-
Postów
2350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez Subaryta
-
Uczysz się. To dobrze. Mój nieteges - porysowany zderzak w XV i oczywiście nikt nic nie widział, nikt nic nie wie i się nie nazywa (samochód przejechał 300 km i już chlast...) Pozdrawiam
-
Ekhm...@muzyk - napastliwość Twoich postów jest irytująca, zadufanie we własnym zdaniu tudzież, więc potraktuj to jako ostrzeżenie przed ostrzeżeniem. Nikt Ci nie dał prawa do stanowienia jednej i obiektywnej "prawdy". W każdej twojej wypowiedzi brakuje " moim zdaniem" a teksty o oderwaniu od rzeczywistości faceta, którego nawet nie znasz to zwyczajnie brak wychowania. Pozdrawiam
-
RZUCAMY PALENIE? E-PAPIEROSY? PROBOWALIŚCIE? CO SĄDZICIE?
Subaryta odpowiedział(a) na Hattorihonza temat w Off Topic
Co prawda nie miałem okazji przeczytać całego wątku ale jako palacz z 20 letnim stażem (nie palący już od 1,5 roku) mogę powiedzieć tylko tyle - żadne plastry, efajki, tabletki i cała reszta naciągactwa nie działa (przynajmniej na mnie). U mnie pomogło przeczytanie książki Allena Carra "Jak skutecznie rzucić palenie?". Przyznaję bez bicia - przeczytałem to z nastawieniem: Żadna książka mnie do niczego nie zmusi! Pokażę Wam (moim kumplom namawiającym do przeczytania), że cały ten "hamerykacki" bełkot możecie sobie...zostawić dla kogo innego I co? No, na końcu książki Carr "każe" zapalić ostatniego papierosa....Nie chciało mi się. Do dziś mi się nie chce. Pozdrawiam -
Jezusie....Przecież to jakiś koszmar jest. Ostatnio mieliśmy bal przebierańców, więc przebrałem się za bułgarskiego alfonsa z cinkciarką podwieszoną u pasa Bryle miałem za 19 zł 30 gr i najbardziej błyszczącą brylantynę na świecie na głowie - słowem, wieś na maxa. DJ postanowił się zabawić moim kosztem i zrobił nam z tego "dzieła" karaoke a potem włączył do tego teledysk na telebimie. Oniemiałem. Razem z "artystą" wyglądaliśmy jak z jednego podwórka. Normalnie gościu zachylił mi stajla A żeby było w temacie - 3 tydzień (słownie: TRZECI) próbuję wykaraskać się ze zdrowiem na jaki taki poziom, co to by był akceptowalny - na razie zbieram bęcki...Nie wiem co to jest ale jest gorsze od grypy (bo ta już by się skończyła - tak czy inaczej ) Pozdrawiam
-
To standardowe pytanie w Subaru Co kto lubi albo opakowanie albo produkt (ja wybiorę produkt ale masa ludzi kupuje "okiem" więc jest miejsce również dla Citroena na rynku ) Jakoś bym się nie bał o tę liczbę (no chyba, że mowa o pierwszym kwartale sprzedaży ) Widziałem to auto i jeżeli jedzie tak jak się tego spodziewam - będzie znakomitym koniem pociągowym sprzedaży. Pozdrawiam
-
No wiesz ten 2013 to jakiś taki chyba pechowy...Po co ryzykować? Pozdrawiam
-
No proszę - nawet ingerować nie trzeba Fajne to nowe forum, nie ?
-
Raczej bym się tego nie obawiał szczególnie w kontekście narastającego konfliktu pomiędzy Chinami a Japonią a poza tym klika marek już ma tam fabryki i w 90% obsługują one rynek lokalny. Zanim zobaczysz Subaru "made in China" jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie Pozdrawiam
-
Dotarłem do domu bez większych przygód i bardzo dziękuję za bardzo fajną imprezę. Strasznie miło było Was poznać tak w realu (ha, w końcu wiem jak wygląda Rozrabiara i Leon ) Teraz muszę dojść do siebie i będzie gitarra Pozdrawiam
-
ASO SUBARU W LUBLINIE - w końcu porządny serwis
Subaryta odpowiedział(a) na siekla temat w Pytania do Dyrekcji
I bardzo słusznie Szczególnie, że (zgodnie z tematem wątku ) to W KOŃCU PORZĄDNY SERWIS i powinno się to docenić, prawda Andrzej? Pozdrawiam -
No cóż, za 105 tysi kupujesz już Forestera, za 97 700 masz XV 2.0 (1.6 jeszcze taniej) a Legacy w rozsądnej wersji startuje od 123 200 zł i jakoś na te wersje szału nie ma (a przecież wszystkie te auta są porządnie wyposażone, no ok bez wodotrysków ale klima, poduszki, kontrola trakcji czy elektryka szyb i lusterek jest w każdym). To jednak pokazuje pewne preferencje zakupu. Poza tym Subaru chyba nie nadaje się na markę wolumenową. Pozdrawiam
-
Możesz się zdziwić Serio. Biorąc pod uwagę sprzedaż u nas w salonie to sprzedaż auta poniżej 130 tysięcy w zasadzie nie istnieje (zazwyczaj granica 150 jest optymalna) a i w sztukach jest lepiej niż myśleliśmy. Z mojego doświadczenia wynika, że Forczysław z mocnym silnikiem benzynowym za 160 tysięcy nikogo nie zszokuje a zacnie uzupełni gamę samochodów (choć oczywiście wolumenu diesela nie pobije) Pozdrawiam
-
1. ape; 2 osoby; piątek-niedziela 2. pumex1; 2 osoby; piątek-niedziela 3. Aga... chyba pt-nd 4. pablonas: 2 osoby; piątek-niedziela 5. leon: pt-nd 6. Urabus... pt-nd 7. Aki001 sobota? (a może i piątek) 8. Skolo + 1 os sobota (jeśli wszystko się dobrze ułoży) 9. chojny + zoui 10. zamer+Ola pt-sob 11. zento + 1-2 osoby; na pewno sobota (a może niedziela też) 12. Grzegorz Magdziarz; 2 osoby pt-nd. 13. sebekian + magma z sob/niedz. 14. Dziedzic + Rozrabiara sob/niedz 15. Hogi sob/niedz tak na 90% 16. carfit piątek-niedziela 100% 17. Subaryta z połówkom - 95% ( coś dzieciuchy chorują więc jakby co to siła wyższa...)
-
A co się czepiasz? Czy to nasza wina, że masz? (sorry nie mogłem się powstrzymać ) Pozdrawiam
-
Myślę, że to nie dział na dywagacje o oponach Pozdrawiam
-
Niestety nie ma rzeczy idealnych....
-
Ekhm, ekhm Znaczy mam małą prośbę coby się jednakowoż tematu trzymać a wątki około paliwowe zostawić w spokoju. Podziękowałem z góry
-
Ja mam tę zasadę w firmie (a temperatury u nas potrafią zaskoczyć ) i nie mieliśmy problemu z odpalaniem samochodów, co nie znaczy, że kilku moich klientów "rozmrażaliśmy" na warsztacie Pozdrawiam
-
emotorsport, dostałeś ostrzeżenie i jeżeli wdaje Ci się, że jesteś powyżej obowiązujących tu standardów to masz rację - wydaje Ci się. Opisałem w ostrzeżeniu co jak i dlaczego i (pomimo całej do Ciebie sympatii) proszę żebyś potraktował to serio za co z góry dziękuję. Pozdrawiam
-
No i u nas podobnie Pozdrawiam
-
carlos-wrx, kontroluj się proszę i edytuj post skierowany do Niebo, za co z góry dziękuję. Pozdrawiam
-
STIVO, otrzymałeś 2 ostrzeżenia, których powody opisałem. Balansujesz na cienkiej linie urlopu 3 miesięcznego a jak to nie pomoże bana. Proponuję wziąć sobie do serca mądrą radę: Pozdrawiam
-
Malgosia, XV jeżdżę nie tylko służbowo ale również prywatnie, codziennie dojeżdżam do pracy jakieś 17 km po krętej i słabej jakościowo drodze, jeżdżę dieselem. Moje (subiektywne) wrażenia z 3000km - samochód prowadzi się bardzo pewnie (ale to u nas standard), jakość wykonania wnętrza - dobra (a biorąc pod uwagę japoński "pomysł" na wykonywanie wnętrz - bardzo dobra), prześwit - extra, silnik - jak zimny to barabani a jak nie zimny to nie barabani ochoczo odpycha się od asfaltu i nawet ja mieszczę się poniżej 8 litrów /100km (parę osób tu mnie zna i wie, że wszystko poniżej 15/100 u mnie to wyczyn ). Nie wiem jakiego jesteś wzrostu ale przy moim mam mały kłopot z podparciem pod kolanami (choć dotyczy to w równej mierze zdecydowanej większości aut, którymi jeździłem), drugim i ostatnim zauważonym przeze mnie minusem jest umiejscowienie lusterek bocznych - niby wszystko widać, niby ergonomicznie ale jakoś cholera nie wchodzi mi to w metabolizm komórki (TTTM ) Podsumowując - samochód jest szybki, pewny, cichy i ekonomiczny oczywiście ma swoje wady (opisałem) ale według mnie nie za wielkie a w kontekście: polecam Ci obejrzenie testów zderzeniowych XV, wierz mi w tej klasie aut ciężko o konkurencję (sam przeżyłem ciężki wypadek więc wiem dlaczego teraz to dla Ciebie najważniejszy parametr...) Ogólna rada - kup, ciesz się a potem zmień na następne Subaru (bo u nas zazwyczaj tak jest ) Pozdrawiam
-
A rozciągnąłbyś to zaproszenie dla forumowiczów? Bo widzisz, w Wilnie jestem zakochany ale nie miałem okazji go dobrze poznać Jakby co można liczyć? Pozdrawiam
-
Gdyby to było takie proste.... aerospin, nie wiem co chcesz osiągnąć poza mąceniem wody. Temat bujaka27 jest zamknięty a przyczyny podane kilka razy, dalej nie rozumiem "don kichotowskiej " postawy niemniej zakładam, że jak "uciśniony" poczuje się uciśniony poradzi sobie bez adwokata. Pozdrawiam