[24 Heures du Mans i inne wyścigi długodystansowe]

8 godzin temu, -=nikon=- napisał(a):

Muszę przyznać że całkiem fajnie to wygląda. 

 

A to różni się czymś od Porsche poza wyglądem?”

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

W dniu 11.07.2023 o 14:50, pumex1 napisał(a):

Dodam tylko, że ta nasza sławna Izera (może będzie może nie) - jest oparta na tej platformie

Nie panikowałbym Słomiany projekt Izera nie przewidywał szybko-wymiennej baterii, także to zupełnie inna platforma, chociaż producent ten sam

[Kubica w F1]

Kurde mol, czyli znowu pół sezonu w Netflixie będzie o wesołym Danielu… 

[Najglupsza rejestracja]

[O rowerach]

3 godziny temu, Eryk napisał(a):

To co innego proponujesz?

Ja się nie ścigam, ani nie robię dystansów 500 km „na raz”, więc nie wiem. Zawsze jest coś za coś, ale może takie, które nie wymagają schnięcia sprawdzą się lepiej… 

[Kubica w F1]

Nie oglądałem - jak czerwonym udało się tak „rewelacyjnie” zakończyć?

[O rowerach]

6 godzin temu, Eryk napisał(a):

moze dosmarowac przed odpoczynkiem zeby mialo czas wyschnac? 

Powinny schnąć kilka godzin Wynalazki z woskiem nawet do następnego dnia.

To chyba przekreślałoby dobry wynik  

[Kubica w F1]

Zak radocha jakby mistrzostwo zdobył  

[Kubica w F1]

8 godzin temu, Bosman napisał(a):

Późniejsza strata na pit stopie była tego konsekwencją.

Ten podwójny pit stop był totalnie niepotrzebny. Jedyne wytłumaczenie, że celowo chcieli Sainza trochę opóźnić, alby nie naciskał na Leclerca i stanowił bufor

Znając ich zarządzanie zespołem nie utrzymaliby tej rywalizacji w ryzach, a w radio byłby znowu kabaret. 

[LEGO i podobne]

Godzinę temu, radekk napisał(a):

Skończone

 

Możesz jakoś skomponować ze zdjęciem wyżej

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

10 godzin temu, ketivv napisał(a):

wielu producentów montuje sterowanie siłą działania tego systemu tak dzisiaj uważam, że jest to całkowicie zbędne i najlepiej poradziła sobie z tym firma na T  

Nie wiem, jak jest rozwiązane w firmie na T, ale póki co uważam tę opcję za przydatną. Staram się korzystać z one pedal driving, ale przypomina mi to jazdę z manualem i bolącą nogę od deptania sprzęgła podczas miejskiej jazdy. Taka różnica, że zamiast lewej to prawa. 

 

10 godzin temu, ketivv napisał(a):

wsiadasz, jedziesz i praktycznie ustawiasz, przestawiasz "nic szczególnego" a w kierownicy masz "skąpą ilość" przycisków które obsługujesz "z opaską na oczach" i to wystarcza 

Każdy ma swoje preferencje. Mam kolegę - pokażesz mu Mustanga 5.0, czy M3, to się spojrzy dziwnie i wzruszy ramionami. Jak na YT zobaczył ekranozę i pierdzący klakson z firmy na T, mało nie posikał się z radości.

Przy kolejnym aucie wyboru pewnie mieć już nie będę, niezależnie od producenta. Być może z braku wyboru kiedyś docenię  
 

 

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

22 godziny temu, ketivv napisał(a):

cierpi wygoda czy ergonomia  ?

Tutaj to się zdecydowanie łączy

 

22 godziny temu, ketivv napisał(a):

jak często używasz przycisków ze swojego zdjęcia ?

Z jednych częściej z innych rzadziej. Jakie to ma znaczenie? Jeśli są potrzebne, są pod ręką.

 

22 godziny temu, ketivv napisał(a):

1. pierwszy od lewej - czujniki zbliżeniowe działają z automatu 

Asystent parkowania plus pozostałe funkcje z tym związane.

 

22 godziny temu, ketivv napisał(a):

2. drugi od lewej - jak sadze odległość od pojazdu poprzedzającego -mam to w kierownicy

Poziom rekuperacji - 2 tryby

 

22 godziny temu, ketivv napisał(a):

5. piąty od lewej - przełącznik trybu a'la sport - eco - znowu ekran lub zakodowana funkcja w kierownicy (jak często się tego używa ?)

Tak, od sport do Green+.

 

To nie wszystkie - jest nawet dedykowany do zmiany koloru podświetlenia ambientowego. Mam cierpieć, bo nie zmieniam kolorów co 5 minut a ten przełącznik tam jest?

 

Starasz się udowodnić, że zrobisz to samo miziając n-razy po ekranie lub robiąc skróty. Przecież nie twierdzę, że jest inaczej. Możesz nawet więcej - inne skróty na zimę, inne na lato, inne na niedzielę. 

 

Jedni lubią wciskać, inni macać. Świat się zmienia, czasem na lepsze, czasem na gorsze. Przesiadka na mizianie jest nieunikniona, bo wszyscy chcą nowocześnie ciąć koszty. Ty możesz być zadowolony, że już klikasz, a ja że jeszcze w ograniczonym zakresie.

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

Jakie przyciski? Toż to nawet kierownica jest już zbędna

https://next.gazeta.pl/next/7,151243,29907210,pomylila-tesle-ze-spiulkolotem-kierowczyni-samochodu-na-s5.html
 

 

[O rowerach]

Ja mam GRX400 i nie zauważyłem, aby coś mi telepało. Ale to może być kwestia tego, że mi to nie przeszkadza i dlatego nie widzę  

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

6 godzin temu, aflinta napisał(a):

Do takiego wniosku dochodzi każdy kierowca po kilku minutach obcowania na drodze z takim systemem... czyżby oni te auta już tylko w komputerach testowali?

No nie każdy, bo to znak nowoczesności i postępu, a nie wszyscy chcą być postrzegani jako dinozaury  No i klaszczą. A że cierpi przy tym ergonomia i wygoda? No do wszystkiego można się przyzwyczaić.

 

Do nas właśnie wjechała elektryfikacja w oldskulowej formie, z masą przycisków i przełączników, których obsługa sprawia przyjemność.

Siedzę na krowie a nie ceracie, nie otaczają mnie zmielone śmieci. Może za mało eko, ale za to fajnie  

 

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

6 godzin temu, chojny napisał(a):

Szef VW oficjalnie przyznał ze dotykowe wszystko to był zły kierunek. 

Obstawiam, że jednak będą robić auta po taniości i będą weń brnąć  

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

Godzinę temu, radekk napisał(a):

zrobiłem wczoraj jakieś 66 km to z zasięgu zeszło 78 km.

Perpetuum mobile

[Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)]

7 godzin temu, radekk napisał(a):

Taka sytuacja dzisiaj

 

To ile do 200? 

[Najglupsza rejestracja]

[Kubica w F1]

7 godzin temu, turdziGT napisał(a):

W zasadzie mozna zadac pytanie kiedy RIC mozne przejac samochod og VER bo on calego sezonu nie musi jechac. 

Myślę, że gdyby nawet siłą próbowali go wyciągnąć z bolidu, to by się przykuł do fotela 

[O rowerach]

Godzinę temu, radekk napisał(a):

ale pomyślałem w sytuacji zaliczamy jakaś kraksę trzeba cokolwiek naprawić i mamy poharatane lub złamane palce

Tu chyba jednak trzeba dobrze wybrać na telefonie nr ratunkowy  

[Kubica w F1]

Wydawało się w pewnym momencie, że u czerwonych będzie jak zwykle, ale nie spierniczyli sprawy i chyba wycisnęli wszystko, co mogli. 

[Kubica w F1]

46 minut temu, Beavis napisał(a):

Losowo mieliby szansę na 50% dobrych decyzji, a oni ile osiągają? 10%?

Jak zespół nie spierniczy, to sam Charles „nadrobi”

[Najglupsza rejestracja]

 

[O rowerach]

3 godziny temu, tomek_z napisał(a):

Ale trzeba mieć świadomość, że po tańsze składane kółka też często  sięgają osoby, które nie wiedzą czego mogą oczekiwać

To o mnie, więc czuję się wywołany do tablicy 

Miałem poczekać z podsumowaniem do końca sezonu, ale w takim razie przyspieszymy…

popełniłem over killa, o którego pytałem w wątku jakiś czas temu, i do aluminiowego gravela zakupiłem karboniksy Evanlite. Ostatecznie padło na model New Gravel, czyli hookless, trochę większa szerokość wew., stożek 35mm, ich piasty. Ponieważ nie wiem, czego chciałem, to póki co jestem zachwycony  

Operację wymiany nieco skomplikowała konieczność zmiany opon (Spec dał druty) oraz tarcz, gdyż miałem na 6 śrub, a nie chciałem bawić się w adaptery oraz fakt, że pierwszy raz bawiłem się tubelessy.

W kwestii wagi zaoszczędziłem (ważąc pi razy drzwi) jakieś 800g na całym zestawie. Rower zyskał na lekkości, responsywności i dynamice. Może nie są to różnice kolosalne, ale odczuwalne nawet dla mnie.

Stożek daje +100 do wyglądu, ale potrafi złapać trochę wiatru w żagle, więc czasami można się zdziwić.

Piasta miała być głośna, ale tutaj jest przegięcie w drugą stronę - chiński ratchet (wziąłem 54t, to chyba taki zamontowali) wyje jak opętany. Nawet mijane psy są w szoku.

Podsumowując - dalej nie wiem, czego oczekuję (), a jeżeli coś bym miał zmieniać to może te piasty. Generalnie upgrade na duży plus.