sjak

2.0 SBD i 2,5 NA. To już wiadomo od dawna

Nie wierzę w to. W końcu on to 80 % całości Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Święta racja. Szkoda tylko, że tak rzadki Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Dla mnie, również sprawdzone w bardzo wielu samochodach, rzeczywistość wygląda tak: to co jest podane w katalogu jako średnie - mam w jeździe zamiejskiej (bez autostrad) Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Również popieram. Bardzo sensowne rozwiązanie Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

@Tichy. Proszę bardzo. Dopuszczalne odchylenie szybkościomierza wynosi 7% maksymalnego wskazania w całym zakresie prędkości. Np FXT ma skalę do 260 km/h, czyli dopuszczalne odchylenie wynosi ok 19 km/h dla DOWOLNEJ prędkości. Oznacza to, że mając na liczniku 120 faktycznie być może jedziesz 101, więc ktoś, kto Cię wyprzedza cały czas nie łamie przepisów, a przynajmniej nie jesteś w stanie tego obiektywnie ocenić. (Wskazania nawigacji GPS nie mają żadnej wartości dla oceny prędkości od strony prawnej) Czy to Ci wystarczy, czy znajdziesz kolejny "niepodważalny" argument dla obrony swoich wyobrażeń? Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Mi 34. Co ciekawe mojej żonie (o 3 lata młodszej) - 35 Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Trzeba spytać Ape, ale podejrzewam, że odtworzenie byłoby możliwe. Nie ma sprawy. Dla zdrowia atmosfery i ukrócenia domysłów proszę o publiczne podanie tych ilości (ilość otrzymana od Wiśni vs ilość otrzymanych przeze mnie wszystkich zielonych)

Widać nie ma czasu/ochoty pisać. Żeby było jasne: Czy go znam - tak, nawet za moją sprawą trafił na TF, za moją sprawą w ogóle stał się posiadaczem Subaru Czy utrzymuję z nim kontakt na co dzień? - nie - każdy z nas ma swoje zajęcia, z Ryk wyprowadził się prawie 2 lata temu Czy to moje "alter ego" (bo wyczytuję tu taką sugestię) - nie. To nie moje "metody" Co do ilości - chyba już nie do odtworzenia, ale ztcp dostałem od niego 5 czy 6 na - w sumie - 566 pkt (nie wiem ile było w tym zielonych, bo czerwone też się trafiały) Rzeczywiście "bardzo hojnie"

Właśnie na tym polega kompromis. Nikt do końca nie dostał tego co chciał, ale wszyscy są w stanie (bez wielkiej rozpaczy) dany status quo zaakceptować

@, , bambrze Masz 24 to brylujesz, ale są tu tacy co z kilku tysięcy zjechali w okolice 0-1 i teraz ich zęby strasznie bolą

Myślę, że to byłby dobry kompromis.

Sam pomysł na ten wątek jest genialny w swej prostocie. A akurat takie "chwalipięctwo" może tylko przynieść dobre efekty

Nie wiem jak to nazwać ... https://www.youtube.com/watch?v=aDT8PTTIRuQ#t=130

W artykułach strzałki zostały Ale jakby nie patrzeć Jakiś czas temu u Urabusa było: a dziś jest więc prawdą jest, że

Tak w pobliżu tematu ostatnich świąt

Z tapatalka daj się lajkować, natomiast nie da się "dislajkować", ani podejrzeć pkt reputacji

Zaznaczyłem tylko FTZ, bo żadna odpowiedź mi nie podchodzi. IMO, lepiej, żeby strzałek w ogóle nie było, jeśli miałyby pozostać w takiej formie jak dotychczas, natomiast mimo wszystko chyba wylano dziecko wraz kąpielą. 1) nie bardzo rozumiałem dotychczasową pewną niekonsekwencję - strzałki były we wszystkich działach, natomiast zliczanie postów już nie. Albo dany temat/dział domyślnie wnosi coś do życia społeczności i wtedy winien być postrzegany jako "pełnowartościowy", albo jest domyślnie nic nieznaczącym klituś - bajduś, posty nie są liczone, ale tym samym nie powinny mieć wpływu na "reputację" danego użytkownika. Potencjalnie dopuszczono do sytuacji, że ktoś mógł mieć 0 aktywnych postów i np 1000 pkt reputacji 2) Wpisy ( i idące za tym czyny) w stylu - "nie chciało mi się czytać postu, ale dla zasady dana czerwona" są nieco ... mało poważne? 3) Jak ktoś dobrze zauważył - nie można postawić znaku równości wartościując bezwzględnie strzałki zielone i czerwone. Dlatego użycie ich powinno być moim zdaniem okraszone jakimś konkretnym komentarzem, jak to ma w zwyczaju Dyrekcja czyli: strzałki tak, ale 1) tylko w działach, gdzie zliczane są również posty 2) mocne ograniczenie ilości zielonych, żeby nadawanie ich musiało być mocno przemyślane, jednocześnie zyskałyby "większą wartość" 3) nadanie czerwonej obowiązkowo z uzasadnieniem.

No i bolesne zderzenie z rzeczywistością Trza zacząć pracować

Zależy na jakich drogach - na krajowych trudniej, na powiatowych bez problemu

Ten przepis obowiązuje tylko na drogach publicznych i w strefach zamieszkania. Na prywatnej posesji czy parkingu należącym np do jakiejś instytucji możesz samochodu nigdy nie wyłączać Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Tichy, nie bawmy się w przepychanki prawne, bo nawet na tym gruncie nie masz racji, nie mówiąc już o z acznej większości Twoich przemyśleń. Przeraża mnie tylko, że oglądasz te swoje filmiki w necie i zamiast zrozumieć ich rzeczywisty przekaz dopasowujesz do swoich skrzywionych przekonań. Bez urazy, nic do Ciebie jako człowieka nie mam, ale to co piszesz to w dużej części (chić nie wszystko ofc, czyli jakieś ślady zdrowego rozsądku wykazujesz) jakieś totalne brednie, których nie bardzo jest nawet jak skomentować. Zluzuj trochę, bo szkoda życia, świat wygląda nieco inaczej niż Twoja wyobraźnia go stworzyła. Zaczął się nowy rok, szczerze życzę Ci, aby ten ukryty zdrowy rozsądek wygrał z Twoim zgorzknieniem i frustracją Życie jest zbyt krótkie, żeby się dać tak stłamsić Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

To jest skrajne chamstwo, tyle że nie w majestacie prawa. Miejsca te są wyznaczone dla osób niepełnosprawnych ruchowo (tak dla uproszczenia), niestety duża część nie zdaje sobie z tego sprawy i korzystają z tego osoby o innych rodzajach niesprawności, co ofc jest wykroczeniem, lub zwykli oszuści z fałszywymi kwitami, co jest przestępstwem. Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

No bez przesady. Bardzo zacnie, też tak robię. Ale tylko wtedy, jeśli moja "grzeczność" nie utrudni komuś życia. Jeśli ktoś nadjeżdża lewym pasem szybciej - to trudno, ten "włączający" się musi odczekać swoje zgodnie z zasadami pierwszeństwa. I żeby było jasne - nie bronię "nerwusa" z Octy - wskazuję, że to nie tak, że Ty byłeś cacy a całe zło świata po jego stronie Dla mnie luzik