rafalm

Drgania przy rozpędzaniu, zatrzymaniu na D; czy mocne/słabe to ciężko mi określić: były wyraźnie wyczuwalne na kierownicy, lewarku, pedale, czasami na karoserii. Przy większych prędkościach ustawały, zakładam że przy zmianie prędkości obrotowej amplituda niwelowała je do akceptowalnego "poziomu". Na N czy P nie występowały, czy na R to nie pamiętam.

Niestety może to być konwenter, miałem podobnie, ale sprzedałem z tą wadą.

Z Piaseckiego jest moim zdaniem lepsze 7 pigułek lucyfera. A z anegdot życiorysowych SP, to - w uproszczeniu -po napisaniu Kochanków Wielkiej Niedźwiedzicy /chyba pod tytułem Piąty etap/ został ułaskawiony i zwolniony z ciężkiego więzienia na Świętym Krzyżu. Dyrektor tej placówki pewnie go srogo musiał przeklinać, bo inni osadzeni chcieli pójść w jego ślady i też się zaczęli masowo pisać i wysyłać różnym wydawnictwom literaturę. A dyrektor musiał jako cenzor to wszystko w ramach obowiązków służbowych wcześniej przeczytać...

Przemeka Z solą?

Zalapalem sie na weekendowe szkolenie w CSW Legionowo. Uswiadamia jak bardzo nie potrafisz jezdzic motocyklem. Instuktorzy -policjanci tez z jajem "no i co chlopaki, potrafia pieski jezdzic?"

Zwykla subarowska mapa, czyli nie do uzywania.

Oswajam tribecę. Pod siedzeniem kierowcy, za czytnikiem płyt jest przypięte kablami czarne pudełko. Jak do tej pory każdy którego pytałem nie wiedział po kiego to jest i komu to służy. Jakieś podpowiedzi ?https://goo.gl/photos/Vx9vaWPKHnQi1ebWA

wtryskiwacze lpg

lutek i ppmarian pomęczę trochę-czy butle macie podwieszane? Czy możecie podesłać foty z patentem na montaż takich dużych butli? Jaki macie typ butli?

Powiedz proszę w jaki sposób masz założony tak duży zbiornik lpg? Podwieszany czy w podłodze bagażnika? Jeżeli te 60 l to realna pojemność, a nie nominalna.

Wiadro to kawał kloca. Nie jeździłem takim ale siedziałem i raczej bym poszedł w inną stronę. Jeśli by to miała być wersja budżetowa to raczej bym poszukał Suzuki DL 1000 - silnik chyba bliźniaczy ale poza tym jakiś taki "lżejszy" - tym kilka kilometrów (ok 500) zrobiłem jak zamieniłem się z kolegą na jakimś dłuższym wyjeździe. Osobiście bym namawiał na BMW 1200GS a nawet w szczególności Adventure - takim jeżdziłem przez 8 lat i 70k km (rocznik 2008) Również jest wielkim "klocem" ale za to mega wygodnym i wszytko mającym. Komfort nieporównywalny do Wiadra jak i do DL. i znów zależy od budżetu ale ... raczej rocznik 2008 to już jest ok - raczej bym unikał roczników 2004-2007 - w 2008 było sporo zmian i poprawiono silnik, ABS i zapewne kilka innych rzeczy Ostatnio pojeździłem ADV z 2010r i ten ma jeszcze lepszy (poprawiony) silnik - odczuwalnie mocniejszy (a niby +5KM) lepsza kultura pracy chyba odrobinę mniej pali. GS i GSA (Adventure) mają te same silniki a jedynie różnią się wielkością zbiornika paliwa (33l w ADV) większym skokiem zawieszenia, inną szybą (to tak w skrócie) Jedno jest pewne - BMW będzie palić mniej niż Wiadro bo nawet na niemieckiej autostradzie przy 160km/h i 3 kufrach nie pali więcej jak 7,5l A po drogach lokalnych zamkniesz się w 5-5,5l W cenie Wiadra możesz mieć również GS 1150 - stara, prosta i mega niezawodna konstrukcja - tym również przejechałem z 1tys km i naprawdę dobre moto. Ja zbieram na nowego GSA ehhh W BMW odstrasza mnie poziom zinfomatyzowania. No i cena. W przypadku kradzieży /garażu brak/ dłużej będę lamentować. Plus wrażenie, że do dobrego motocykla dopłacam kilkadziesiąt procent za to, że nazywa się BMW.

Po powrocie z Bieszczad konkluzja jednoznaczna: w hornecie moment i moc przychodzi bardzo późno, ale pow. 8000 tys. obrotów kiedy już idzie jak wariat drgania są dość wkurzające, i pozycja na dłuższą trasę męcząca. Taki się delikatny zrobiłem. I tak sobie umyśliłem pakowne Varadero po modernizacji na wtryskach do wyjazdów poza miasto, zaś bezproblemowy hornet niech dalej doskonale spełnia funkcję dużego skutera. Czy ktoś z Was porusza się "wiadrem"? Jakieś opinie co do awaryjności i użytkwania /oprócz hondowskiego ścięgna Achillesa, czyli reglera/? Mam świadomość, że to duże bydle. ps. Sikor 44 czyli Maciek. Dzięki Twoim lekcjom mogłem w miarę równo jechać po zakrętach z dużo bardziej doświadczonymi w motokilometry znajomymi. Polecam tego forumowicza.

Paweł Leżanko na Gawota. Stołuję się od zimy i jestem więcej niż zadowolony.

1. Sąd wezwał do uzupełnienia tego braku /brak drugiego odpisu sprzeciwu/ czy od razu odrzucił?

Na sprzeciw od nakazu jest 14 dni. Chyba, że to był jakimś cudem wyrok zaoczny. Znasz datę faktycznego dostarczenia przesyłki do sądu? Z wysyłaniem inpostem to linia wg stanowiska SN-brak skutku wniesienia w dacie nadania przesyłki.

Na skargę kasacyjna to chyba za późno i jeżeli poniżej 75 tys zł to w ogóle niedopuszczalne - w przypadku sprawy gospodarczej.

Przy r tak ma. Jezeli lupie/stuka sprawdz tuleje przy dyfrze z tylu.

Oddaję dzisiaj do mechaniora celem wymiany napędu i opon. Czy macie namiary na szkoleniowca w Warszawie, aby po zimie pod krytycznym okiem "wjeździć się" w sezon?

Kupiłem wiosną TXC X street. Solidnie wykonane i wygodne, z membraną /w lipcu i sierpniu zeszłego roku przy 35 C nie śmierdziały, a używane w zasadzie 7 dni w tygodniu/, dobre czucie biegów. Śladów użytkowania poza brudem nie specjalnie widać. Cena znośna.

W lotosie jeszcze golonka...

Jaca68 jak z awaryjnością mechaniki i przede wszystkim elektroniki? Cucina italiana coraz częściej mi chodzi po głowie.

postępy cywilizacji...

Przy nakazowym oprocz tego ze skladasz sprzeciw nie musisz nic wiecej pisac

Deflektor z regulacja pochylenia i wysokosci wlasnie przyszedl. Polska produkcja. Napisze po testach. jak sie spisuje na drodze. Alone: za Twoja rada zamowilem rowniez stompgripy.

Czy ktoś korzysta z deflektora szyby? Naked nakedem, klasyczna linia i tego typu pierdoły, ale komfort dla mnie robi się uber alles. Zamontowany puig niestety kieruje cały pęd powietrza prosto na kask powodując turbulencje.