jechalem kilka lat temu Litwa lotwa, Estonia, Finlandia, Wyspy Alandzkie, Szwecja - mega wycieczka. W Tallinie mam znakomity adres do noclegowania u Dominikanina w klasztorze. Polaka co tam prowadzi kosciol. Przedewszystkim ludzie fantastyczni, nie mowiac o zabytkach, lowieniu ryb na Wyspach alandzkich, pysznym zarciu w Rydze na targowisku. Moge sluzyc pomoca. Wilno powala a jak pojdziesz na cmentarz Na Rossie to Ci sie lza zakreci. Wilno, Ryga, Tallin - kazde z tych miast jest inne. Tallin jak z bajki z tymi swoimi domami. Ryga majestatyczna. Wilno swojskie.
4 tygodnie mi to zajelo - ale warto bylo. Wskocz na Wyspy Alandzkie - milion wysp, wszedzie promy a ryby same sie pchaja na haczyk.