-
Postów
350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez Kura
-
PoliniTuning, a jakby się uprzeć, to strzeliłeś duala... :wink: Nie dość, że beemka, to jeszcze tir: Normalnie L RYSIEK wychodzi!!!
-
Ino prawdziwi twardziele nie ukrywają, że są też wrażliwi :wink:
-
Coś w tym jest... Albo ja się starzeję (czyt. poważnieję) albo do subaryn wsiadają coraz częściej przypadkowi ludzie, tacy bez błysku w oku - słowem wstyd mi się przed nimi ze swoją "korbą" obnażyć... A tym bardziej siedząc za kierownicą MATIZA... Dobrze, że jest to forum - przynajmniej w teorii (niestety) poobcuję z subarakami... :wink: P.S. Ło matko! Czy to jesień?? Taki refleksyjny się zrobiłem!! Zdrówko!!
-
Cześć! A odróżnisz też z szarego tłumu pasjonatę, który nie bacząc na ułomność swego pojazdu postara się choć chwilę "potowarzyszyć" kultowej maszynce?? Ja np. robię wszystko, by posłuchać gangu boxera i popatrzeć jak to to się rusza... Wspomniany przez Ciebie Matiz, to nie mój Zdrówko!!
-
Eeeee, całe nieee... BTW, co ukręcił??
-
Witam!! Możliwe, że już to oglądaliście... Możliwe jednak, że nie wszyscy... Nosił wilk razy kilka... http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 3&q=subaru Ponieśli i wilka... http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 4&q=subaru Jak nazwac kierowcę?? Ptokura
-
Fajnie masz... U mnie jedyną osobą, która obejrzy z zainteresowaniem autko, jest pan na myjce... A wstydu Zgierzowi nie przynoś tym "przyjszli"* .................................................................... * chciałem być szybszy od Bazylii
-
Nogi z waty... Rozumiem Twoją bezsilność - chętnie byś takiemu przyp....lił, ale jak?? Kradzież paliwa z matiza poprzez wywiercenie dziury w baku przyjałem na miękko, ale strach przed następną taką sytuacją nie pozwalał mi na tankowanie do pełna... I chyba ta obawa najbardziej psuje życie... Bądź dzielny!!
-
Już zwracam honor Przyjacielu :-) Oczywiście pisząć, o koledze z klubu Matiza miałem na myśli Ciebie. mam nadzieję, że jak Ci dam pojeździć Subarynką to mi to wybaczysz. A co do zegarów, to jak tak mają wyglądać u Ciebie to jestem pod wrażeniem :shock: Długo będę musiał sobie pojeździć Twoją subarynką... Mój status w Twoich hierarchiach pominę, ale że jestem zalogowanym subarumaniakiem ukrywać? Nieee... A zegary będą wyglądały podobnie...
-
Niezła zmyłka z tym zegarkiem... Jest to obrotomierz z "dodatkową strzałką" wskazujący optymalny moment obrotowy... A w przypadku tego matiza tylko panel centralny jest polakierowany na srebrno... Ostatnio chłopcy namierzyli tarcze indiglo... czaad. Przykład: Trochę drogo, ale patent super... Pozdrawiam i wybaczcie subaracy "zaśmiecanie" forum koreańszczyzną...
-
Ja Ci dam znajomego - Ptokura jestem na tym forum... A co do matizów - bawią się chłopaki... Przykład: Haj!
-
A wcale się Was nie boję... Póki co przyglądam się, oceniam, zbogacam wiedzę o mojej ukochanej marce - zbyt duzym jestem teoretykiem (niestety), aby się tu rzucać... Spamować też raczej nie lubię... A poza tym mam alternatywne (a tak naprawdę zasadnicze) forum Autokącik , które ostatnio coś muli, bo jest przed modernizacją serwka. Lecz przyznam, że wolniej tu życie płynie... Znaczy się za szybko jeździcie Panowie!! Zdrówko P.S. Ale ze mnie egocentryk...
-
Tak zrobiłem ostatnio (opisałem całość w wątku: "Cham na drodze" ) I spotkałem się ze złośliwością wymijanego z prawej, prowadzącą do niebezpiecznych sytuacji... To cokolwiek było daleko, ale zgodzę się z Tobą, że gdybym zwolnił i poczekał tą minutę czy półtorej... Zresztą... Jak masz spotkać buraka na drodze, to spotkasz... Zauważyłem, że będąc kulturalnym i uprzejmym na drodze można i tak naciąć się na kiepskiego inaczej i narazić się na fakersy, trąbienie i bluzgi...
-
Witam! Od niedawna jestem u Was, ale chetnie wtopię się klimaty... Ujawnijcie się subaracy z Łodzi i okolic - na bank ze złotego matiza poleci pozdrowienie... :wink:
-
klempy. Ale w tej sprawie to be znaczenia - tak czy inaczej niech znikaja... Klępy - klempy (co wieś, to pieśń) :wink: zgadzam się - niech znikają... I tym optymistycznym akcentem...
-
Śmiem twierdzić, że "zagranica" takie przyjemności jak samochód i to dobry ma już od dawna, więc radość i duma z posiadania ustapiła z czasem zwykłej potrzebie użytkowania. U nas motoryzacyjny "zachód" wlał się (przez m.in niemiecką granicę) stosunkowo niedawno i dotarł do jednostek, które z czymś takim nie obcowała... Podobny problem moglismy zaobserwować u słynnych "nowobogackich". Ktoś, kto od pokoleń jest dobrze sytuowany nie potrzebuje się z tym obnosić, a burol KONIECZNIE!!! Reszta to kwestia wychowania i kultury... No tak pierwszy argument (sensowny!), ale czyzby ten jeden decydowal o urodzaju burakow? Jeden wystarczy? Szukajmy nastepnych... Na urodzaj buraków ma też wpływ ilość pokoleń brodzących w ciemnogrodzie...:wink: Zapewne sam zauważyłeś, że nasze polskie realia muszą opuścić conajmniej ze dwa pokolenia, by zniknęły moherowe berety, znudzone klępy za biurkami w urzędach i przeświadczenie, że polska jest do d... i nie warto nic w niej robić...
-
Śmiem twierdzić, że "zagranica" takie przyjemności jak samochód i to dobry ma już od dawna, więc radość i duma z posiadania ustapiła z czasem zwykłej potrzebie użytkowania. U nas motoryzacyjny "zachód" wlał się (przez m.in niemiecką granicę) stosunkowo niedawno i dotarł do jednostek, które z czymś takim nie obcowała... Podobny problem moglismy zaobserwować u słynnych "nowobogackich". Ktoś, kto od pokoleń jest dobrze sytuowany nie potrzebuje się z tym obnosić, a burol KONIECZNIE!!! Reszta to kwestia wychowania i kultury...
-
Cześć!! Chciałbym odwołać się do wspominanego w tym poście kontrolowania lusterka... Ganiam Matizkiem, więc za dużo nie mogę narozrabiać, ale... Jechałem dziś rano "gierkówką". Dużego ruchu nie było, więc gnałem sobie tak ok. 120-130 km/h. Oczywiście lewym pasem ... Powoli dochodziłem do astry kombi, gdy byłem dość blisko zwolniłem, bo zauważyłem, że kierowca wspomnianej astry patrzy we wsteczne lusterko i ani myśli mi ustąpić... Nie używam w takim przypadku poganiaczy, bo to może dość śmiesznie wyglądać :wink: , więc wrzuciłem migacz i zjechałem na prawy pas, aby go wyprzedzić. W tym momencie Pan asterkowicz, zredukował (buchnęło z rury) i dawaj przyśpiesza razem ze mną... Sęk w tym, że na moim pasie jechała ciężarówka, co w konsekwencji zmusiło mnie do poddania się i schowania za astrę. Poirytowany błysnąłem długimi, aby sobie ulżyć, co pan skwitował takim gestem ---> <--- i gdy powtórzyłem manewr - dał się wyprzedzić... :shock: Zachodzę w głowę o co panu chodziło... Chyba nie chciał sprawdzić osiągów mojego matiza, prawda ?? Dużo dobrego!!
-
Matizy powinny jezdzic tylko w sierpniu. W licu jest jeszcze zbyt cieplo, a we wrzesniu noce juz chlodne... A już Cię zdążyłem polubić, Bazylia... :wink: Zróbcie spota w sierpniu, to kilka matizów przyjedzie... P.S. Wyczytałem kiedyś o 250 konikach, jakie ujeżdżasz... Znaczy się masz H-6 tkę... Jak ona brzmi w porównaniu z H-4 ?? Ot, taka miłość do gangu...
-
Wis ale dałeś jaja, co prawda nie jestem tlenioną blondynką ale mam Matiza i nim jeżdże po mieście subaru mi szkoda na jazdy po dziurach Taaa. Takiego połączenia, czy też przepaści się nie spodziewałem... :wink: Przygotowany jestem na brutalną prawdę, ale i tak ciekawi mnie, Carficie, Twoja ocena matiza... Ja jeżdziłem tylko Imprezą 1,6 więc nie ma porównania...
-
Cześć!! Jestem forumowiczem autokacik.pl i wysiaduję na forum matiza... :wink: Mamy podkładki pod tablice rejestracyjne i nalepki... U nas, nie ma bata, rozróżniamy się w tłumie i zawsze zaczepiamy... Praktykowane są nawet karteczki za wycieraczką... Żadna to atrakcja i zapewne off-topic, gdy pokażę swojego matiza z oznakowaniem jakie mamy, ale zaryzykuję... A! Nie zdziwcie się, gdy (na bank w okolicach Łodzi) żywo zareaguje na subarynkę kierownik złotego matiza... Pozdrawiam, póki co, wirtualnie...
-
Wypadek subaraka w W-wie, na trasie do Piaseczna...?
Kura odpowiedział(a) na Przemeq temat w Forum Subaru
Duze pradkosci, mocno rozgrzane silniki, przewody olejowe i paliwowe ... Wiele nie trzeba ... I turbinki... :? -
A tak ładnie chciałem wypaść... I wypadłem na zakręcie...
-
no to sobie pogooglam jeszcze raz :roll: A masz!! :wink:
-
Kurczę jeżdżę matizem i też mam takie wrażenie. Identyfikuję się z tym koreańskim tworem (i co Cię zdziwi - cenię za bezawaryjność) i przez to wstyd mi za blondyny, dziadków i babcie. Jednak na generalizowanie faktu nie pozwolę. :wink: Szpojlerowozy oraz wszelkie białe sejczaki z kratką... Oj tak, swoim matizkiem zrobiłem kilka efektownych killi, ale za Yarka się nie wezmę... A coby nie było subarowego off-topic, dziś jadąc krajową "jedynką" zobaczyłem na podrzędnej szutrowej drodze pięknego blue-WRX'a, który miał skręcić w przeciwnym do mojego kierunku. Z racji słabości do marki zwolniłem i dałem znak aby wjechał na mój pas i znalazł moment aby wbić się w sznur jadący z przeciwka. Wiadomo jaka kultura panuje na drogach, ale pan kierowca subaru posłał mi spojrzenie typu: "po co pacanie mnie wpuszczasz, skoro inni mnie nie przepuszczą". Dziwne to było. A dodam, że na tej podrzędnej można stać i stać...