Skocz do zawartości

Zyzol

Użytkownik
  • Postów

    1781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Zyzol

  1. 7 godzin temu, radekk napisał(a):

    Sam też nie wpadłbym na pomysł, panie poszukaj w komputerze trybu holowania/pchania:mrgreen:

    Uczmy się na cudzych błędach :) 
    Wiemy już, że posiadacz elektryka rozdział instrukcji „Jak włączyć tryb holowania” musi mieć dobrze opanowany. W teorii takie sytuacje mi nie grożą, ale nigdy nie wiadomo. Wracam do lektury ;) 

  2. The police stopped an electric car driver outside Stockholm who caused large traffic jams. The driver drove at 4 km/h - but managed to avoid a fine. 
     

    The reason was that the electric car drove 4 km/h per hour. When the police stopped the driver, they heard the explanation. 
    - I looked for a charging point and drove slowly to save on electricity, I was short on electricity.
     

    :biglol:

    • Haha 1
  3. 3 godziny temu, Adi napisał(a):

    Szkoda tej linii samochodów, tym bardziej, że zastępują ja takie szkaradki 

    Większość skupia się na suvach i crossoverach, bo to się sprzedaje. 
    Ów „tani” Chińczyk Nio jest w kombi, Astra i Pug e-308, będzie BMW i5. Fakt, nie za wiele ;) Generalnie wybór nadwoziowo-rodzajowy wśród elektryków jest póki co mocno przeciętny.

    EDIT: a.. no i ID7 będzie też kombi

     

    image.png.66f00ab77fea68dd8c956367c0974497.png

  4. 2 godziny temu, ketivv napisał(a):

    zybkość tych zmian jest tak duża, ze tradycyjny producenci aut zwyczajnie nie rozumieją co się dzieje

    Jesteś pewien, że nie rozumieją?

     

    gigantyczne subwencje rządu Chin dla przemysłu motoryzacyjnego, i tak zdominowanego przez państwowe koncerny. W latach 2016-2022 branża aut EV otrzymała w Chinach zastrzyk 57 miliardów dolarów. Tak zwany New Energy Vehicle Development Plan jest jednak rozpisany do 2035 roku.”

  5. 6 godzin temu, ketivv napisał(a):

    czemu nienaprawialne ? 

     

    6 godzin temu, Blixten napisał(a):

    halo ! halo ! 
    ziemia do Witka ! :clapping:
    gdy platforma, w której znajdują się baterie jest po wypadku/ kolizji to z reguły jest szkoda całkowita. 

    Poza bateriami są jeszcze inne elementy składowe, a gigantyczne odlewy, które Tesla zaczęła stosować mogą okazać się trudne i drogie w naprawie

     

    image.png.039aafd72f1d402471ba7b1cde92d0e3.png

     

     

    https://elektrowoz.pl/porady/czy-odlewy-mozna-naprawiac-oto-oficjalny-poradnik-tesli-dla-przodu-modelu-y-zielone-tak-do-50-mm-czerwone-raczej-nie/

     

    Być może pan Kazio ogarnie, a może nie ;)

     

  6. 5 godzin temu, skwaro napisał(a):

    Aż tak się rynek zmienił? Jeszcze kilka miesięcy temu Model Y od Tesli był najlepiej sprzedającym się autem na świecie i pokonał też wszystkie najpopularniejsze modele spalinowe... 

     

    A wszystkich aut w 2023 Tesla sprzedała 1,3 miliona, BMW 250 tysięcy elektryków... 

    Miałem na myśli parametry i brak gigantycznej przewagi (jeszcze niedawno czytałem o wiekowym zacofaniu konkurencji).

    Model Y w sprzedaży bryluje i pewnie będzie najlepiej sprzedającym się autem w Europie. Ale ten "upadający" VW wypchnął na rynek tyle ID.4/5, że wyprzedział model 3. 

     

    https://magazynauto.pl/wiadomosci/po-trzech-kwartalach-2023-r-tesla-model-y-pozostaje-najpopularniejszym-samochodem-osobowym-w-europie,aid,3602

     

  7. 1 godzinę temu, ketivv napisał(a):

    Tesla to nie jest tylko firma produkująca auta od tego trzeba zacząć ;)

     

    1. Tesla jako jedyny nie chiński (wśród chińskich też zaledwie 2-3) producent aut ma dodatnią marże operacyjną na produkcji i sprzedaży aut elektrycznych (każdy inny producent ma marże ujemne od minus 35%-400%

    2. Tesla ma swoją i tylko swoją technologię w kluczowych rozwiązań, która już jest wdrożona przy seryjnej produkcji 

    3. Tesla ma środki na rozwój technologii w przeciwieństwie do większości tzw. tradycyjnych producentów którzy są w dużym stopniu zadłużeni

    4. Tesla ma opracowany cały system operacyjny pojazdu zarówno od strony soft jak i hardwarowej, to czego nie mają tzw. tradycyjni producenci (tu polecam wywiad z prezesem Forda który tłumaczył jaka to jest dla Forda uciążliwość) i pełną integracje każdego podzespołu

    5. lata temu rozkręcałem wielokrotnie swoje Subaru XV i to było w każdą stronę zadanie raczej łatwe ;) czy rozkładając czy skręcając - Tesla tą lekcje odrobiła jeszcze dalej optymalizując ciągle swoje procesy projektowe jak i technologiczne

    6. Tesla w niecałą dekadę nauczyła się produkować seryjnie auta całkowicie zmieniając obowiązujące dotychczas imperatywy, dzisiaj ci tzw. tradycyjny "kopiują" Teslę bo ich technologią jet nieopłacalna - tu w ostatnich dniach kłania się wypowiedź wysokich managerów VW

     

    każdy tzw. tradycyjny producent aut jest dzisiaj w ciężkiej sytuacji, to co się dzieje jest największą zmianą jakiej ten przemysł doświadcza w całej swojej historii

    To są sprawy interesujące fanbojów a nie przeciętnego użytkownika. Mi samopoczucie się nie polepszy, że Musk przycina mnie na 30% a nie 5. Może w odległej perspektywie będzie to miało jakiś znaczenie, a może nie. 

    Tradycyjni producenci są głównie w fazie Beta, a i tak znajdują całkiem sporo chętnych na swoje pojazdy.

    BMW pierwszą lepszą konwersją (i4) dogoniło Model 3. Różnica jest w cenie, bo Tesla wróciła mniej więcej do cen przed covidowych, a BMW nie bardzo.

    Tesla przez swoje "optymalizacje" będzie produkowała samochody nienaprawialne - byle dzwon i złom ;) Nie wiem, czy kopiowanie tego, to dobra droga.

    Żeby cokolwiek wróżyć, patrzeć gdzie kto jest, a kogo za chwilę nie będzie, trzeba poczekać z 5 lat. 

     

     

  8. 3 godziny temu, Christoph napisał(a):

    Miedzy Tesla a reszta elektromobilnosci jest dziura - koncepcja, infrastrkutura, praktyka.

     

    3 godziny temu, Christoph napisał(a):

    Elektromobilnosc poza Tesla nie wyglada rozowo: zasieg, pojemnosc i szybkosc ladowania. 

    Dziura jest głównie w cenie. Tesla ma dobrą wydajność energetyczną, swoją infrastrukturę ładującą (w Polce najgorszą ze wszystkich operatorów ;)), cenę oraz JEDEN serwis ;) Usunięcie czujników parkowania i dźwigienek kierunkowskazów, brak wyświetlacza przed oczami, to nie przewaga. Pewnie są jeszcze z przodu w kwestii softu, bo jako pierwsi pomyśleli, aby zrobić w aucie iOS.

     

     

     

     

  9. To, że ładowanie w trasie jest do bani, już wiemy. Wiemy też, że za zachodnią granicą jest mniej do bani i Teslach też jest mniej do bani ;) No to teraz o ładowaniu w mieście. Teoretycznie wszystko ładnie się spina - jeżdżę mało, baterii (nawet tej malutkiej) powinno spokojnie wystarczyć mi na tydzień, mapa pokazuje masę ładowarek w bliskiej okolicy. A praktyka po kilku miesiącach ?

    Nie uprawiam turystyki „ładowarkowej”, nawet tej lokalnej. Nie jeżdżę na ładowanie pod jakimś urzędem, biurowcem połączone z siedzeniem w aucie, dłubaniem w nosie, dziuganiem w ekran, tudzież z lekturą Forum (to wolę w domu, na sofie;)). Model zakłada popas elektronów podczas zakupów. No i tu zaczynają się pewne problemy.

    1. Ilość użytecznych punktów spada do kilku. Dodatkowo muszę wybierać te obsługiwane przez kartę BMW Charging, bo inaczej będzie nieopłacalnie drogo (na szczęście większość obsługują)

    2. Zdecydowana większość to jednak AC 11kW i żeby cokolwiek podjeść, potrzeba przynajmniej godzinę czasu. Ładowarki DC mogę policzyć na palcach jednej ręki. Ostatnio Biedra poprawiła sytuację i uruchomiła w okolicy dwa punkty, więc wychodzi akurat pięć.

    3. Czas zakupów wypada w sobotę. Nie wiedzieć czemu, innym też tak wypada no i zaczyna być wesoło. Trochę tych EV już jest, a ładowarka z reguły jedna z dwoma stanowiskami. Może będzie wolna, a może zajęta, a może jakiś spalinowóz „niechcący” lubi parkować na zielonym. Może czeka nas emocjonujący wyścig do kabla i błoga ulga, gdy będziemy pierwsi, a może skrajnie inne odczucia, gdy jednak ktoś nas wyprzedzi ;) 

    4. Jakość tej infrastruktury - co z tego, że jest, gdy okazuje się, że nagminnie nie działa (prawie jak z awariami dystrybutora przed wyborami ;)) Może zacznie się ładować, może nie. Traci się czas na podłączanie, odłączanie, telefony na infolinię, restart ładowarki, może nie działać karta, może nie działać aplikacja. A nie ma to jak usłyszeć, że wyślą technika i w przeciągu tygodnia :thumbup: powinna działać. Ilość traconego czasu na takie pierdoły jest większa niż zyski z bus pasów.
    Biorąc pod uwagę kilkumiesięczny okres użytkowania elektryka, ilość tych durnych i irytujących sytuacji jest naprawdę duża.

    @AdaSch martwił się swego czasu o „segmentowców”, ale jak już pisałem, problemy będą mieli „blokersi” ;) 

     

     

     


     

    • Lajk 7
  10. Godzinę temu, Blixten napisał(a):

    to zgodnie z mapą dostępnych obecnie ładowarek Tesli w Polsce musiałbym zjechać z A1 i podładować się w Ciechocinku przez 50 minut, wrócić na A1, ale potem znowu z niej zjechać, żeby podładować się w centrum Katowic przez następne 6

    Czy nie warto poświęcić trochę czasu, nadrobić dystansu, zwiedzić Katowice, postać w korkach, aby mieć taniej? ;) 

    • Haha 1
  11. 22 minuty temu, RoadRunner napisał(a):

     Także szukam raczej szosy endurance ale z możliwością włożenia opony 35mm (a najlepiej 40mm). Ktoś się orientuje ? :)

    Trek Domane i Spec Roubaix łykają do 38c. Giant też, więc to taki standardzik obecnie 

    • Dzięki! 1
  12. 12 godzin temu, ketivv napisał(a):

    ceny aut elektrycznych będą spadać, ceny nowych aut spalinowych za parę lat będą nierealne do utrzymania bo ...

    ... efekt skali będzie w rewersie im mniejsza produkcja tym gorsza efektywność

    Już za chwileczkę, już za momencik - czytam to już od kilku lat, a tymczasem ceny wywalone w kosmos i za elektryczny wózek na zakupy - Dacię Spring trzeba dać ponad 100 tys.

    Elektrowozy będą drogie gdyż - popyt na nie będzie rósł, producenci będą inwestowali w ich rozwój gigantyczne pieniądze, będą otrzymywały najnowsze i najbardziej kosztowne rozwiązania.

    Spalinowozy będą tańsze, produkowane w ograniczonym zakresie, wg starej technologii, z niewielkimi modernizacjami, a ich udział będzie malał. 
    A na czym to się skończy, to zobaczymy

  13. 8 godzin temu, matros1 napisał(a):

    Dwa filmy od Kornackiego o tym samym samochodzie i jak różne podsumowania:

     

    https://youtu.be/hcfozy1Stlc

     

    https://www.youtube.com/watch?v=JPu-NThTd0c

     

     

     

     

    To się niestety tyczy sporej ilości testerów, redaktorów czy youtuberów. Mało jest naprawdę rzetelnych opinii o produktach wszelakich. 

    Muszą stale zwiększać zasięgi podkręcając atmosferę wokół siebie,

    więc różnorakie wolty w mediach społecznościowych to standard ;) Im dłużej to wszystko się ogląda, tym bardziej spada wiarygodność


     

    Odnośnie ładowania - jak może być u nas dobrze, gdy mapa Ionity wygląda tak:

    IMG_2469.thumb.jpeg.8d84c57c77ae325dcbadb17c6c1dfa7b.jpeg

    A Tesli jeszcze gorzej ;) 

     

    P.s. przepraszam, że nie o Volvo ;) 

    • Haha 1
  14. 4 godziny temu, Adi napisał(a):

    To oczywiste. Ale jak robi się nową linię w określony sposób i z określonymi hasłami, a jednocześnie chce się zlikwidować poprzedników, dlatego że nie wpisują się w nową linię, to jednocześnie nie powinno się robić wrzutek tego typu.

    No dobrze, ale wtedy musiałbyś mieć szereg zakazów dodatkowych typu: nie można produkować (więc i mieć) samochodu o wadze powyżej 2t, długości 5m, zasięgu poniżej 1000km itp. No to fajnie?

     

    3 godziny temu, ketivv napisał(a):

    Ekologia ma tu też pewne znaczenie, bo koszty środowiskowe są i my je ponosimy, np. w kosztach leczenia.

    Ja nie twierdzę, że nie ma żadnego znaczenia, a jedynie to, że zdecydowana większość kieruje się kalkulacjami, które sam przytaczasz lub innymi kategoriami. Ekologia, to bonusowy polepszacz samopoczucia - jestem fajny, ogarnięty i nowoczesny, bo dbam o planetę :) 

  15. 4 godziny temu, Adi napisał(a):

    Teraz widzę mocną promocję KIA EV9. Kloc o aerodynamice kiosku ruchu, a do tego chyba z 2,7 tony wagi.

    Pobór prądu na autostradzie to ponad 40kwh. , w innych warunkach niewiele mniejszy.

    To 2 x tyle co niskie, przyjazne auta.

    Jeśli się wybiera tą właśnie motoryzacje, to po kiego diabła brać coś, co jest: mniej ekologiczne od benzyniaka, mniej ekonomiczne od diesla, wolniejsze od wszystkiego, nieporęczne w mieście i bujające przy prędkościach na wietrze (w testach mówią, że powyżej 140 nie da się jechać)?

    Nie przesadzajmy, że takie wolne. W wersji szybszej do setki rozpędza się w 5,3 sek, więc że świateł może ścigać się z niejednym Porsche ;) To duży, rodzinny kloc z 7 miejscami. Auto, którego w wersji spalinowej nie byliby w stanie Europie oferować. Dla jednych będzie miało sens, dla innych nie.

    Umówmy się - ekologia interesuje głównie polityków i aktywistów. Dla większości jest dodatkiem ;) Lokalnie nie puszczasz jednak sąsiadom chmury spalin, a hałasujesz jedynie oponami.W okolicy wolałbym widzieć te 2,7 tonowe kloce niż zwinne Citroeny C1 z klekotem pod maską ;) 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...