Skocz do zawartości

matros1

Użytkownik
  • Postów

    2255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez matros1

  1. Z tą dźwignią to Elonowi nie chodziło o cięcie kosztów. Tesla po prostu postawiła sobie za cel być atrakcyjną dla posiadaczy BMW. Jak wiadomo Ci nie używają kierunkowskazów, więc samochód bez dźwigni nie będzie ich niepotrzebnie rozpraszał ani narażał na niepotrzebne koszty dodatkowego bezużytecznego wyposażenia.
  2. Dobre porównanie. To samo masz z baterią. Zimna nie jest w stanie przyjąć nagle strzała 200 kW energii. Musisz ją nagrzać i trzeba o tym pamiętać. Jak się tego nauczysz to robi się to automatycznie. Nie ma co ukrywać że póki co EV nie są dla każdego z różnych powodów. Dla jednego będzie to cena, dla drugiego marna infrastruktura a dla trzeciego niewielki zasięg bo lubi od strzała zrobić na raz 1000 km z cewnikiem. Dobrze że mamy jeszcze wybór i każdy może sobie znaleźć coś dla siebie. Myślę jednak że do tego 2035 (czy kiedy to tam chcą zabronić sprzedaży ICE) większość wspomnianych wcześniej niedogodności odejdzie w zapomnienie. Zasięg, infrastruktura czy prędkości ładowania nie będą problemem. Jeszcze 5-10 lat temu EV było dla mnie tylko ciekawostką z bolączkami wieku dziecięcego. Dzisiaj jest codziennością i głównym samochodem rodzinnym którym wybieramy się w trasy po Europie.
  3. Podobno te wszystkie niedogodności mają załatwić baterie "solid state". Ma się to ponoć ładować zawsze szybko i do tego nie degradować (lub degradować w bardzo niewielkim stopniu). Pożyjemy zobaczymy. Raczej czyszczenie magazynu przed pojawieniem się Y Juniper po lifcie. To samo było z 3.
  4. A co jest intuicyjnego w tym żeby samochodu z turbo nie gasić zaraz po zakończonej jeździe albo nie pałować na zimno? Musiałeś się tego nauczyć a teraz z tym żyjesz i o tym nie myślisz.
  5. Zależy dużo od sposobu jazdy, temp powietrza etc. Jak jedziesz prędkościami autostradowymi przez te 2-3 godziny latem to bateria powinna być ciepła bez grzania. Jak lecisz tą samą trasą 100 km/h w mroźny dzień to na ładowarce wylądujesz z zimną baterią. Miałem taki przykład właśnie jak jechaliśmy z Wa-wy w stronę Berlina ostatnio (możesz poczytać o tym kilka postów wcześniej: Nowe EV z pompami ciepła pobierają ciepło z baterii do grzania kabiny w ramach oszczędności energii. Między innymi dlatego jak nie powiesz komputerowi żeby zaczął grzać baterię, to możesz dojechać z zimną. Więc warto grzać baterię (nawigować do ładowarki) nawet gdyby to miała być 10-15 minutowa jazda. Jak mało by się nie podgrzała to zawsze to lepiej niż nic.
  6. Ciekawy pomysł. Gość ma ciekawy plan na tego busa i co chce z nim zrobić. Warto poczytać jego komentarze pod filmikiem.
  7. Nie mam pojęcia czemu tak wyszło. Coś musiałem źle poklikać, Teslowy gamoń ze mnie Dla gamoni są S3XY buttons gdzie jest funkcja grzania z przycisków, albo ICE
  8. Tak swoją drogą to sporo osób twierdzi że na EV się nie przesiądzie bo trzeba się nauczyć obsługi itd. i że to jest nie intuicyjne bla bla bla. Mało kto pamięta że samochodami z turbo, DPF, dwumasą też trzeba było się nauczyć jeździć żeby ich przedwcześnie nie rozdupczyć. Subaru to nawet kursy w SJS oferowało dla posiadaczy SBD
  9. Link przeczytałem i poza głupotami w stylu: Tesla żadnego guzika do grzania nie ma. Wystarczy nawigować do ładowarki co jest komunikowane wyraźnie na ekranie. Da się, tylko trwa to dłużej. Tesla najpierw podgrzewa baterię przez pierwsze 15-20 min na ładowarce. https://www.youtube.com/watch?v=9sz1ats9fuY&t=306s Nie wiem dlaczego, ale ostatnio jest wysyp takich pseudo artykułów z nagonką na elektryki. Czemu ma to służyć? Karmieniu internetowych troli? Budowaniu ego EV sceptyków? Dlaczego te same trole nie wrzucają filmików z dieslami które nie mogą odpalić w mrozie? https://www.sadistic.pl/gdy-mroz-i-auto-nie-chce-odpalic-vt492916.htm https://www.sadistic.pl/odpalanie-lublina-vt103581,15.htm Chyba zacznę trolować po forach motoryzacyjnych o zapchanych DPFach, ukręconych wałach w SBD, rozpieprzonych dwumasach, brudnych EGR, uszczelkach pod głowicą, pożarach itd. itp.
  10. @ketivv niemożliwe, bajki opowiadasz. Elektrykiem da się tylko latem po płaskim od ładowarki do ładowarki i to niezbyt daleko
  11. Tymczasem w Norwegii: https://elektrowoz.pl/porady/norweska-pomoc-drogowa-podczas-mrozow-elektryki-sa-lepsze-problemy-ze-startem-rzadziej-niz-w-spalinowych/ Norwegowie chyba nie dostali informacji że elektryk nie nadaje się do jazdy zimą.
  12. Widocznie Hertz i Sixt nigdy nie naprawiali u "szwagra" gdzie wszystko się da szybko i tanio wyklepać. Nie znają się na biznesie
  13. Another factor to put Hertz's sale in context is the plummeting value of EVs in general spurred by Tesla's steep price cuts recently. Hertz's investment in EVs predates the price cuts. In other words, Hertz bought high and is selling low. Per Rawlinson in October, "The MSRP declines in EVs over the course of 2023, driven primarily by Tesla have driven the fair market value of our EVs lower as compared to last year, such that a salvage creates a larger loss and, therefore, greater burden." Hertz has said that 80% of its EVs are Teslas, and although Hertz says that EVs come with higher repair costs, we can’t help but wonder: is this an EV thing, or is it a Tesla thing? Hertz had effectively overpaid for vehicles that it would not be able to get anywhere near as much of a return on when it was time for them to be sold, and resales are a huge source of revenue for rental companies. Other automakers may have cut prices, but none as dramatically and carte blanche as Tesla. These problems aren’t just affecting rental companies, as Tesla owners have openly and loudly alleged that reduced residual values due to price cuts have abnormally hurt their resale value. But again, that's more of a Tesla problem, rather than an EV problem. The rental car company Sixt seems to recognize this, it still plans to electrify 90% of its rental fleet, but it’s pivoting away from Tesla for similar reasons as Hertz.
  14. Sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby ktoś kompetentny zajął się zakupami takich autobusów oraz budową odpowiedniej infrastruktury. No i do tego nie był ograniczony przepisami o zakupach publicznych, gdzie cena to główny element przetargu. Chcieli dobrze, wyszło jak zwykle.
  15. Widzę dwie zalety tego kokpitu: 1. Dużo płaskich powierzchni, będzie go łatwo czyścić 2. Moja Yariska stała się bardziej pożądana
  16. W NL jak weźmiesz dopłatę to musisz auto trzymać 3 lata. Jak sprzedasz wcześniej to musisz kasę oddać.
  17. Podoba mi się nowy Macan EV 500 km zasięgu przy średniej prędkości w okolicach 100 km/h dla SUV'a to całkiem dobry wynik. Przy prędkościach autostradowych i jeździe w przedziale 10-80% baterii (20 min ładowania na ładowarkach 250 kW), wyjdzie pewnie około 300 km. Jak dla mnie wystarczy. Ciekawe jaką przyczepę to będzie mogło holować. Model Y jest ograniczony do 1600 kg (z realnym zasięgiem około 150-200 km przy prędkościach 80-90 km/h). Jak dla mnie to by wystarczyło żeby "rajdówkę" zaciągnąć na tory w pobliżu gdzie mieszkam (nawet gdybym musiał się raz po drodze doładować na szybko). Ciekawe czy Porsche/VW dadzą więcej jak 2000 kg. Obecny spalinowy Macan ma 2400 kg. O ile nie będzie jak w Tycanie, gdzie haka nie przewidziano. Choć jest nadzieja - no chyba że to "range extender" I taka ciekawostka trochę rozwiązana z tym co @ketivv tutaj od jakiegoś czasu mówi. Samochód technicznie jest gotowy, ale VW/Porsche ma opóźnienia z softwarem o 12-24 miesięcy bo poddostawcy dają ciała. Tutaj taka Tesla która robi wszystko sama ma dużą przewagę.
  18. Będzie Pan zadowolony. Mieliśmy takie XC60 w wersji T5 R-Design od marca 2018 roku i do czasu jak przesiedliśmy się do Tesli w listopadzie 2023, było to nasze najlepsze auto. Zaczęło już jednak być czuć, że ekrany i system nimi sterujący miał już swoje lata. Po lifcie zmienili go chyba na Androida. Spisywało się jako rodzinny dupowóz do codziennej jazdy i wypady na wakacje, jak i do holowania lawety z rajdówką.
  19. Nie wiem od czego to zależy ale działa to różnie w zależności od rocznika (inne kamery, komputery etc. ?). U mnie albo szorują po suchym albo nie włączają się wcale w trakcie ulewy. Nie jestem odosobnionym przypadkiem (nie naprawił tego jak do tej pory żaden update oprogramowania, coś tam się zmienia ale nie koniecznie na lepsze). Jest to najgorzej działający element tego samochodu w mojej opinii. Powiem więcej, są to najgorzej działające (a w zasadzie nie działające) automatyczne wycieraczki jakie kiedykolwiek miałem w samochodzie (przy czym w żadnym nie działało to idealnie). Inna rzecz że każdy z nas ma inny próg odporności. Coś co dla mnie jest nie do zaakceptowania dla innej osoby będzie OK. Dobrze że tryb ręczny działa sprawnie z kierownicy. Po przejechanych około 10tyś km jest to w sumie jedyny element samochodu który mnie zwyczajnie irytuje. Więc chyba i tak jest nieźle. Pewnie z czasem Elon i jego ekipa z Kalifornii się połapią że w Holandii słońca nie ma i mamy tutaj 365 dni jesieni, różniących się między sobą głównie proporcją między deszczem a wiatrem, i wyślą jakiś update oprogramowania i problem zostanie naprawiony
  20. Z tym dopracowany to bym się nie zapędzał Automatycznych wycieraczek ogarnąć nie potrafią
  21. Mi brakuje w Tesli dobrego HUD. Poza odczytem prędkości w zasadzie do tabletu nie sięgam. Klima w “auto” działa jak dla mnie na tyle dobrze, że raz ustawiona nie wymaga ode mnie ingerencji. Żadnych innych opcji nie klikam. To co jest potrzebne mam sterowane z kierownicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...