Nietegesowo jest na Gubałówce - królestwo kiczu i bezguścia. Tzn. zawsze było kiczowato, ale tamten kicz miał specyficzny charakter - odpustowy. Teraźniejszy kicz jest bazarowo-stadionowego typu. Oscypki, scypki i łoscypki ustąpiły miejsca plastikowym zabawkom, balonom i tabliczkom prezes [you]. Ciekawie wyglądał obraz papieża, zapewne wykonany przez artystę ludowego, w otoczeniu monstrów z parku jurajskiego i GI Joes. W innym stoisku sprzedawano hel do gadania
Nowe domy są góralskie tylko z nazwy. Mało kto kryje gontem, kładą imitację, która tylko z daleka przypomina gont. Niedługo przestaną budować z drewna, bo łatwiej i taniej wybudować z cegły, obustronnie wykleić profilowanym styropianem a'la bale drewniane.
Pomyśleć, że kilka lat wstecz forsowano kandydaturę Zakopanego do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich 2014. Miasto, które ledwo się trzyma na jednej nitce kolejowej i jednej drodze tylko częściowo dwupasmowej