w tym rewirze samochodu wyższego i 4x4, żeby z błocka się wygrzebać. Nikt na tej kałuży nie parkuje :P mam rezerwację "P", za frico.  Gorzej, jak się latem, błoto w kałuży osusza "na wiór". Oczywiście , jak widać, rozwiązanie jest ciekawe , za 0zł ,ale niestety niemobilne, okresowe

    • Super! 2
  15. W dniu 9.02.2022 o 12:22, yoonior napisał:

    usłyszałem że "nie da się, bo jakaś taśma itp itd".

    Kurde procesory się wymienia,a taśmy juz nie?  :DChodzi o koszta pewnie i więcej "dłubaniny" z wyciąganiem, niż z samą wymiana taśmy. 

    Moze ktoś z Was grzebał w tym radiu. Tam taśma na złączu jest, czy lutowana bezpośrednio do płytki?

    Ps najlepsza, najszybsza najtansza opcja to znaleźć drugie i wstawić.(wersja dla tych co ciut grzebią,mają śrubokręt ;) )

    Ps2 pytanie, czy chciałeś całość naprawy zlecić i klucze odebrać. Jak tak, to inna sprawa. usługi, to usługi. Taśma, cyna 20zl +- reszta kwoty usługa. Wiadomo... Diagnoza też czas zajmuje.

     

     

  16. Z lampami sprzed liftu ogólnie nie ma problemu, no ale też trzeba uważać na wersję UK, żeby nie wcisnęli bubla. 

    Najlepsze jest to, że sprzedawcy piszą lampa "Europa", ale nikt nie pisze, czy kontynentalna czy nie :D Dokładnie, jak z bankami i umowami z "*" - kto kumaty, to się nie złapie na haczyk ;)

    Ps Lipton a powiedz mi, co to za forum było? Ty tam buszowaleś nawet w tamtym wątku z linku ;) to oficjalne forum było? 

     

  17. 3 godziny temu, Orear napisał:

     

    Powodzenia w znalezieniu odpowiedzi, śledzę wątek bo ciekawy. ;)

    A dzieki, dzięki. Dobrze że jakieś hobby jest, bo przynajmniej od normalnej roboty się trochę człowiek może oderwać myślami(fizycznie, jak czas pozwala to jak najbardziej). 

     

    Ogólnie plan mam zawsze prosty na różne modyfikacje. Najpierw Was pytam, bo po co wyważać drzwi otwarte na oścież. Jednak, jeżeli nic się nie rusza , bo jednak często jest tak, że jakieś przeróbki wymagające ingerencji, nawet w wersji "light", odrzucają ludzi (czas, narzędzia, pył, smród, łapska brudne), wtedy rękawy trzeba zakasać, tanie części trzeba znaleźć i fru... Kupię jakieś lampy przednie,mega taniochy, z połamanymi uchwytami, obudowa czy przezroczystym, frontowym plastikiem. Coś czuję, że trzeba będzie samemu rozwiązać zagadkę "czy odbłyśnik sprzed lifta ,pasuje do lampy liftowej 1:1. 

    Oczywiście relacja będzie, po przeróbce, żeby każdy mógł sobie pokombinować.

    Ps Mógłbyś wrzucić zdjęcie, jak wyglądają na lampie oznaczenia homologacyjne? (Żeby nie sprzedali mi znowu lampy UK ;P)

    Tak w ogóle jaka lampę masz? (Liftowej pewnie nie ,bo już na jedno z powyższych pytań byłaby odp)

     

  18. Ok. może być..., dlatego napisałem, że osobiście się nie spotkałem. Ok ,to pytanie mam do CIebie.

    Rozumiem, że kupiłeś samochód,jako osobówkę. (czy przekształcałeś?)

    Ścianę grodziową masz dalej otwieraną?  w dowodzie masz 5 miejsc. Kanapę masz zmienioną? masz stojak na kubki ze schowkiem, pomiędzy tylnymi fotelami?

    Ps. Nie forsuję swoich teorii, bo piany na darmo nie lubię bić. W "profesora" też się nie bawię ;)

    Zero spiny ;)

    Zawsze można zapytać ludzi z polskiego oddziału Subaru i wypowiedzą się kompetentnie w tej kwestii tj czy samochód produkowany był, jako osobowy, czy ciężarowy i po kłopocie ;) Jak  serduszko podpowiada... 

    Ps jak się okazuje mamy też osobówkę, ale może ktoś jeszcze sprawdzi w papierach i napisze co ma wbite w dowód?

     

  19. "Baja" to samochód ciężarowy, ze względu na to, że ściana grodziowa ma "przelotkę". Odsuwa się fotele do przodu, kładzie tylna kanapę, otwiera "przelotkę" i dzięki temu jest płaska powierzchnia od klapy, do przednich siedzeń(na desce rozdzielczej uruchamia się ikona otwartej ściany grodziowej- tym tez, na bank różni od Legacy i Outback ;) ). Coś na zasadzie "samochodu z kratką". Ja w papierach mam "wbitą" ciężarówkę i tak też była traktowana od wypuszczenia z fabryki. "Mieląc " temat od lat 2000, osobiście nigdy się nie spotkałem z "Baja", jako osobowym. Na dowód tego, szukając swojego egzemplarza kilka lat, przed ewentualną decyzja o zakupie, prosiłem właścicieli o zdjęcia dowodów osobistych i zawsze była to ciężarówka.

     

    Ps rozpisalem się w sumie nie potrzebnie,bo jesteś właścicielem tego modelu. Myślałem że jesteś na etapie decyzji/zakupu...

  20. Witam panowie. kręcę się od jakiegoś czasu, około tematu "wrzutki" lamp liftowych z Legacy III do Outback II.

    Początkowo napaliłem się na przeróbkę Xenonów OEM (HID oryginalny z wersji UK- nawet wątek otwarty jeszcze jest w tej sprawie, bo tematu nie odpuszczam :) )

    Miały być "flaki" z Xenona UK do lampy lift Legacy III.  (Ostateczna wersja "przeróbki marzeń" tych lamp, będzie zawieszona na czas nieokreślony...)

    W założeniu lampy miały być zgodne ze sztuką i prawem. (Wstawianie soczewek nie wchodzi w grę,bo już teraz mam założone i teraz chciałem mieć lampy na częściach oryginalnych)

    Wracam więc do prostszego rozwiązania z bólem, czyli lampa "lift" z żarówką.

    Jakiś czas temu kupiłem lampy Lift z Legacy i wszystko pięknie. Faceta pytałem, czy "na bank" są lampy z homologacją na Europę, oraz dopytałem czy w 100% świecą na "naszą" stronę. Pytałem kilka razy i za każdym razem facet mówił "tak" . Byłem w rozjazdach, nie miałem czasu odebrać lamp około miesiąc. Po tym czasie podłączam lampy... K...a!

    są z "angola"!

    okres na oddanie minął, wiosna idzie, od przeglądu facet mi macha z daleka z uśmiechem, kiedy mnie widzi na drodze. trzeba działać! Ok! nie ma paniki.  No to działam...

    Pytania:

     

    - czy lift Legacy III był tylko w UK (lampy xenon vel HID tylko tam były, więc może?). Tak szczerze to wydaje mi się- to istotne, że były ,ale tych lamp na "naszą" stronę jest tak mało, że może kilka razy tylko je widziałem na allergo.

     

    Swoje "trefne lampy" ;) kupiłem od dawcy, który miał kierownicę po stronie lewej na 100%, bo na to specjalnie patrzyłem (żeby się właśnie nie naciąć. W rozmowie tez gościa pytałem, czy lampy które kupuję, są od tego Legacy ze zdjęcia. Potwierdził, że tak... :/).

    Więc pytanie się kolejne rodzi:

     

    - w Niemczech można jezdzić np na światłach symetrycznych z USa, to może np w Szwajcarii full legal jazda jest gdy mamy różne rodzaje lamp (raczej science fiction, ale różne cuda się zdarzają). Ma ktoś wiedzę na ten temat? wydaje mi się , że dawca lamp był ze Szwajcarii. (To takie pytanie wynikające z głodu wiedzy i w sumie przestroga na przyszłość)

     

    - mam co mam. Lampy są fajne, ale UK, no to przeróbka... Pierwsza myśl, to "odbłyśniki trzeba obniuchać ze starszych wersji Outback. Domyśliłem się , że wielu śmiałków chciało mieć te lampy liftowe w "naszej" wersji i się w sumie nie pomyliłem, bo znalazłem wątek na... forum Subaru ( które forum jest OEM ;) bo zgłupiałem, że jest jakieś drugie ;P -jest jakieś wytłumaczenie? :)  tamte to podróba? :D)

     

    https://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=20113

     

    Z wpisów, które tam są , to "z widzenia" rozpoznałem "Liptona", więc swojaki...

    teraz tak:

    - czy mogą się zgłosić panowie z tego wątku (lub też inni, którzy posiadają wiedzę w tym zakresie)?

     

    Pytania do wątku z linku:

    - którą wersję starych lamp kupić, żeby odbłyśnik pasował "od strzała" , bez cięć itd . Czy w ogóle jest taka opcja tj wyciągam "nasz" odbłyśnik ze starej lampy, wkładam do lifta UK, sklejam ,montuję i jazda, ciesząc się "naszymi lampami"?

    - Temat wątka jest o rozklejeniu lamp, ale w jakim celu były rozlejane? (tam nie ma odp)

    Rozklejenie było w celu podmiany klosza na nieporysowany, czy przeróbki lamp na "naszą stronę"?

    Domyślam się , ze nikt by nie zostawiał angielskiego odbłyśnika i podmieniał tylko klosz, dla sportu (ale nie wiem, czy np ktoś właśnie "dla sportu" tego nie robił będąc w UK :) )

     

    - czy ma ktoś z was zdjęcia odbłyśnika zwykłej lampy z tego rocznika (wzorem tej rozklejonej lampy z wątku w linku)?

    porównałbym " na oko"

     

    Pytań i wątpliwości wiele. mam nadzieję, że znacie na nie konkretne odpowiedzi.

    Ps. Czego to się nie robi dla swojego Subaru... Teraz dotarło do mnie to, że w samochodzie mam 2x lampy, w chałupie 2x liftowe , 1x UK z Xenonnem HiD i jak dokupię 2x

    lampy- dawczynie, to mam 7 lamp!!! :D do jednego samochodu. Oświeci mnie w końcu...

     

  21. 16 godzin temu, rosaskc napisał:

    Po hiszpańsku? Subaru Baha?

    Dokładnie :) Jest z tym mały "pasztet", ale idzie dojść do ładu. No i jest "historyjka" ciekawa z tym "Baja" .

    Półwysep Kalifornijski, który leży... w Meksyku.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Baja_California_Sur

    Jak to się wszystko połączy + doda jeszcze to:

     

    To już wszystko pewnie się wyjaśniło. Dlaczego: nazwa jest po Hiszpańsku, dlaczego taka i dlaczego fura wygląda, jak wygląda ;)

    Ps. Jeden raz tylko podszedł do mnie koleś pogadać o furze i wypowiedział dobrze nazwę, więc ogólnie luz, bo samochód nie jest "w obiegu" i ludzie nie są oswojeni,ale co najlepsze... wstydzą się mówić Ba-ha -serio ;P . Oczywiście to, że temat niepopularny, nie ma znaczenia, bo miliony VW jeżdżą u nas w kraju, a często wiara mówi "WolCwagen" :P

     

     

  22. Niejako z obowiązku ;) muszę wrzucić tę reklamę (która niestety jest obcięta). Była jeszcze bardziej kozacka, gdzie dłużej była pokazana praca zaworów. Przy okazji macie na końcu, jak poprawnie się wymawia nazwę samochodu (0:19 sec), bo często wymowa jest tak, jak "bajka" np o Bolku i Lolku, czy misiu uszatku. Nie, to nie jest baja  ;)  Ps Armstrong sportowo nie dał rady i pewnie dlatego kasują reklamy z YT . Na to wychodzi, że Subaru nie chce być kojarzone z dopingowcem. Zrozumiałe...  W ogóle zakręcona historia, ale pomysł na zatrudnienie tego sportowca w szczycie, kiedy jeszcze nikt o niczym nie wiedział,  było w tamtym czasie wg mnie mocnym ruchem.

     

  23. W dniu 29.01.2022 o 14:33, kubaxc332 napisał:

    Witam,

    ostatnio w swojej Imprezie pojawiają się wibracje na luzie. Zauważyłem to wrzucając luz przed samym zahamowaniem. Od kiedy mam ten samochód zawsze występowały wibracje od skrzyni na luzie w przypadku dodania i puszczenia gazu. Czy jest to normalne dla tego modelu? W Foresterze SF takiego problemu nigdy nie miałem. Nie jestem mechanikiem, ale z tego co się orientuję takie wibracje mogą być spowodowane uszkodzoną poduszką skrzyni/silnika. Czy jest to w ogóle normalne przy przebiegu 180 tys. KM? Zrobiłem tym samochodem 60 tys. KM. Wcześniej jeździł głównie po mieście (niestety lepszego egzemplarza nie znalazłem).

    Z góry dziękuję za pomoc!

     

    Moja droga weryfikacji tego tematu była:

    Najlepiej, naszybciej, najtaniej, było dla mnie "zanurkować" pod furę z łomem. łom wsadziłem w miejsce gdzie owa poduszka jest umieszczona (odpowiednio tj zobaczysz, jak zaprzeć łom, żeby poruszać lekko w górę i w dół. Takie działanie daje radę, jak są niewidoczne pęknięcia na poduszce. Drugie narzędzie  to latarka , bo jednak ciemno jest w tym miejscu. Użyłem komórki, na szybko. Jak będą widoczne pęknięcia, to wiadomo... już nic nie trzeba robić, tylko wymieniać :)

    Koszt diagnozy 0zł, narzędzia 0zł ,czas operacji z karimaty, bez podnośnika ,"na lajcie" to 30min, bo nie lubię się spieszyć (delektuję się obcowaniem z marką ;P)

    Objawy w wersji AT:

    - uczucie "rozklekotanej fury", jakby rozwalający się stary zżarty Opel Kadett, ledwie trzymający się na ostatkach rdzy

    - dając wsteczny miałem "dupnięcie" jakby coś rwało, "szarpnięcie"

    - wbijając "D" również to co wyżej, ale ciut spokojniej

    - na "P" ,w sumie "na luzie", były lekkie wibracje (w manualu podobno drążek zmiany biegów wibruje mocno, ale to już lepiej niech ktoś potwierdzi, kto ma MT.

    Nie chcę pyskować i zbędnie bić piany (jak sam nie weryfikuję informacji i czegoś nie sprawdzałem/zdiagnozowalem/naprawilem , to się nie wypowiadam-taka moja zasada. )

     

    Oby to co napisałem pomogło i było trafne.

     

    Z tego co piszesz, to obstawiam, że będzie poducha. (trzeba zajrzeć, wiadomo...)

    PS skontroluj od razu tuleje w belce, które trzymają tylny dyfer. U mnie były już strupiałe. Zostały wymienione na oryginały - polecam spokój święty jest bezcenny

    Po wymianie tego kompletu zupełnie inna fura. Zwarta, nic nie dzwoni, nie szarpie. "D" i "R" płynnie wbijam, bez "atrakcji"

    PS2 Ważne: całkiem niedawno, ktoś chyba miał też ten sam problem i była gadka o poduszce. musisz poszukać na forum.

    Zacznij od sprawdzenia samemu i diagnozy za frico (albo do kumpla na kanał, to jeszcze lepiej, bo będzie szybciej, niż te moje tarzanie się na karimatce ;) )

    Działaj , diagnozuj i zdaj relację, czy to poducha itd. Doping jest i wszyscy czekają na owoce działania. Powodzenia!

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...