A co w tym najpiękniejsze to to że nawiązuje walkę, a właściwie walczy z mega doświadczoną czołówką na każdej nawierzchni, chapeau bas!!! Będziemy mieli kierowcę na miarę WRC.
Oby, bo w generalce kogo mamy śledzić? wiecznie aspirującego Przygońskiego czy realnie jedynego polskiego kierowcę który jest w światowej czołówce od lat..
a z moich doświadczeń wynika, że ci ( specjalnie z małej litery ) co osiągają granice 200 cechują się jedynie desperacją wiecznego przedstawiciela handlowego lub ogłupiającą grubością portfela...