Skocz do zawartości

Jaca68

Użytkownik
  • Postów

    1038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Jaca68

  1. Odnoszę wrażenie że odkąd wsiadłeś w elonowy wynalazek masz problemy ze zrozumieniem innego spojrzenia. To wyjaśnię. Tak dla 20 zł na 100 km, wolę płacić więcej i nie musieć doktoryzować się z ładowania baterii, szukania ładowarek, zakładania kont i całej tej fascynującej przygody którą oferuje jazda elektrykiem. A co za komfort mogę płacić. Ale załóżmy, że chce kupić nowe auto, to porównajmy: T3 za 206 tys zł najlepsze auto ever Toyota Camry full wersja za 183 tys zł Taka Camry spali max 6 ltr czyli mamy 38 zł / 100 km Teslą to będzie 25 zł przy najtańszej opcji czyli ładowaniu w domu, bo jak zaczynamy zabawę z szybkimi ładowarkami to wychodzi że jest drożej niż w hybrydzie. Ile tys km muszę przejechać by zwróciło mi się te 20 tys złoty różnicy w cenie zakupu (a mówimy o najtańszej tesli i najdroższej toyce) Do tego nie mam gwarancji cen energii elektrycznej, jak nam nowa władza nie przedłuży zamrożenia cen (a jest tylko do 30 czerwca) to może się okazać że jazda hybrydą będzie tańsza niż EV.
  2. No w PL też jest stawka dynamiczna dla właścicieli PV na nowych zasadach. Kolejne oszustwo. Działa to tak: w dzień jak PV produkuje do cena spada i odkupimy od pana kwh za 0.20 zł wieczorem i w nocy cena rośnie to sprzedamy kwh za 1,20 zł. Nic tylko panele montować.
  3. 150/540 = 0,28 EUR x 4.3 = 1,19 zł / kwh. ja ostatni rachunek miałem 1008 zł za 709 kwh = 1,42 zł / kwh. czyli jazda EV przy najtańszej wersji (ładowanie w domu) kosztowałaby mnie ok 25 - 28 zł / 100 km a na benzynie teraz mnie kosztuje ok 45 - 50 zł to jednak podziękuje za taki biznes.
  4. A tu prosto i łopatologicznie jak kształtowana jest cena prądu w UE:
  5. I właśnie dlatego, mieszkając w PL nie zamierzam kupić EV. Nie są w Unii i nie płacą ETS?
  6. Kobiety przerasta utrzymanie porządku w torebce.
  7. Widzisz na wykresie 8 państw po prawej z najtańszą energią? Wiesz co mają wspólnego?
  8. A ty akurat żyjesz w kraju taniej energii. https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=Electricity_price_statistics Pan sobie może usprawiedliwiać co chce. A fakty są takie że przez transformację energetyczną ceny w UE wzrosły. I żadne zaklęcia od tanim OZE tego nie zmienią.
  9. Widzę że jazda autem na T powoduje zmiany w mózgu. Zwolennicy teorii spiskowych maja rację.
  10. Przecież od kilkunastu stron wiadomo że wszyscy będziemy jeździli białymi autami na T korzystając z nieprzebranych ilości taniej energii z OZE.
  11. A takie coś może konkurować z autem na T? https://tech-mate.pl/samochody-elektryczne-xiaomi-su7/
  12. Na miesiąc prognozy nie umieją zrobić, ale ocieplenie z dokładnością do 0.1 stopnia podają.
  13. Wymiary jak skoda octavia i zaraz segment D. A kto tu kilka stron wstecz pisał że Tesla to ma być tani masowy samochód dla ludu? A teraz nagle Lexus???
  14. No ta wersja Xpower ma 3,8 sek do setki, wersja long range ma zasięg 520 wltp, cokolwiek to znaczy. To nie są porównywalne parametry do tesli? A tak bardziej serio to z jakim autem taką Tesle 3 porównać? To poziom wykonania Toytoy / Skody, czy Lexusa / Audi? A może Dacii?
  15. Jaca68

    Melduję, że......

    Migrenę to ma pani hrabina. Ciebie to łeb
  16. Ale tania energia w nieograniczonej ilości jest tuż tuż.
  17. MG 4 kosztuje od 125 do 169 Kpln. Taniej niż Tesla.
  18. Łał. Da się na maku zainstalować znienawidzone windows. Ale macOS zostaje, nie da się odinstalować? No nie, jest jeszcze amd.
  19. Jak kupujesz PC, nikt Cię nie zmusza do zakupu Windows. Możesz kupić sprzęt bez systemu i zainstalować sobie np. Linuxa. Zrób tak z apple.
  20. Koniec darmowej jazdy EV. https://e.autokult.pl/podatek-od-elektrykow-juz-dzis-w-islandii-i-kiedys-pewnie-takze-u-nas,6986055730096832a?utm_content=buffer0ad41&utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=fbautokult&fbclid=IwAR0O03P0TeiD950nY3fAmXFjXOh0xR2Wto1CrotUW6P7v28ICupzJLpHulI Ja naprawdę nic do elektryków i ich właścicieli nie mam. Tylko niech mnie władza nie zmusza do przesiadki. Natomiast czytając wpisy właścicieli aut na T odnoszę wrażenie że to podobna religia jak "emejzing japko".
  21. It’s hard to think of a worse environmental scandal in recent years than Volkswagen ’s 2015 diesel-emissions cheating. The German automaker was rightly pursued by regulators, enforcement agencies and class-action lawyers. The scandal ended up costing Volkswagen an estimated $33 billion in fines and financial settlements—and revealed that diesel-emissions cheating was endemic. In 2020 Daimler AG made a $1.5 billion settlement over emissions cheating in Mercedes-Benz diesel vehicles. (One of us helped secure that settlement.) Last year engine maker Cummins agreed to pay $1.7 billion to settle claims that it skirted diesel-emissions standards. In all of these cases, regulators punished carmakers that had cut corners and misled the public. But when it comes to electric cars, the government has a cheating scandal of its own. That scandal, grabbing far fewer headlines, is buried deep in the Federal Register—on page 36,987 of volume 65. When carmakers test gasoline-powered vehicles for compliance with the Transportation Department’s fuel-efficiency rules, they must use real values measured in a laboratory. By contrast, under an Energy Department rule, carmakers can arbitrarily multiply the efficiency of electric cars by 6.67. This means that although a 2022 Tesla Model Y tests at the equivalent of about 65 miles per gallon in a laboratory (roughly the same as a hybrid), it is counted as having an absurdly high compliance value of 430 mpg. That number has no basis in reality or law. For exaggerating electric-car efficiency, the government rewards carmakers with compliance credits they can trade for cash. Economists estimate these credits could be worth billions: a vast cross-subsidy invented by bureaucrats and paid for by every person who buys a new gasoline-powered car. Until recently, this subsidy was a Washington secret. Carmakers and regulators liked it that way. Regulators could announce what sounded like stringent targets, and carmakers would nod along, knowing they could comply by making electric cars with arbitrarily boosted compliance values. Consumers would unknowingly foot the bill. The secret is out. After environmental groups pointed out the illegality of this charade, the Energy Department proposed eliminating the 6.67 multiplier for electric cars, recognizing that the number “lacks legal support” and has “no basis.” Carmakers have panicked and asked the Biden administration to delay any return to legal or engineering reality. That is understandable. Without the multiplier, the Transportation Department’s proposed rules are completely unattainable. But workable rules don’t require government-created cheat codes. Carmakers should confront that problem head on. https://www.wsj.com/articles/the-electric-car-cheating-scandal-subsidy-rule-efficiency-falsehood-2798b4ab?st=21htjvo9xlwc8in&reflink=desktopwebshare_permalink
  22. Ha ha ha. Trochę powiało to mamy mnóstwo taniej energii, Prawda @ketivv??? No nie do końca, bo jeszcze trzeba mieć jak ją przesłać. Mając dużo wiatraków możesz mieć problem z prądem? Tak, możesz. Z taką sytuacją musieli wczoraj mierzyć się mieszkańcy Badenii-Wirtembergii w południowo-zachodniej części . Operator sieci TransnetBW wezwał mieszkańców Badenii-Wirtembergii do oszczędzania energii elektrycznej w poniedziałek w godzinach od 6:00 do 14:00. Dlaczego taką prośbę wystosował operator sieci? Jak przekazała rzeczniczka „Wysoki poziom zasilania energią wiatrową w północnych Niemczech doprowadził do wysokiego wykorzystania linii energetycznych”. Co to oznacza? Kto wie? https://en.webangah.ir/2024-01-16/news=37827/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...