Nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo jeszcze na żadnym spocie nie byłem, choć za każdym razem chcę być Ale z doświadczenia wiem, że jazda w większej grupie nie jest przyjemna. W robocie zorganizowaliśmy kiedy wspólny wyjazd na zaporę w Tresnej na motocyklach i zebrało się nas blisko 80 maszyn. To była TRAGEDIA! Wiadomo że tu by było mniej aut, ale jechałem też na Chorwację na 7 samochodów i też się fatalnie jechało. Najlepiej na dwa auta, max trzy. Wszystko co powyżej robi się uciążliwe. Takie moje zdanie, ale sam pomysł spotkania się gdzieś w "ciekawszym" miejscu jest godny uwagi. Choć póki co bardzo bym chciał kiedyś dotrzeć na normalnego spota:) Pozdrawiam wszystkich! Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka