Skocz do zawartości

Balcerek

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Auto
    Forester 2.0X my03

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Balcerek

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

1

Reputacja

  1. nie mam jednego spryskiwacza i muszę jakiś założyć. od drugiej generacji ciężko dostać i sa drogie. ostatnio na parkingu przyjrzałem sie forkowi pierwszej generacji i pozornie wyglądają identycznie. miałbym prośbę do kogoś kto posiada forka I ze spryskami żeby je zmierzył. pozdrawiam
  2. to były różne rodzaje haków? mocniejszy i słabszy? nie sądze, poza tym forek nie jest stworzony do ciągnięcia jakiś bardzo cięzkich przyczep. co do kuli to samą końcówka można kupić na stosunkowo niewielkie pieniądze. http://allegro.pl/hak-holowniczy-koncowka-kula-kuta-3-5t-ocynk-sruby-i4411044394.html chyba to jest coś takiego.
  3. tak, od zera. jedynie jest kostka przy prawej lampie
  4. kilka razy w roku lawete o masie około tony i gdzieś raz w miesiacu mała przyczepke o masie 400-500kg. nowy to tylko markowy Thule, Westfalii albo innej podobnej znanej firmy, ale one są drogie. takiego taniego nowego nie chce, bo się boje, że się urwie albo powygina. kolega ma w swoim aucie jakiś tam niefabryczny hak i boi się coś cieższego ciągnąć ponieważ cały "stelaż" jest już pogięty. a znowuż w innym aucie w domu mam fabryczny, oryginalny hak i kiedyś ciągnąłem tym autem przyczepę z paletą cegieł, która była bardzo źle ustawiona bo z przodu, a nie na osi przyczepki, nacisk na hak sądze, że był dużo większy niż dopuszczalne 75kg i nic się nie wygieło... inna sprawa, że po prostu lubie mieć oryginalne, fabryczne części w aucie.
  5. Nowy za tą cenę będzie kiepskiej jakości (cienka blacha, kiepskie spawy), a za porządny trzeba dać koło tysiąca... w dodatku w oryginale mam kosteczkę, którą wpinam pod lampą i wszystko jest fabryczne a jak sama kula będzie zużyta to kupię nową. a jakiej firmy kupiłes do swojego forka?
  6. witam, zamierzam do swojego forka zamontować hak. raczej zdecyduję się na uzywany oryginał być może zaraz zamówię ten http://allegro.pl/subaru-forester-hak-holowniczy-03-07r-i4378482398.html czy wszystko będzie pasowało plug&play? w wersjach z hakiem był inny zderzak? trzeba będzie coś podcinać? jakie śruby będe musiał kupić? może ma ktoś jakiś serwisowy schemat montażu... zamierzam ciągnąć przyczepę o masie około tony, a może nawet nieco powyżej, więc hak musi być porządne zamocowany.
  7. ja się chyba zdecyduje na te podkładki... cały forek pójdzie o 1cm do góry, wiele to nie jest ale zawsze coś, czasami może zdecydować czy sie gdzieś zawiesimy czy nie
  8. mam swoje padnięte slsy ze sprężynami. jak ktoś chce to czekam na propozycje ceny
  9. Stojąc przed autem kierujesz wzrok na skrzynię biegów(najlepiej się troszkę pochylić) i po swojej Lewej stronie będziesz miała bagnet (podobnego koloru jak ten co jest od oleju w silniku) tylko że z oczkiem. Przed przystąpieniem do wymiany najlepiej przejedz. Olej w skrzyni i moście się rozgrzeje. Do korka w skrzyni masz klucz bodajże 22 albo 24- najlepiej nasadowy. A w tylnym moście odkręcisz korki grzechotką na 3/4 cala. i znalazłem bagnecik pierwszy raz się spotykam, że w manualu jest miarka do oleju ale zastanawiam się czy w skrzyni wymieniać bo poziom jest ok, a sam olej ładniutki brązowy... a w tylnym dyfrze nie mam śrub do których weszla by grzechotka 3/4, są tylko dwie takie: ale to pewnie one (te duże), bo innych nie wypatrzyłem ile muszę kupić do dyfra oleju? 0,8l tak jak wyczytalem gdzieś na forum? w instrukcji niestety nie ma informacji na ten temat
  10. mam w manualu jakiś bagnet w skrzyni biegów? w którym miejscu?
  11. jeżeli Mnichu zastanawia się między pierwszą a drugą generacją to raczej budżet nie pozwoli na II po lifcie 2.5 XT ;-) jak kupowałem swojego to w sumie stałem przed podobnym dylematem z tym, że u mnie pierwsza generacja odpadała bo mi się po prostu nie podoba. jeżeli forek nie potrzebujesz mega osiągi, a chcesz się spokojnie przemieszczać, czasami jakiś lekki teren itd to moim zdaniem druga generacja 2.0 125KM i LPG będzie najlepszym wyborem.
  12. ile Was kosztowały te trójkąty?
  13. Siema, niedługo będe miał dostęp do kanału i chciałbym wymienić olej(e). dotąd tylko zmieniałem w silniku. na forum wyczytałem, że powinien to być olej 75w90 i do przedniego dyfra wchodzi 1,2l a do tylnego 0,8, tak jest w moim modelu? i teraz najważniejsza rzecz - wymiana jest kłopotliwa, są potrzebne jakieś specjalne klucze, strzykawka?
  14. Witam, dzisiaj miałem pewną niemiłą przygodę... Przejechałem non stop ponad 100km trasą z prędkością 100-110 km/h, żadnych szaleństw nic takiego, na zewnątrz około 16 stopni. zatrzymałem się na stacji i poczułem zapach płynu chłodniczego, no ale nic, nie sądziłem, że to od mojego auta. z 5km dalej zatrzymałem się i znowu czuje zapach płynu więc maska w górę i zobaczyłem, że zbiorniczek po prawej stronie (stojąc przed autem) jest u góry mokry i na dole też jest mokro - widać jak płyn sobie spływał. W zbiorniczku było jakieś 3/4 płynu, silnika nie wyłączałem, jakies 2 min po zatrzymaniu włączyły się wentylatory. No nic ruszyłem do domu, zrobiłem jakies kolejne 5km, maska w góre i w zbiorniczku jest już tylko 1/4 płynu czyli silnik sobie zassał... Temperatura na wskaźniku cały czas była idealna - w połowie. Dodam jeszcze, że w połowie maja miałem pewną przygodę... jadę sobie trasą, spokojnie około 100km/h, przejechalem jakies 80km i nagle postanowiłem zjechać na stację - ostre hamowanie prawie ABS sie załączył i dotoczyłem się na luzie na parking, dziewczyna poszła do toalety, a ja czekam w aucie, silnik włączony, klima chyba też i po jakiś 3 minutach nagle temperatura zaczyna rosnąc doszła już wysoko tak zostało z ćwierć wskaźnika do czerwonego pola, ruszylem i w momencie jak zacząłem jechać to odrazu temperatura spadła. pomyślałem, że jest mało płynu i po tym ostrym hamowaniu sobie gdzies odpłynął. tamtego dnia stałem też w korku i nic sie nie działo, po dojechaniu do domu dolałem około litr płynu do chłodnicy (było pod korek). wcześniej nigdy nic nie dolewałem... nie wiem czy te dwie sytuacje mają ze sobą coś wspólnego... zakładając optymistycznie wtedy, w majju dolałem za dużo płynu i dzisiaj wywaliło nadmiar. tylko dlaczego dziś kiedy było chłodno i auto cały czas jechało, przez ten czas kilkadziesiąt razy stałem w upał w korku... oprócz Forka mam jeszcze Nissana Micre, którą ścigam się na wrak race-ach, w niej jest taki sam system chłodzenia, czyli korek w chłodnicy i do tego zbiorniczek. w ostatni weekend miałem wyścig, chłodnice mam tam z tyłu, niestety mi sie przegrzała i wyglądało to tak, że jak wskazówka przekraczała połowę to płyn wywalało do zbiorniczka, ajak później silnik wracał do prawidłowej temperatury to płyn zostawał zasysany do układu. a dzisiaj w Forku żadnego przegrzania nie bylo i dlatego mnie to tak martwi... jak sadzicie co to może byc? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...