Wcale nie ma tak źle
6:30 dzwonek jak w szkole, otworzą drzwi powiedzą dzień dobry, później sniadanie, obiad, kolacja pod drzwi, na spacer wyprowadzą.
Standard prawie jak All inclusive
I legacy zmienił właściciela.
A teraz w garażu klekot do trzaskania kilometrów.
Jednak Ilość służb plus dojazdy zmusiły do szukania klekota lub LPG dodatkowo UPG w legacy i efektem stałem się posiadaczem Laguny 3 2.0DCI
Jak narazie żadna. Kupiłem na jazdę do pracy i komfortowe trasy Lagune 3 w dieslu.
Jednak różnica w portfelu jest znaczna(spalanie) a legaca wziął znajomy z chęciami do naprawy (upg się odezwało przy 310 tys km).