2 lata temu podwozie robione było w znanym nie-ASO - błotniki nie były ruszane. Było oczyszczone i zabezpieczone b. solidnie (m.in. piaskowane i malowane proszkowo elementy podwozia, nawet śrubki i nakrętki zostały ocynkowane itp.). W zeszłym roku natomiast malowałem (S Plus Jabłonna) kalpę bagażnika, zderzak tylny i prawe nadkole- porysowania, odpryski i w praniu wyszła niewielka perforacja błotnika tylnego po stronie prawej, - i tutaj wszystko, jak się okazało zostało tylko ładnie „przypudrowane”…
No nic, mam nadzieję, że ostatnie prace przedłużą życie autku i dalej będziemy śmigać z uśmiechem na twarzy