k@mil

Potwierdzam obecnosc w poniedzialek na jedno auto. Z Waszka zalatwiam sprawy platnosci.

Ja, jesli w ogole bede mial jak, to przyjade tylko jednym autem. Dlatego jedno miejsce zwalniam. Jak obiecalem, okresle sie na 100% do srody.

Ani mysle wymiekac. Sila wyzsza - spotkanie z panami, ktorzy uznali, ze powinienem odswiezyc sobie techniki parkowania, znaki itp... :roll:

Moj przyjazd pod znakiem zapytania. Musze znalezc kierowce, ktory mnie dowiezie na miejsce... :roll: Okresle sie na 100% do srody.

1. Kamil (Evo) 2. Kamil (GT)

Jest szansa na skan tabeli z czasami?

Dziekuje (wraz z bratem) wszystkim za sympatyczne spotkanie i rozwojowa pojezdzawke. Bylo naprawde bardzo konkretnie jak na taka impreze - malo towarzyskich [moderator czuwa], mnostwo jezdzenia Najszybszy jak zwykle ten sam pacjent, ale on juz tak ma Zdalaby sie tabelka z czasami, gdyby ktos mogl podrzucic. Niektore wyniki byly bardzo ciekawe. Montujcie jak najszybciej kolejna pojezdzawke - melduje sie na bank.

Bede na torze nieco pozniej - bo musze zrobic geo na miejscu z ranca albo, jesli Waszka mi ustawi, to w Kielcach po dotarciu na miejsce. Zaczynajcie wiec beze mnie (i brata, bo jedziemy razem na dwa auta), wlaczymy sie w trakcie. Poprosze na PW o numery do orgow, zeby sie zgadac w razie potrzeby Zaprosilem tez goscia specjalnego, ale to na razie tajemnica

GTek na bank. Z Evo mam ten problem, ze dopiero wieczorem bede mial wymieniony drazek kierowniczy i juz nigdzie geo nie zrobie. A jak zrobie u siebie ok. 9, to na torze bede dopiero kolo poludnia. Wiec pasowaloby ustawic auto na miejscu.

Pytanie z cyklu dziwnych: czy w okolicy toru zrobie geometrie w Evo?

To umowmy sie na 10:00. Ja ciezko wstaje... A skoro nas nic nie ogranicza od gory, to nie ma sie co spieszyc.

O ktorej zbiorka? Czy w poblizu jest jakis zaklad, w ktorym mozna przelozyc kola? Do ktorej jezdzimy?

200 zl przelane.

Od 10 do konca dnia? Czyli jak ktos ma zajawke upalac do upadlego, to nie beda gonic? 6. i 7. to Waszka i Fitnes, jak mniemam. Czyli jeszcze jedna osoba potrzebna.

To moze po prostu w mniej osob zlozymy sie po wiecej kaski i bedziemy mieli wiecej jezdzenia? Ja jestem jak najbardziej za. Ew. moge przyjechac na dwa auta i zaplacic podwojne wpisowe (dopisuje sie do listy w ten sposob). Powiedzcie mi tylko jeszcze, prosze, w jakich godzinach jest tor wynajety? [ Dodano: Pią Maj 09, 2008 11:29 am ] 1. Kamil (Impreza GT) 2. Kamil (Evo VIII) 3. Bryku (gt - padlina) 4. Yacho (wstepnie - praca )

1. Kamil (Impreza GT)

Kwestia terminologii, zatem. W tym rozumieniu palowanie dla mnie jest po prostu jazda malo techniczna, nastawiona na przesadzanie, jednak przy zachowaniu zasad sztuki. Wlasnie nie jest sprzeczna z zasadami, przynajmniej tak dlugo, jak kat znoszenia (obojetnie czy pod- czy nadsterownego) jest mniejszy niz wektor dodatkowej sily napedowej, jaka jest mozliwa dzieli temu znoszeniu. To tak bardzo teoretycznie. A w praktyce to jest jak z przyspieszaniem w FWD - jakby nie probowac, najszybsze jest takie, w ktorym buks jest na tyle duzy, ze pozwala silnikowi pracowac w optymalnych obrotach, ale nie na tyle duzy, by opony calkowice tracily trakcje. Dokladnie tak samo jest z zakretem - jak dlugo znos, nawet ten znienawidzony przez przod, pozwala dolozyc uzytecznego napedzania, tak dlugo sie oplaca. I to nie tylko w samym zakrecie, ale takze na wyjsciu z niego. Oczywiscie ogromnie duzo zalezy od konkretnego zakretu, auta, opony, nawierzchni i inne proporcje beda wlasciwe na torze i slicku a inne na brudnej drodze, ale co do zasady zawsze jakis margines uslizgu poza pelna przyczepnosc jest per saldo in plus. Nie musisz mnie o tym przekonywac Jestem absolutnym zwolennikiem jazdy czystej i technicznej. Czesto nawet na tym tracac. Ale fizyka jest obiektywna i moje preferencje nie zmienia tego, jak w praktyce jest szybciej. I absolutnie nie mam na mysli tepego butowania gdy kola juz dawno pozegnaly sie z trakcja - mowa tu o zdecydowanie bardziej subtelnym balansie wokol granic przyczepnosci. Nie. Mozna przeciez jechac niemal dokladnie tym samym torem, jak i w lekkim uslizgu. Oczywiscie nie analizujac go na centymetry, ale patrzac na koncepcje przejazdu zakretu.

Jakie rozwiazanie jest, Twoim zdaniem, lepsze?

Palowanie w sensie braku subtelnosci w szukaniu limitu. Na bardzo przyczepnym oplaca sie jechac za szybko w stosunku do przyczepnosci, nawet permanentnie pluzyc, bo zyskuje sie na ciaglym napedzaniu a odzyskanie przyczepnosci jest natychmiastowe. Wiec mozna zdrowo przesadzac z gazem i skretem, byle trzymac tor. To jest dla mnie palowanie; oczywiscie bez negatywnych konotacji. Na sliskim sie juz tak nie pojedzie; a jesli juz, to napewno nie szybciej niz szukajac przyczepnosci i subtelnie dawkujac gaz i skret.

Przyczepnosc jest tylko jedna ze skladowych prowadzenia. Gdyby wszystko sprowadzalo sie do przyczepnosci, to im szerzej tym lepiej i zakladalibysmy wszyscy opony 335. W moim odczuciu GTek tak bardzo traci zwinnosc na 17", ze nie jest to warte nieco wiekszej przyczepnosci. Jedynie na bardzo przyczepnym, gdy da sie w pelni wykorzystac wieksza szerokosc na ekstremalnych hamowaniach i na pelnych przeciazeniach w zakretach (takie klasyczne palowanie). Gdy jednak przychodzi do precyzyjnej jazdy, albo szukania limitow przyczepnosci, badz jazdy poza przyczepnoscia, to - przynajmniej w swietle moich dotychczasowych, niewielkich doswiadczen - 16" ma ogromna przewage.

Felgi od WRX nie wchodza ponoc na zaciski STi. Jakie felgi z optymalnym ET dla GT wejda na zaciski STi? [ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 3:18 pm ] Nie porownywalem tego jeszcze czasowo, ale po zwyklym upalaniu na bazie doswiadczenia moge oszacowac, ze: * na suchym i przyczepnym asfalcie bylbym szybszy na 17", bo zyskiwalbym na predkosciach w zakretach i pelnych hamowaniach * na suchym asfalcie i ciasnych probach bylbym szybszy na 16", bo zyskiwalbym na zwinnosci prowadzenia, lepszym czuciu auta i lepszej reakcji na gaz * na mokrym bylbym radykalnie szybszy na 16", bo we wszystkikm jest lepsza niz 17" * w kazdej jezdzie poslizgowej bylbym szybszy na 16" j.w. [ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 3:23 pm ] Zdecydowanie sie z tym zgadzam. Po zalozeniu 17" do GT poczulem sie pod wzgledem prowadzenia troche jak w EVO - tak ciezko i wszystko sie robi "w bolach". Kompletnie zniknela ta swoboda prowadzenia, zwawosc i wrecz frywolnosc zachowania GTka na 16", ktora robi z niego tak sympatyczne w jezdzie auto. BTW, gdzie jest Impreza FAQ? [ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 3:31 pm ] Zwaze dzis kompletne kolo 215/45R17 (felga STi + Potenza 050) oraz 205/50R16 (felga Speedline + jakis Goodyear). Obstawiam, ze bedzie ok. 3-4 kg roznicy. W czuciu auta w jezdzie to jest jakby 100 kg ciezszy samochod. Zaloze 205/45R17 - dzieki za rady. Swoja droga, czy weszloby 205/50R17? Rozejrze sie tez za lzejszymi felgami 17". Ale problem nie tkwi tylko w wadze. Zdecydowanie GTek (auto lzejsze, delikatniejsze i bardziej wiotkie niz STi czy Evo) czuje sie najlepiej na 16" z nieco wyzszym profilem. On chyba po prostu wymaga elestycznosci w zawieszeniu i na kole. Nigdy nie jezdzilem bardzo utwardzonym GT, ale domyslam sie, ze nie jest to dobry kierunek dla GTka.

Zalozylem do GTka kola 17" (felgi z STi 02, opony 215/45R17). Prowadzenie w stosunku do 205/50R16 pogorszylo sie diametralnie. Oczywiscie, jest troche wiecej przyczepnosci, ale wszystkie inne cechy zmienily sie mocno negatywnie. Stracila sie lekkosc i wyczuwalnosc prowadzenia, auto czuje sie jakby o 100kg ciezsze, precyzja kierowania tak samo in minus, znacznie gorsze jest hamowanie - ABS wlacza sie szybciej i dziala mniej skutecznie, tak samo reakcja na gaz - bezwladnosc kol czuje sie jak -30KM. Czuc tez, ze zawieszenie slabo radzi sobie z dodatkowa masa nieresorowana - znacznie gorsze jest wybieranie nierownosci. Co ciekawe, bardzo zmienilo sie zachowanie auta w poslizgu - zdecydowanie bardziej przerzuca tyl w stosunku do 16" i trudniej sie wyciagac gazem, bo moment na kolach bardziej ucieka tylem. Reasumujac: w moim odczuciu pogorszenie prowadzenia jest diametralne i nie warte niewielkiego zysku przyczepnosci. Jedyne warunki, w ktorych widze korzysc, to bardzo przyczepny asfalt i szybkie odcinki. Na sliskim albo wolnym - zdecydowanie negatywy przewazaja nad korzysciami. Wiele razy czytalem o tym, ze GT prowadzi sie optymalnie na fabrycznym rozmiarze i bardzo mozna zaszkodzic za duzymi kolami. Nigdy nie mialem okazji sie przekonac, dopiero teraz i jestem zdumiony, jak ogromna roznica jest in minus. W wielu autach zakladalem wieksze kola i zwykle bylo to swietne rozwiazanie. W GT przekonuje sie, ze madrosc ludowa jest sluszna. Gdyby nie koniecznosc 17" na duze hamulce, w ogole nie rozpatrywalbym tego rozmiaru. Tak wychodzi na to, ze bede zmienial hamulce nie tylko na snieg, ale i na kazda jazde inna niz suchy asfalt. Bardzo jestem ciekaw Waszych doswiadczen z 17" w GT. Moze macie jakies sprawdzone rozwiazania? Mysle np. o wezszych felgach i oponach 205/45. Moze jakies zmiany w geometrii?

Musze przejechac przez zasniezony odcinek a nie mam zimowek.

Pozycze na dzien lub dwa komplet kol zimowych do GT (najlepiej na 16") od kogos ze Slaska (w rozsadnej odleglosci od Katowic). Nie zniszcze, a jesli by taki pech sie trafil, to odkupie Moge zostawic kaucje Temat aktualny od dzis do czwartku.

Jakie macie doswiadczenia z ASO Mikolow w temacie turbodoladowanych silnikow - diagnostyka, naprawa? Czy jest tam np. jakis wyspecjalizowany ktos, do kogo lepiej trafic z turbiakiem?