Turbo

Fajny! A garniturowo-śniadaniowe zegarki mam wrażenie że wszystkie są absolutnie takie same

Masz chyba za tani prąd jeszcze. Poza tym to generuje niepotrzebny hałas

Nie no tam jest chyba stelaż - dobry pomysł, bo ludzie mówią, że pokrowce po jakimś czasie rysują lakier mikro-ruchami

W tv leci nawet taka ordynarna reklama ze niby rozmawia dwóch ekspertów i farmazonią jak to wina wszystkiego tylko nie pazerności Orlenu

Dopiero co czytałem artykuł bodaj z Rzeczypospolitej, że spada ilośc odpadów odbieranych przez firmy które się tym zajmują. Czyli można raczej łatwo wydedukować, gdzie te śmieci lądują zamiast tego. Ale to oczywiście samochody są winne wszelkiego eko zła tego świata

Tak się wydaje, dopóki nie posadzi cię ktoś na nowszym Pamiętam jak miałem coś z podobnego okresu (nie pamietam mid czy early 2015) i np. cokolwiek opartego na ML w Pixelmatorze trwaaaaaało i rozgrzewało go do czerwoności (np ML Upscaling z rozdzielczosci 1080p do 4K przetwarzał się z minutę-półtorej) - na M1 to samo trwa dosłownie 3 sekundy.

Bez jaj, tych E36 to było na pęczki jeszcze niedawno - może nie z takim absurdalnie niskim przebiegiem (chociaż akurat w aucie w tym wieku, to raczej wada bardziej niż zaleta - chyba że ma pozostać stojakiem, co w sumie przy tej cenie jest bardziej niż pewne).

Nie ma już w ogóle najmniejszego sensu kupować Maków na Intelu.

Nie no rok produkcji jako taki to chyba nic, chodzi o spełniane normy euro

Nie wczytywałem się, bo jakbym wpadł na pomysł tam jechać, to moje auto się na wymagania łapie Niemniej miałbym chyba nadzieję, że nie będzie takich wyjątków - żółta blacha nie zmienia tego co idzie z rury, wiec jeśli celem jest, jak się twierdzi, ekologia - to powinna być gruba kreska. Nie wiem co myśleć o tych pomysłach szczerze mówiąc, bo z jednej strony doświadczenie pokazuje że u nas samochody to akurat mają dużo mniejszy wpływ na smog itp niż inne kopciuchy, a z drugiej - wyklucza się dość stare auta. Z trzeciej - obawiam się ze straty "motoryzacyjno-ludzkie" będą większe, niż zysk ekologiczny. A z czwartej - dziś euro 3 a jutro euro 6 i co wtedy powiemy?

Problem z tymi autami za moment będzie taki, jeśli miasta pójdą śladem Krakowa, ze nigdzie się legalnie nimi nie wjedzie :/

A czasami ludzie wypadają z lecącego samolotu i udaje im się przeżyć upadek, ale nie podaje się tego jako argument przeciwko używaniu spadochronów czy wysiadaniu z samolotu po uprzednim wylądowaniu, a nie przed. Powtarza się takie farmazony, a potem ludzie powtarzają je w sposób, jakby to były nagminne przypadki, podczas gdy jest to cienki margines.

Wygląda jak Batmobil - co oczywiście nie jest wadą

Kilka ostatnich zakupów:

2022 rok a ludzie takie głupoty o zapinaniu pasów powtarzają zabraklo tylko anegdoty jak to wujek szwagra kolegi siostry żony nie zapiął o i to mu uratowało życie bo wypadł przez okno i nie poleciał w przepaść/drzewo/inny cud się zdarzył

Zakładam, że jakby mu złośliwie zahamował, to by niego wjechał bo nie zdążył wyhamować, ale przecież jadąca przed osobówką ciężarówka by odjechała. A tymczasem wg artykułu osobówka wpadła w środek kanapki, więc trudno mi sobie to wyobrazić w sposób w jaki przedstawia to zawodowy. Co do dachowania - można podejrzewać brak pasów, dla mnie to jest nie do pomyślenia, pomimo że mam fotele dość dobrze trzymające w zakrętach, to jak nie zapnę mam wrażenie że latam po całej kabinie i nie wyobrażam sobie tak jeździć. A co dopiero mieć jakieś zdarzenie... Smutna historia kuzyna, współczuję

Na tym polega zachowanie bezpiecznej odległości, ze jak ktoś ostro zahamuje, to się zdąża zareagować, a nie wbić w niego i wprasować go w auto jadace przed nimi. Absurdalna obrona

Kurde no co prawda dach, ale nie wyglądało groźnie

https://tvn24.pl/wroclaw/opole-autostrada-a4-ojciec-wiozl-trojke-dzieci-zginal-on-i-12-letnia-corka-ustalenia-sledczych-zarzuty-dla-kierowcy-ciezarowki-6232751 Zwróćcie uwagę na mistrzowską linię obrony kierowcy zawodowego

To pytanie nie ma sensu.

Nie obrażam się, ale jak ktoś pisze takie kocopoły, to o czym tu dalej rozmawiać? Po to auta mają światła z tylu, światła awaryjne, obowiązkowy trójkąt itd, żeby także po zmroku móc poruszać się z normalnymi prędkościami, a nie wlec 30kmh po drodze szybkiego ruchu, bo a nuż jakiś osioł stoi w pełnym kamuflażu i można się w niego wbić.

To jest ten moment @Blixten, w którym scrolluje dalej, bo widać że zupełnie nie ma sensu dyskutować.

Dobra, to darując sobie złośliwości - jedzie gość autem, jeśli wierzyć kamerze nieco poniżej 120kmh, czyli licznikowo pewnie ze 110. Nie pada deszcz, nie pada śnieg, nie ma mgły - normalny wieczór, co samo w sobie nie jest niczym szczególnym gdy aura jest ładna. Droga to Ska wiec jedzie nawet przepisowo. To do jakich warunków on się niby nie dostosował?! Jedyne czego nie przewidział, to jakiegoś cymbała który postawił auto na środku lewego pasa, bez świateł, bez trójkąta. Nie czepiam się nawet jego reakcji, bo wyglada ze po swojej prawej miał akurat wyprzedzana ciężarówkę, to co miał zrobić? Wjechać pod nią? Z takim nagraniem, sądziłbym się do upadłego.

Wiadomo, najlepiej siedzieć w domu, a jeszcze lepiej w bunkrze - bezpieczniej nie wiem co się dzieje z ludźmi na tym forum, ale coraz większe głupoty tu czytam od jakiegoś czasu

Ostatni zakup: Jeszcze pomarańczowa Miura z HW, ale wygląda dość tandetnie