Mówi mi to na tyle dużo, że jestem zaskoczony, iż nie straciłeś przytomności. Dobrze, że wszystko jest już ok, a wspominać będziesz więcej niż zakładałeś
Aj. Człowiek się napracował, żeby auto świeciło, ale parking był napakowany jak kabanos i nie szło fajnych fotek porobić. Za to kilka detali udało się ustrzelić.
Wreszcie udało się dopasować i zamontować listwy progowe. Trochę to trwało, bo lewą trzeba było zamówić nową, ale nareszcie body jest kompletne. W niedzielę mała uroczystość, to fura będzie wyfiokowana na tip top i może uda się jakieś fajne fotki cyknąć
A masz już nowy plasticzek? Czasem wystarczy spojrzeć na nowy element, żeby wpadł do głowy pomysł montażu. Na schemacie wygląda, jakby dało się wymienić osobno.