Ostatnio wymieniałem olej w dyfrze bo strasznie hałasuje przy różnej prędkości zależnej od obciążenia. Dźwięk jest bardzo głośny przypominający burczenie wraz z odczuwalnymi wibracjami. Forester MY04 2.0XT, Skrzynia automat, olej zalałem 80w90. Weszło 0,8Ltr. Olej zlewany był przez korek znajdujący się w tylnej części. Do zalewania olejem musiałem odkręcić czujnik temperatury oleju w dyfrze. Niestety dźwięk pozostał, myślę że nawet jest nieco głośniej niż przed wymianą. Czy po takich objawach można stwierdzić, że dyfer należy oddać do reinspekcji? Czy jest to opłacalne? Czy lepiej szukać używki?