no to kontynuujac off-topowo zapytam- wiem, ze subaru ma to do siebie, ze płuży przodem w zakręcie - jak tego uniknać?? Jazda dwoma samochodami (Avensis 2007 i moj legas) po tym samym zakrecie , ta sama predkość, ta sama technika wchodzenia- Ave daje rade, a Legaś płuży (ale tez daje rade). generalnie w zakrętach lepiej mi się jeździ legasiem , ale to płużenie mnie zastanawia - wiem, że macie na to sposób. Legaś też bardziej się kładzie w niektórych zakrętach ( pętla przy wyścigach na Służewie w Wawie, przy wyjeździe na Puławską) - Ave bez problemów- legaś prawie bokiem. Czemu??