Ale na tak postawione pytanie nie da się konkretnie odpowiedzieć. Tylko serwis może się w miarę konkretnie wypowiedzieć. I dlatego prościej jest jechać do serwisu.
A swoją drogą to nie zazdroszczę takiej sytuacji. Bo może być różnie, no i drogo.
Proste pytanie, prosta odpowiedź: nie nagrzewać silnika.
A tak na poważnie, to chyba lepiej pojechać do serwisu na diagnostykę. Szklana kula raczej nie zadziała.
U mnie każde auto ostatnio atakowały. Myślałem, że może Forestera nie ruszą. Początkowo spokój, ale w końcu zauważyłem, że za wygłuszenie maski się zabrały. Więc szybko jakiś środek w sprayu i na razie spokój.
Jeśli nie lubisz pełnego serwisu jak w Erisie czy Prezydencie, jednak wybrałbyś Krynicę,to prowadzę taki obiekt klasy "turistik".
http://jaworkrynica.pl/
Zapraszam.