Chodzą plotki, że wyścig ma się odbyć w innym terminie. Nieoficjalnie i nic pewnego 6 sierpnia.
Logistycznie ma to bardzo dużo sensu, bo 30 lipca jest SPA, cztery tygodnie wakacji i 27 sierpnia Zandvoort. Także wszystko zostaje w Europie, a wyścig na Imoli jak miał się odbyć w pierwszej części sezonu, tak zostanie. Jedynie krótsza przerwa letnia z czterech do trzech tygodni, ale chyba jakoś to w zespołach przeżyją.