Skocz do zawartości

k@mil

Użytkownik
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez k@mil

  1. Wraz z bratem dziekujemy za udany dzien na torze! Skupialismy sie na testowaniu auta po przerobkach, wiec nie bylo ani szybko, ani efektownie, ale to w imie nauki Ogolnie RA daje rade, zaczynam powoli ogarniac nowy naped i zawieszenie. Nastepnym razem prosze o jazde na czas
  2. k@mil

    Wieksze kola 17" do GC8

    W Imprezie MY97 musze jezdzil latem na 17". Na 205/45R17 jest OK. Juz przy 215/45R17 obcieraja tyly. Z doswiadczenia - da sie jezdzic na 225/45R17 i co trzeba zrobic, aby wchodzily? Wystarczy podwinac ranty blotnikow?
  3. Spie na torze z niedzieli na poniedzialek. Jesli ktos bedzie, to zapraszam na integracje
  4. 1.Premo 2.Bartezz 3.Gregor 4.Baksik 5.kj5d 6.Tomek(STi) 7.Apacz 8. Witkru-do potwierdzenia 9. Kamil (Impreza Type RA) Platne na miejscu?
  5. Lista obecności : 1.waszka (Evo 9) 2.ostry (szybkie Evo 7) 3.Witek (Evo ADHD by VTG) 4.Pablito 5.WiS (Yaris) 6.Tomek (STi) 7.Kamil (Impreza Type RA) 8.............. 15.............. ---------------LIMIT------------------
  6. Niestety, auto stoi nadal bez polosi. Z wielkim zalem musze zwolnic miejsce. Pisze sie na kazdy nastepny trening.
  7. 1.waszka 2.Ostry wściekłe EVO 7 3.Baksik STi 4.Kamil (WRX Type-RA) - pod warunkiem, ze ogarne polosie
  8. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  9. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  10. Ciesze sie, ze podoba sie Wam material w TG. Owszem, jest zdecydowanie dla tych, ktorzy czuja klimat; zreszta inni nie powinni IMO kupowac GT-kow, bo sie rozczaruja. Chcialem oddac hold samochodowi, dzieki ktoremu 10 lat temu wciagnalem sie w swiat AWD+T i jednoczesnie absolutnie najlepszemu modelowi, jaki dotad stworzylo Subaru. Jako zdeklarowany fan Evo, w ogole dziele Subaru na GT-ki (jedyne warte zainteresowania) oraz wszystkie inne :wink: .
  11. k@mil

    Biale z nieba leci!

    Pytanie w temacie do szpiegow pogodowych - czy w tej chwili sa gdzies na poludniu biale drogi? Kotlina, Bieszczady, Beskidy?
  12. OK, to zapiszcie mnie. Ja niestety wciaz musze korzystac z uprzejmosci podrzucajacych mnie... :???: Przedplata?
  13. Jak wyglada frekwencja? Jesli nie bedzie zbyt tloczno, to sie zglaszam.
  14. k@mil

    Ile pociagnie Forek? :)

    Jest pod tym wzgledem roznica miedzy wersjami silnikowymi?
  15. k@mil

    Ile pociagnie Forek? :)

    Tzn. jaka jest dopuszczalna masa przyczepy, jaka moze holowac Forester? Czy za Forkiem mozna ciagnac na lawecie Impreze?
  16. Jakie pompy tego typu pasuja? Np. z wolnossacego 2.5 z 2006 r.? Albo z WRXa? Czy przy takiej pompie w GT dokladac jeszcze chlodniczke? Mam krotka przekladnie w GT i padla mi juz seryjna pompa.
  17. Ja niestety ten termin mam juz zajety. Gdyby mi sie zwolnil, to oczywiscie od razu sie zglosze.
  18. Panowie, umiejetnosci ponad wszystko. Nie wazne czym, wazne by szybko. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie liczy sie to, co potrafie zrobic z autem, a nie to, co potrafi zrobic auto. Tak jak rozmawialismy z Fitnesem - byle auto mialo swoja moc, ciagnelo od dolu i sie prowadzilo. Dlatego inwestujmy ile mozemy w trening swoich umiejetnosci. Nigdy w auta kosztem treningu.
  19. No pewnie Ja sobie tylko tak teoretyzuje, bo lubie :grin:
  20. Podziele sie z Wami moimi wnioskami z treningu. Moim problemem jest szybka jazda od razu - potrzebuje zwykle kilku przejazdow, by poznac trase i wypracowac optymalny sposob jazdy. Innymi slowy, jestem rzemieslnikiem a nie artysta. Przez to strasznie duzo trace na sprintach, bo w trzecim (zwykle ostatnim) przejezdzie dopiero zaczynam sie wjezdzac w trase. Dlatego staram sie nad tym pracowac i trenowac szybka jazde od pierwszego podejscia. Wczoraj zaczalem od 2:32 w przejezdzie zapoznawczym, gdy Waszka pokazywal mi, jak jechac. Trasa wydawala mi sie pod bardzo agresywna jazde - z duzym naciskiem na nie odpuszczanie gazu przede wszystkim, nawet kosztem toru jazdy, bo byla szybka i pozwalala na wypuszczanie auta tam, gdzie lepiej butowac niz skracac droge. Pierwsza probe na czas zrobilem 2:28 i bylem calkiem zadowolony. Przestrzelilem zdecydowanie jedno miejsce (drugi wyjazd z kartingu na duza petle w lewo) i skopalem nawrot w lesie, ogolnie jechalem dosc zachowawczo. Do nastepnego przejazdu startowalem z planem bardziej agresywnego nacierania na wybrane zakrety i wczesniejszego shamowania sie do wyjazdu z kartingu na owal. W efekcie lekko przesadzilem w dwoch lub trzech miejscach i co najciekawsze - jeszcze bardziej przepalowalem wyjazd na owal. Czas 2:26, wiec ewidentnie agresja poplacala. W kolejnym przejezdzie udalo mi sie juz wyhamowac na czas w krytycznym miejscu i stwierdzilem, ze lepiej tam wchodzic bardzo szeroko niz scinac kolo pacholka, bo wtedy mozna wypadac na dwojce a nie zbijac do jedynki i sie slizgac. Zaczely mi wychodzic nawroty (reczny w Evo to nieustanna zagadka...) i czas wyszedl 2:25. I na tym etapie sie spotkalem z blokada - kilka kolejnych prob to ciagle 2:25 lub 2:26. Im bardziej cisnalem, tym wiecej popelnialem bledow i czasowo sie to znosilo. Pomogla mi dopiero przerwa obiadowa. Przemyslalem trase sekcja po sekcji i postanowilem rozegrac to zupelnie inaczej taktycznie. Pierwszy wjazd w karting z owalu na pelnej predkosci i kawalek przyczepnego kartingu wykorzystac na hamowanie, mocne zwolnienie i bardzo spokojny wyjazd na okraglo z powrotem na owal - dzieki mozna bylo wyjsc ciasno, co przyspieszalo napedzanie sie na kawalku prostej owalu do ponownego wjazdu w dol w karting. Na samym uszku kartingu pod gruszka pojechalem szerzej, aby wczesniej zakocznyc skret i wczesniej napedzac sie na prosta startowa - w efekcie zamiast na trojce, konczylem ja na czworce. Sporych modyfikacji dokonalem tez na wjezdzie w gore w las, gdzie mocniej zwolnilem na ostatnim pacholku, by krotszym torem trafic w bramke, bez zadnych slizgow. To tez bylo wyraznie szybsze, biegi konczyly sie wczesniej. Zjazd w dol z lasu na pacholek nawrotowy z kolei odwazniej, z lekkim dostawiajacym slizgiem w lewo, by go zraz przerzucic na slizg w prawo, jedynka i odjazd. Od razu w pierwszym przejezdzie 2:24. Czyli kluczem bylo uspokojenie wybranych partii a nie dalsze napieranie w nich. Kolejne dwa przejazdy eksperymentowalem z roznymi kombinacjami i jeden byl 2:24 z groszami, drugi 2:23 z groszami. Na koniec sprobowalem jeszcze jazdy absolutnie grzecznej, wszedzie na okraglo i wszedzie jak najkrotsza droga - wydawalo sie wolno, ale czas nie byl zly - 2:26 z haczykiem. Reasumujac - na wczorajszej probie dla mnie kluczowe okazalo sie wlasciwe modulowanie tempa do poszczegolnych sekcji. Jazda jednym rytmem sie nie sprawdzala. I mimo pierwszego wrazenia, jednak spokojniej okazywalo sie szybciej, zwlaszcza w wolnych kawalkach. Gdybym jeszcze zjadl kolacje i zastosowal dalsze przemyslenia :grin: sadze, ze realne dla mnie i mojego auta byloby 2:22, ale to juz na zasadzie totalnego szlifowania, a nie do konca o to chodzi. [ Dodano: Wto Cze 03, 2008 3:56 pm ] Ja z dokladnie tego samego powodu jestem niezadowolony. Duza progresja czasow oznacza, ze nie nadajesz sie na rajdowca - na OSie musisz od razu jechac ile sie da i jestes tak szybki jak Twoj pierwszy przejazd. Gdy na poprzedni TJS przyjechal Zbyszek (wyjadacz), to w pierwszym przejezdzie zrobil czas o sekunde czy gora dwie gorszy niz w najlepszym i od razu to byl benchmark.
  21. Dzieki chlopaki za kolejne mile, niekomercyjne upalanko. Bylo bardzo fajnie, proba podobala mi sie bardziej niz poprzednia. Z lasu zbyt wiele nie skorzystalem, bo wyszly druty z opon i musialem jechac do gumiarza, ale zgadzam sie z Jurkiem - tam trzeba naprawde znac przebieg toru, zeby isc na bucie. Z mojej strony - podziw dla chlopakow w BMW. Obojetnie ile by tam nie mieli tych koni, to robienie takich czasow w RWD wymaga nie lada wprawy za kolkiem. Jakie w koncu byly najlepsze czasy na probie? Ja zszedlem troche ponizej 2:24 i skonczyly mi sie pomysly na szybsza jazde (i opony). Moje sugestie na nastepny raz: * podanie trasy na kilka dni przed * ustalenie z gory listy startowej * zbieranie pelnych wplat z gory * proba spotkania w godzinach 16-21 Do nastepnego razu. Mam nadzieje, ze jeszcze w czerwcu.
  22. Tradycyjnie dotre nieco pozniej - 10:30, moze 11:00. Mam sugestie do ukladu proby - mamy caly tor dla siebie, nastawiamy sie na szybka jazde, wiec nie ustawiajcie elementow przesadnie zwalniajacych, ani przechodzacych po wyrypach. Jak ostatnim razem nawrot na "placyku" w gore lasu. Strasznie trzeba bylo uwazac na te dziurska, a przeciez nie o to chodzi. Dzieki. Do zobaczenia jutro. Smigamy :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...