Skocz do zawartości

133699

Użytkownik
  • Postów

    1299
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 133699

  1. Jeśli dobrze pamiętam, to @dirkdiggler opisywał gdzieś co zrobić by mieć święty spokój z tymi uszczelkami może i tutaj wklei, kto wie
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  5. 133699

    Co tu robi PUK PUK?

    U mnie podobnie pukało od czasu zakupu auta do dziś obstawiam sworzeń. Może faktycznie stukowe? (ale na wolnych?) pamiętam, że 1.6/1.8 ma agresywniejsze mapy zapłonu względem 2.2, ale jak to wygląda w 2l... nie mam pojęcia. Półka w tłoku raczej takich dźwięków by nie wydawała a fakt, że EJ222 niema najmocniejszych tłoków pod turbo, temp. w dolocie bez IC też mogą robić swoje. Jeśli blok i głowica była planowana to na bank lekko CR poszło w górę. A nawet 0.8bar w peaku zapłon nietknięty, wszystko na bogato z LPG i dotryskiem 100RON powyżej 4500rpm. Cyklicznie zamykany licznik, wożenie gratów z przeprowadzki po dach i poganianie handlowców kilka razy w tygodniu nie robiło temu silnikowi nic. A Yoosyn goni EJ16 przy ok 0.65bar jak pamiętam i jeździ tym autem po świecie. Generalnie wszystko się da, fakt faktem bez sterowania zapłonu i podstawowych czujników jak IAT/CLT pod nawet piggybackiem 0.6bar bym nie przekraczał, bo jest po prostu niebezpiecznie. Modyfikując silnik zawsze trzeba budować go pod możliwie najgorsze warunki. Ale nie o tym teraz. Bzdury. Zawsze dobrze jest mieć dobry jakościowo olej o odpowiedniej lepkości - zwłaszcza w turbowydumce. Bardzo dobrze że zalał 10w50. U mnie w czymś takim 10w40 łapało 100-108 stopni jadąc w trasie przy ok 100km/h a po mieście turlając się wcale nie było lepiej. Czy to prawdziwy turboEJ czy wydumka do tego i do tego polecam lać 5w50/10w60. Do wolnossaka dobrej jakości W40 wystarczy do zwykłej jazdy, nawet bym powiedział że W30 też obleci. Do jakiejkolwiek dynamiczniejszej jazdy zawsze W50/W60. Stary EJ20G. EJ205 ma jakoś 8:5 a 4G63t potrafiły podchodzić pod 9 i nic im nie było. Tutaj silnik ma jakoś 0.4 doładowania, zupełnie inna rozmowa by była powyżej bara.
  6. Sprawa wygląda tak: jest sobie GT z niewentylowaną tarczą 266mm. Chcemy zaadaptować złote brembo na tył. Jakich szczęk należy użyć? Internet sugeruje, że GT ma średnice bębna 170mm, ale sklepy proponują szczęki o rozmiarze 229mm... STi 316mm posiada już 190mm, tam Ferodo i reszta mówi jasno o 190/192mm szczękach. Montując szczęki 190mm na zwrotnice GT wszystko ładnie siądzie na swoje miejsce?
  7. @melina26 miał niegdyś na giełdzieklasyków widniał bordowy sedan i też miał dopinany tył - miał przycisk jak w Justy
  8. Zawsze wydawało mi się, że spięty tył i tak nie będzie powodować strzelania ponieważ z tyłu jest dyfer otwarty (czy tam LSD, ale wyżej mnie naprowadzili, że nie ). Na przykład takie Justy czy Legacy z dopinanym na sztywno tyłem... nie strzela a co się stało że za długo? Tak, samochód fabrycznie był 2.5 AT, ale obecnie jest to 2.0 MT. Nie pytałem o te dyfry ale podejrzewam, że ktoś musiał je zmienić. AT ma bodajże przełożenie 4.1, MT powinien mieć 3.9 więc niema szans na zachowanie tego z AT. Zerknę na to jak tylko podnośnik sobie naprawie generalnie w odczuciu jeździ jak by miał pootwierane dyfry, jeździ zupełnie podobnie jak impreza. Zrobiłem 120km w jedną trzymając tempo 100-110km/h, zero objawów. Jak jechałem na wawe ~140kmh ciągiem, to tak naprawdę przy 160 kilometrze jadąc przez miasto zaczałem czuć, że coś się dzieje. Na co dzień zapominam o temacie.
  9. Forester SF6 2.5 USA automat, po przekładce na europejski manual i silnik 2 litrowy. Od czasu zakupu auta borykam się z pewnym problemem - mianowicie, po ok 1.5h-2h jazdy przy skręcaniu zaczyna mi strzelać tył. Słyszeliście kiedyś rajdowe szpery? to taki właśnie dźwięk. Nie mam pojęcia, czy pada wiskoza czy jest coś nie halo z dyfrem. Mogę jeździć po mieście, atakować zakręty jak mi się podoba, czy jechać ciągle prosto ekspresówką - po jakimś czasie używanie pełnego skrętu wiążę się ze strzelaniem tyłu, przy parkowaniu słychać to bardzo, a podczas jazdy.. czuć, że ewidentnie tył mam spięty. Samochód pierwotnie miał automat z LSD (czy czymś podobnym), nie mam pojęcia czy przy przekładce na manual pozostawiono ten dyfer ale podejrzewam że nie. Koło lutego dyfer jak i skrzynia dostała olej Motul Gear 300. Ostatnio zauważyłem, że używając wstecznego zawsze na początku musi coś delikatnie strzelić, jak bym na coś najechał. To znaczy stało mi się to dzisiaj w krótkim odstępie czasu i nie wiem, czy kilka dni temu też ale nie zwróciłem wtedy na to uwagi. Poza tym nie dzieje się zupełnie nic, skręca i prowadzi się jak zawsze. Przejadę ciągiem 2 godziny, dam mu odpocząć 20 minut i mogę jechać sobie dalej skręcając jak mi się podoba. Nie bardzo wiem czego się teraz dotknąć. Na moje, to jak by w dyfrze nie było oleju albo był jakiś problem z nim - zwłaszcza że strzela tylko tył, nawet gdyby wisko było uszkodzone to strzelałby przód, w tyle jest mechanizm różnicowy. Samochód służy obecnie jako pupowóz do pracy i czasem na wypady po części więc o tym zapomniałem, jednak póki jest okres wakacyjny chciałbym do tego zajrzeć. aha, w skrzyni jest olej. Skrzynia ma potwierdzony niski przebieg. Biegi wchodzą absolutnie perfekcyjnie. Sprzęgło jest nowe, łożysko oporowe.. chyba swoje przeżyło bo szumi, jeśli to coś zmienia (jak to w każdym subaru)
  10. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  11. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  12. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  13. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  14. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  15. 133699

    EJ16 na EJ25

    Zależy jakiego H6. EG33 ledwo ledwo, EZ30 jakieś tam miejsce ma ale ciężko wyprowadzić chłodzenie mając fabryczną chłodnice. Pasuje na łapy i skrzynie. Kolektory do spawania. Najgorsze to odpalenie bo H6 to głównie auta z automatem, a wiązka "z dawcy" tak łatwo się nie sparuje z resztą tej od GC. Albo standalone albo naprawdę kumata głowa która to połączy by zapaliło
  16. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  17. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  18. 133699

    US dziadowus SF6

    Tak jak mówisz przy wolnossaku mam nadzieje, że nie wpłynie to aż tak na osiągi - samochód robi katalogo czasy, a wątpię by ta mapa zapłonu pozwoliła na to by tłoki stopiło Nawiasem mówiąc wie ktoś czy USA miało wiązkę do światła przeciwmgłowego tył? zbliża mi się przegląd i wypadałoby to światło zrobić. Wstawię czerwoną żarówkę w miejsce wstecznego, ale wiązki wolałbym nie drutować.
  19. Wiesz może, czy auto z niewentylowaną (10mm?) tarczą 266mm przyjmie na tą samą zwrotnice/tarczę kotwiczą jednotłoka 290mm? bardziej chodzi mi o pasowanie mocowań niż to, czy zmieści się to w obudowie.
  20. Nie polecam stroić samym LPG chyba, że wywalisz sondę lambda a i tak nie wiem czy to wystarczy. Wystroisz, a po jakimś czasie komp zacznie robić własne korekty i tak po np. 2 tygodniach zaczniesz jeździć AFRem 13.5 a nie 11. Testowane, drugi raz kupiłbym świnie. To samo tyczy się większych wtrysków bez ruszania ECU- przy gazie komputer całkowicie zdurniej i regulacja będzie dosyć oporna, bo w closed loop będzie jeździć miejscami afrem 10-11. Olej do wymiany co chwile że tak powiem
  21. Myślałem, że chodzi Ci o boczne. To w przypadku tego wlotu IC to nie osłony, a spliter bez niego ten wlot daje bardzo mało. Nie kieruje bezpośrednio na silnik a gdzieś w okolice skrzyni. Szczerze mówiąc nigdy mi to syfu w komorze nie zrobiło. Wbrew pozorom samo złożenie nie jest drogie, problem zaczyna się ze strojeniem moje EJ18T też wyszło jakoś w okolicach 1200zł, ale jak potem zacząłem liczyć sondę AFR (700zł) czy po czasie jakiegoś piggybacka/EMS (500+) to tak tanio nie było, a tu pompa, wtryski, poprawy układu paliwowego.. zapłonowego, można wyliczać . Kolega tutaj poradził sobie dosyć sprytnie ale fakt, nadal dalece od ideału. Generalnie, to gratuluje projektu ogromny plus za przeprowadzany remont silnika - bowiem można się przekomarzać który do uturbiania jest lepszy ale fakt jest jeden, ten po remoncie zawsze będzie najlepszy fajne te Polskie turbossaki są. Jak się dobrze poszuka po wątkach to wbrew pozorom trochę ich było i co ciekawe - każdy jest zupełnie inny. To nie BMW gdzie każdy pozyskał części od jednej osoby, a faktycznie każdy projekt jest indywidualny i niewystrojony przeróżnymi metodami - każdy w mniej lub bardziej okrojonej, budżetowej formie a jednak działającej. Na przyszłość polecam wyposażyć się we wskaźnik oleju i doładowania. Pamiętam, że moje 1.8 bardzo łatwo łapało 105c+ na oleju, a wskaźnik kilka razy uratował mi tyłek bo jakiś przewód postanowił się naderwać.. a pamiętajmy, że ten komputer nie uchroni silnika przed przeładowaniem w EJ22 to szczególnie ważne. Zgaduje, że masz jeszcze sprzegło na lince. Przy 2.2T nie sprawia ono problemów przy szybszej i bardziej agresywnej jeździe? pamiętam, że u mnie fabryczne przy 0.8 w 1.8 miało poważny problem przenieść moc. Fakt, że swoje lata miało.
  22. Przecież te wloty mają plastikowe osłony to tak jak by w turbo wszystko również leciało na silnik.
  23. W sumie, to nie mają.
  24. Nie wiem jak do nowszych, ale do GC/GD w turbo masz wypuszczony jeden króciec (fi 10?) więcej w stosunku do NA. Ta wyżej to tak na oko wygląda jak do imprezy GD
  25. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...