Też pisałem z tym gościem. Powiedział ,że cena (7900) wynika z wkładu jaki był wymagany - zawieszenie i hamulce. Następnie pojechał nim gdzieś na północ oglądać zorzę. Po powrocie zorientowawszy o stanie blacharskim ( progi i podłoga sito ) postanowił pociąć go na graty.