Skocz do zawartości

mbijos

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mbijos

  1. ....Zdrowaś Mario? ...............? Albo "Ojcze Nasz" i zaraz jak skończę to telefon do ASO Wiem, że Tribeca jest ciężka i przyjemność z zabawy mniejsza, ale tokonieczny kompromis pomiędzy praktycznością a zabawą. Na coś przyjemniejszego przyjdzie czas za pare lat... Cierpliwość to cnota [ Dodano: Pią Sty 30, 2009 11:16 pm ] Znaczy jak np. wjeżdżasz w zakręt 100 km/h i odkrywasz, że jest pokryty lodem to co "zawsze można coś zrobić, aby uniknąć szkody"? Lecisz, gdzie ci wypadkowa pokaże i tyle a sam jesteś pasażerem siedzącym za kierownicą. To samo w twojej sytuacji tylko na szczęście wolniej. Ale jak jesteś pewien swoich możliwości to guzikiem to VDC i już nie będzie powodu się zastanawiać. Napisałem przecież, że pewnych sytuacji na drodze nie da się przewidzieć, ale szaleńcem nie jestem i nie będę wchodził w zakręt na śniegu z rodzinką na pokładzie 100 na godzinę A swoich umiejętności pewien nie jestem, bo gdybym był to bym nie pisał tego postu
  2. Tylko ze wszystkie te marki oferuja sporo poza dobrym napedem. Np. przyzwoite seryjne radia, ciche wnetrza, inteligentne reflektory i cala mase gadzetow bardzo istotnych dla przecietnego klienta. Subaru kupuje sie dla... wiadomo dlaczego . Jesli tego braknie, to po co w ogole zawracac nim sobie glowe? Pozdr. No właśnie o tym piszę, Subaru nie poradzi sobie z konkurencją na takim poziomie, zostanie marką (przykro to pisać) z poziomu Nissana, albo francuzów (naraziłem się teraz wielu osobom ) Co z tego, że sprzedadzą teraz więcej aut skoro zabiją image marki...
  3. Boże uchowaj... O to właśnie chodzi, żeby do tego nie doprowadzili, ale nie od nas to zależy
  4. Dzięki za info, mail już poszedł, bo na telefon za późno, i nawet ekipę już organizuje, żeby raźniej było (ale oni nie są z Subaru) [ Dodano: Pią Sty 30, 2009 5:42 pm ] Nie prowokować takich sytuacji. Jeśli układ jest podobny do tego co ja mam to on nawet daje się poślizgać trochę. Jak układ zadziałał to prawdopodobnie bez niego byłoby jeszcze gorzej. Tylko ja tej sytuacji nie sprowokowałem (dla mnie prowokacja to świadome działanie), ona po prostu się wydarzyła, tym razem miałem szczęście i skończyło się na zarysowanej feldze, ale następnym razem może być tfu tfu gorzej. Pewnych sytuacji na drodze nie da się w 100% przewidzieć i trzeba wtedy prawidłowo zareagować, żeby uniknąć np. krawężnika. No i stąd ten post, chodzi o to co zrobić w takiej sytuacji, wiem, że czasami jest za późno i wcale nie twierdzę, że mogłem ten poślizg wyprowadzić, bo nie znam jeszcze granic i możliwości tego samochodu. bardzo możliwe, że po prostu jechałem za szybko w zastanych tam warunkach drogowych... Ale jestem zdania, że zawsze można coś zrobić, aby uniknąć szkody... Tylko co...?
  5. Pan?? :shock: W pracy tak czasami na mnie mówią Kurcze nie wiedziałem, że w okolicy coś takiego mam Ale to ciekawa opcja jest Chyba się wybiorę, poważnie Dzięki za info
  6. Subaru w sumie też współpracuje mniej lub bardziej z Saabem i Daihatsu... Mam rację? Ale to chyba nie jest współpraca na tak szeroką skalę jak w Volvo na przykład
  7. Nie, nie stało się gorsze, ale to że Euro już dobija powoli do 4,50 też nie spowodowało, że moje życie jest gorsze, ale jakoś mimo wszystko wolałbym, żeby wróciły czasy sprzed roku... I z Subaru też bym wolał... Ale sentyment pozostanie... Może to taki znak czasu, w sumie Porsche też Diesla wprowadziło, fani też płaczą, to samo Lambo... Szkoda tylko, że w oczach fanów tych marek jest to niestety spory minus...
  8. Do Kielc się wybieram moim czołgiem, i to planowałem jeszcze przed tą "przygodą", ale teraz to jeszcze pewniejsze, że na SJS sobie pojade Może w takim razie Słomczyn też zachaczę, bo to w sumie niewiele dalej Przemeq ciężko niestety coś napisać, ja bym to ładnie mógł narysować jeśli chodzi o treningi to sporo się ślizgałem wcześniej Golfem, wiem, wiem, to nie Impreza, ale mimo wszystko sporo frajdy daje zabawa na ośnieżonym parkingu mimo wszystko wyczutym samochodem (prawie 200kkm), a i pewność za kólkiem spora, bo tych "wyimaginowach sytuacji awaryjnych" było sporo. I śmiem twierdzić, że kilka razy mi taka zabawa na parkingu karoserię w prawdziwej drogowej dżungli uratowała
  9. Nie, przeguby, półosie i coś tam coś tam mało mnie obchodzą po po prostu nie masz przyczepności i wylecisz.... chyba że masz o tym spore pojęcie (zapomniałem wczesniej dodac) No ale skąd ja mam to pojęcie wziąść? Chyba najlepszym sposobem są treningi i nauka na własnych błędach. Nie stać mnie ani nie mam czasu na to, aby jeździć na torze specjalnie przygotowanym, a co za tym idzie bezpiecznym (najbliższy w Kielcach, czyli 180 km ode mnie).
  10. bo się męczą przeguby, półosie i coś tam coś tam. [ Dodano: Pią Sty 30, 2009 2:41 pm ] No tak, ale nie czołg :wink: Ja Ci dam czołg
  11. Potrzeba rynku potrzebą rynku, ale jest jeszcze coś takiego jak legenda i prestiż marki. IMHO jesteśmy (a właściwie Subaru już jest) już blisko granicy bycia tą marką niszową... Dawniej to były samochody kojarzone z WRC, mistrzostwa świata, najlepsi kierowcy - teraz pozostało wspomnienie... Dawniej to były silniki benzynowe, najczęściej dość mocne - teraz wchodzą diesle i chyba niedługo mogą stanowić znaczący udział w sprzedaży Dawniej t były szyby bezramkowe... - ...eeeech, łza się w oku kręci
  12. Dobry kierowca to taki, który nie doprowadza do poślizgu napisał niegdyś pewien Pan Sobiesław. :wink: Wiem, ale czasami nawet dla frajdy do poślizgu się doprowadza i wtedy też miło by było zapanować nad bryczką Sądzić producenta ? Taaaa [ Dodano: Pią Sty 30, 2009 2:38 pm ] No koła już prawie na pewno były wyprostowane poważnie (bo też tak kiedyś słyszałem)
  13. Mam taki drobny problem... pytanie... Tribeca to moja pierwsza czteronapędówka... Przedwczoraj wyjeżdżałem z szutrowej drogi na asfalt posypany świeżym śniegiem i wcisnąłem mocniej gaz zarzuciło mi dość mocno kuper i gdy chciałem wtrównać tor jazdy i dodać gazu zadziałał system kontroli (trakcji chyba), mignęła kontrolka i autko nie zareagowało na dodanie gazu (gdyby zareagowało to by się nic nie stało bo pewnie wyciągnąłbym do przodu) powodując spokojny ślizg bokiem... Ślizg byłby mimo wszystko dość przyjemny gdyby nie to, że skończył się na krawężniku. Pytanie dotyczy więc takiej sytuacji - co mam zrobić w takiej sytuacji? Dodanie gazu niczego nie dawało (bo de facto gazu nie dodawałem - silnik nie dostał żadnego sygnału z padała gazu, wszystko zjadła elektronika). No chyba, że po prostu przegiąłem i niestety to mój błąd. Na szczęście nic poważnego się nie stało, felga tylko lekko zarysowana na rancie, ale chciałbym takich sytuacji w przyszłości uniknąć...
  14. Jest jeszcze na pewno fabryka w USA, z tego co wiem tylko tam jest produkowana Tribeca (nie ważne czy US czy EU)
  15. podpisuje się obiema rękami pod artixem!!! Ja na razie problemów nie miałem z USem w ASO, ale też na razie nic poważnego się stało... tfu tfu tfu I czekamy na rezultat rozmów...
  16. mbijos

    Biale z nieba leci!

    A ja się właśnie na parkingu przed firmą pokręciłem... Pusty i biały - AWD RULES Normalnie porannej kawki nie potrzebuje!!!
  17. Przy przyspieszaniu czy na biegu jałowym N :?: Na D, w sumie to na przyspieszaniu, tyle, że wygląda to tak, że jade sobie na D nie dotykając gazu, obroty są wtedy na poziomie około 1300 i gdy chce delikatnie przyspieszyć dochodzi do tego "trzesienia" tyłu. Nigdy mi się to jeszcze nie zdażyło gdy gwałtownie przyspieszałem. Ważne może jest też to, że dochodzi do tego bardzo rzadko - może raz na 100 km...
  18. Witam, takie mam pytanko odnośnie Tribeci 2008 (sprowadzona z USA). Zauważyłem, że na niskich obroiach, około 1300-1400 przy wciśnięciu gazu zaczyna się dziwnie trząść tylna oś, ustępuje to po mniej więcej pół sekundy, ale zastanawia mnie czymto może być spowodowane. Efekt jest podobny do jazdy po bardzo nierównym, ale dość regularnym asfalcie - często w Polsce spotykany przed światłami na skrzyżowaniach które się często korkują Wie ktoś co to może być? Będę wdzięczny za info
  19. mbijos

    Komu "świnkę", komu?

    Moje też poszło na PW...
  20. No nieeeeee.... A taki fajny projekt ktoś zrobił... To ja jak z concept carami - fajne są, ktoś się napracuje, a na końcu i tak najczęściej tego nie wdrożą... Eeeech to życie... A na dodatek to z Tribecą związanego nie ma nic...
  21. mbijos

    Subaru PL CarSpecs

    Ryba piła. Tribeca też pije. Ale jak widzę, mój rekord (9,2) jest jeszcze do pobicia. Osiągnięte w warunkach: tempomat, 100km/godz, temp. zewnętrzna ok. 18 stopni. Na serio - danych zmienić nie możemy. Są wynikową oficjlanego testu przeprowadzanego zgodnie z normą ECE. Czasem podaja wartości ... dość mocna zaniżone w porównaniu do realistycznej eksploatacji samochodu, czasem ... zawyżone (przykład: Spec B manualny - w/g normy w cyklu miejskim 17,6, w praktyce b.rzadko wychodzę ponad 12 ) Pozdrowienia Nie no to ja się chyba na jakąś pokazówkę z dyrekcją umówię... Może to kwestia oleju? Chociaż niedawno wlewałem Castrol Edge 5W30 (zalecany do Tribeci) - niemniej 9,2 jest dla mnie chyba nie do osiągnięcia, chociaż jak się wiosna u nas pojawi to tempomat tak ustawię i pomęczę się 20-30 km... Zobaczymy co z tego wyjdzie Dzięki za odpowiedz
  22. mbijos

    Pozdrawiamy sie :)

    A ja pozdrawiam kierowcę Tribeci ze Słowacji (choć i tak pewnie tego nie przeczyta) który dwa tygodnie temu podprowadził mnie pod salon Nissana w Osrtavie - co prawda jechałem wtedy Murano, ale tylko mnie to utwierdziło, że SUBARU THE BEST
  23. mbijos

    Subaru PL CarSpecs

    Działa!!! I to pięknie!!! Tylko się utwierdziłem w przekonaniu, że Subaru jest lepsze od Q7, MLa, CX7 a nawet Cayenki A tak na poważnie to ciągle zachodzę w głowę co i jak mam zrobić aby na trasie (cykl pozamiejski) uzyskac spalanie na poziomie 9,0 (!!!!), nijak mi nie udaje się poniżej 11 zejść na codzień, a jak już się kiedyś strasznie wkurzyłem i jechałem cały czas naprawde strasznie delikatnie i płynnie to udało się zejść do poziomu 10,3... Może już najwyższy czas aby SIP zaktualizowało te dane... Mi co prawda to bardzo nie przeszkadza, bo zdawałem sobie sprawe, że 3,6 litra to pijak i smok, ale to aż wali po oczach w broszurach i folderach. PS. Gratuluje pomysłu porównywarki, teraz inne marki pewnie pójdą Waszymi śladami
  24. A ja widziałem niedawno DO LAR31 - i to raczej nie jest rajestracja za tysiaka
  25. Na stronie http://www.subaru.pl/sklep_info.html na górze jest fajny kubek Subaru Tribeca, mozna go jakoś u Ciebie kupić? Bo na stronie sklepu gochybanie ma
×
×
  • Dodaj nową pozycję...