Skocz do zawartości

mly96

Użytkownik
  • Postów

    1552
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mly96

  1. 12 godzin temu, Rob C napisał(a):

    Ja nie wiem o czym tak bijecie pianę, jedziecie po sprzedającym jak o burej suce. Nie jesteś zainteresowany to po co piszesz. Cieszcie się, żeby każdy sprowadzany z USA pojazd był po takim dzwonie i w dodatku z takim przebiegiem. 
    Ceny się nie komentuje a auto jest warte tyle ile kupujący jest w stanie za niego zapłacić. 
    Powodzenia w sprzedaży

    A dlaczego niby ceny się nie komentuje? :biglol: 

  2. W dniu 24.07.2023 o 16:11, Luku napisał(a):

    czy pedały od GC wolnossaka różnią się czymś od tych z GT / WRX? gerealnie od GC turbo?

    Jeśli dobrze kojarzę to wolnossaki miały sprzęgło na linkę, więc raczej będą się różnić od tych z turbo. 

  3. 12 godzin temu, endriu90 napisał(a):

    Bardziej mi chodziło o dostępność części do amerykańskich wersji w europie. Czy są jakieś różnice?

    Nie ma większych różnic. 
     

  4. 7 godzin temu, SzypkiAndrzej napisał(a):

    No to tak.

    z tym wygrywaniem to nawet jak bym kupił fieste wrc z 2023 roku auto to raczej by mi zeszło do pierwszego wina więc to bardziej o fun chodzi.

     

     

    Jeśli chodzi o sti to wiem ze się będę bał o auto i jego wyjątkowość i się będzie gorzej jechało więc odpada. 

     

    Z tym zajechaniem to każde auto się da zajechać ale może czas na anegdotę :) :

     

    Pierwsze moje auto o "charakterze sportowym " to było bmw 520 e30 na gazie żart z charakterem sportowym polegał na tym że auto było super stare i miało zardzewiały most który się sam zeszperował metodą zatarcia :) i auto jeździło parę lat (pięknymi bokami) aż go rdza zjadła a cała reszta bez problemowo do końca sprawna a nie było to auto z żadną myślą konstruktorską o upalaniu.\

    Ja rozumuje tak, że impreza zwłaszcza ta pierwsza powinna więcej wytrzymać od normalnego auta i nie mowie że absolutnie wszystko a z czasem się części dokupi, pozmienia i podstroi i jakoś to będzie. 

     

    Wszystko mi mówi ze pucha mi się będzie bardziej  cieszyć w gt ale to głownie przez wagę startową i kultowość. Tak po sklepach internetowych to części pełno do jednego i drugiego zawieszen szper i tam wszystkich bajerów też, więc nie wygląda to jak by się było o co martwić. No chyba  że jest mega inaczej to chętnie się dowiem. 

     

     

    A myślisz, że impreze gt czy wrx ktokolwiek tworzył z myślą o upalaniu? To cywilne auto z napędem na 4 koła i turbo. Nie licz na bezawaryjność jak w wolnossącym, pancernym 2.0 z bmw, bo to całkiem inna bajka. Problemu z dostępem do części nie ma, ale tanio nie jest, szczególnie przy remoncie silnika. 
     

  5. W dniu 25.05.2023 o 21:18, buc niskopienny napisał(a):

    jeśli uważasz że jest inaczej podaj jakiś przykład za tę cene które pozwoli cieszyć się autem. Na pewno nie jest to wrx ani chyba wogóle żadne subaru, ceny trochę podskoczyły.

    Przecież nawet zaoferowałem takie auto autorowi, do 10k$ pozostaje jeszcze zapas, a gdzie tam do tych 70k pln za które według ciebie nie da się nic sensownego kupić.. :)

  6. 8 godzin temu, endriu90 napisał(a):

     

    a kupienie tanio trupa i robienie go to aż taki straszny pomysł?

     

     

    Zależy jakiego trupa i za ile. Polecam Ci zacząć szukać auta, nie czytaj głupot powielanych przez ludzi, którzy nie mają pojęcia bo te auta to widzą jedynie w internecie lub mają nieadekwatne oczekiwania co do 20 letniego auta chyba, że sam takie masz to odpuść. Za 40 mogę Ci sprzedać bloba z nadkolami do ogarnięcia i wgniotkami po gradzie, 160kkm przebiegu. 15 lat był w jednych rękach. Do 70 zostanie Ci bardzo duży zapas. 

    • Haha 1
  7. Godzinę temu, buc niskopienny napisał(a):

    Wiem, o czym pisał autor wątku. Założyłem rónież, że chce tym jeździć a nie chuchać i naprawiać. Ale @mly96 pisał o bardzo ładnym, zdrowym niebieskim wrx eu. Takie GD istnieją? Zostały same trupy albo perełki spod kocyka. Nawet jak perełka spod kocyka w dobrej cenie się cudem trafi to będzie wisiała na otomoto zbyt krótko aby można było choćby obejrzeć.

     

    Szukałem nowszego krajowego sti w dobrym stanie przy znacznie większym budżecie dość długo i nie trafiłem. Także szczerze z takim budżetem na sti lub choćby wrx niezależnie od rocznika życzę szczęścia, przyda się.

     

    Istnieją. Kwestia rozumienia pojęcia bardzo ładny. Jak ktoś szuka auta jak nowe to niech sobie kupi nowe, zamiast się łudzić, że kupi 20 letnie auto w salonowym stanie. 

  8. 9 godzin temu, endriu90 napisał(a):

    Panowie dziękuję za cierpliwość i odpowiedzi.

    @mly96 nie upieram się na podejmowanie ryzyka. Chciałem tylko pokazać fakt, że oferowane na polskim rynku samochody też są sprowadzane, ale rozumiem argument, że są już one na miejscu i można je zobaczyć.

    @Rob C jeśli chodzi o budżet to samochód za 8k$ byłby ok, i do tego transport i opłaty. Z ciekawości to jak poważny remont silnika robiłeś w hawku? myślałem, że tam był problem jak na zdjęciach z brakującym przodem

    Czekaj, czyli masz na auto z opłatami +- 50 tysięcy i zakładasz nawet remont silnika czyli +-20. Czyli jakieś 70k pln za gotowe auto. Przecież to kwota na bardzo ładnego, zdrowego, niebieskiego wrx eu z przebiegiem do 200kkm, a nie amerykańca :)

  9. 3 godziny temu, endriu90 napisał(a):

    Bo wszystko co jest w kraju to też sprowadzone przeglądam oferty i widzę szwajcarów, brytyjczyków

    Widzę, że bardzo lubisz ryzyko i za wszelką cenę go nie chcesz uniknąć, zatem ciągnij skądkolwiek :) Co do uszkodzeń to zależy co zamierzasz z tym autem dalej. Jeśli ma zostać na lata to zdecydowanie lepiej uszkodzonego mechanicznie i zdrowego blacharsko (czego i tak nie zweryfikujesz na odległość..). 

  10. Godzinę temu, endriu90 napisał(a):

    Dziękuję za kolejną dawkę odpowiedzi. Generalnie widzę więcej głosów całkowicie odradzających zakupu zza oceanu.

    Gdzie więc w internecie można znaleźć duży wybór samochodów z europejskiego rynku? Coś polecacie poza mobile i autoscout?

     

    @Rob C ten czarny przepiękny

    Dlaczego koniecznie chcesz kupić kota w worku zamiast poszukać auta w kraju i mieć możliwość zadecydować czy chcesz kupić auto w danym stanie, który jesteś w stanie w dużej mierze sprawdzić? 

  11. 2 godziny temu, endriu90 napisał(a):

    dziękuję wszystkim za odpowiedzi, czekam na kolejne bo nada nie wiem czy mniejszym kosztem jest robienie budy czy silnika/skrzyni lub innych

    sugerujesz STI? no byłoby pięknie ale trzeba mieć świadomość budżetu.

    sugerujesz młodszą wersję? to już nie to piękno co blob lub hawk

     

    @Rob C a czy amerykanie wiedzą co sprzedają? Mam na myśli wersje/wyposażenie oraz zakres uszkodzeń? Czy zależy im tylko na pozbyciu się?

    Nic nie sugeruję, ale rozbitego czy inaczej uszkodzonego trupa wrx to i u nas kupisz za 20-30 tysięcy, a przynajmniej możesz go obejrzeć i zdecydować czy takie auto chcesz czy nie. Ściągając z USA nie sprawdzisz go, bierzesz kota w worku. Wątpię żebyś poniżej 25-30 tys był w stanie ściągnąć takie auto, więc totalnie nie rozumiem sensu ryzykować dla US spec, którego wartość po naprawie i tak będzie niższa niż EU, a kosztowo też nie wyjdzie taniej. 

    • Lajk 1
  12. 27 minut temu, endriu90 napisał(a):

    Cześć,

    przysłowiowe mniejsze zło z USA. Lepiej rozglądać się za autem uszkodzonym mechanicznie czy blacharsko? Czy są jakieś uszkodzenia na które pod żadnym pozorem najlepiej nie patrzeć?

    może ktoś ma jakieś inne dodatkowe rady?

    Pacjent: WRX blobeye lub hawk

    A to w ogóle jest sens ciągnąć tak niski model i ryzykować? 

  13. 1 godzinę temu, Jumpman napisał(a):

    A moze to jest tak, ze nigdy warsztat nie poskłada tak jak fabryka ? Nówka, to nówla- idealnie gładki blok itd... albo zużycie innych elementów wpływa na trwałość naprawy i całego silnika ? 

    Bo tak dokładnie jest, nigdy składacz nie odtworzy powtarzalności, dokładności i czystości fabryki :) Te remonty to taka loteria, uda się lubi nie. Tutaj zdecydowanie się udało. 

     

  14. 20 godzin temu, tedimy99 napisał(a):

    Trochę słabo w/g mnie ,bo na serii od nowości przejechał 164 kkm i to na castrolu. 

    No cóż... :) Po raz kolejny wychodzi na to, że ta seria nie taka zła jak się wydaje, a magicy składacze trzepiący kasę na remontach to żaden lek na bolączki tych aut, tylko przedłużenie agonii. Czasem skutecznie, a czasem troszkę mniej ;) 

  15. 7 minut temu, tedimy99 napisał(a):

    Zapytałem dla tego, że sprzedałem FXT znajomemu pół roku temu z przebiegiem 115kkm po remoncie kapitalnym i z tymi gratami właśnie i teraz jest powtórka z rozrywki plus panewki ,choć też były nowe. 

    To dość długo żył jak na remontowany silnik, wielu ludziom nie było dane zrobić nawet 20-30kkm zanim się powtórzyło :biglol:

    • Super! 1
  16. 3 godziny temu, AdaSch napisał(a):

    Hej,

     

    już prawie dwa lata temu kupiłem sobie piękne złote Brembo ale jeszcze z powodów obektywno/idealistycznych nie założyłem na auto. Oryginalnie mają w sobie płyn hamulcowy, ale czy powinienem go wypuścić i zalać czymś innym aby zacisk nie korodował od wewnątrz?

     

    Pozdrawiam

    P.S. Leżą dlatego bo nie mam skrzyni 6mt (obecnie cena 30k+) a zwrotnice muszą być STI więc nie pasują półosie XT a dopiero teraz mam komplet z forka STI a szukam jeszcze od XT przód aby zrobić hybrydę. Jest szansa w tm roku, że to zrobię ale chcę przy okazji założyć nowe tarcze kotwiczne wiec koszt 1,8k plus mod półosi 2k, a jak to już rozkładam to wiele rzeczy na raz mam uzbierane do wymiany więc sam serwis to kolejne 4k itd. czyli bez 10-15k nie podchodź a to może zablokować inne projekty domowe itd... więc mogę dostać po głowie :)

     

    Jakie 30k? Za 18 może będę miał cały swap 6mt 5x100 :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...