Kura

Jakby nie patrzeć Saab to też egzotyczna marka A dla dobrego mechanika samochód to samochód Ale się wymądrzyłeeem!

JAPOŃCZYK Zakładając, że do Zgierza będziesz chciał podjechać Firma mieści się przy krajowej jedynce po lewej (przedostatnie skrzyżowanie ze światłami przed Mc Donalds'em w drodze na Gdańsk) na terenie komisu samochodowego. Zacząłem korzystać z ich usług (Skolo mi polecił, czemu teraz cicho siedzi ?? :shock: ) i nie mam zastrzeżeń. Przed chwilą rozmawiałem z właścicielem - nie boją się uturbionych imprez ani kłowych skrzyni Zatem powołaj się na Roberta z czerwonej imprezy i sam sprawdź, czy potrafią nazwać samochód po imieniu Pozdrawiam!!

Tak mi się przypomniało... W filmie "Truman show"! Na plaży trwa schadzka Trumana z dziewczyną poznaną w bibliotece, nagle na plażę zjeżdża starym legackiem ojciec dziewczyny, zabiera ją i odjeżdżają... O ile wjazd na plażę był pokazany niemal w całości, to podjazd pod wydmę został "ucięty" tuż przed zagrzebaniem Z trudem dziś składam słowa - wybaczcie

Ło matko Maser - koralem psijechał!!!

...pomyslimy, pomyslimy :wink: ...swoja droga PZU to dranie... na ogledzinach to nie wiedzialam, czy plakac czy sie smiac... :roll: :cool: Miałem podobne odczucia - załamał mnie rzeczoznawca, który po oględzinach i szybkim zapisaniu danych w lapku, chłodno oświadczył: "będzie szkoda całkowita" Teraz na szczęście, po wizycie niezależnego rzeczoznawcy z PZMOT'u, mój warsztat będzie doił PZU. Choć muszę przyznać - rzeczoznawca z PZU bardzo dokładnie i fachowo ocenił uszkodzenia, a potwierdzili to mechanicy. Bądź dzielna i cierpliwa - mnie się to przydało Pozdrawiam!!

nie zaskoczy, na tym forum jest wyczekiwana i starannie monitorowana Dokładnie!! A ja jeszcze z tą dozą nieśmiałości

O Masta!! To właśnie chciałem usłyszeć, bo dziś dokonałem eksploracji górnej części lewarka i tam nic nie mam do zrobienia... Dziękuję - poinformuję o postępach! :wink: A! Zapomniałbym... Istnieje w naszych zasobach graficznych rysunek poglądowy tegoż mechanizmu?? Zanim wtoczę się na kanał, chętnie zapoznam się z rysunkami... Thx.

Na to stawiałem... Czy tam jest sprężyna, cokolwiek, co odleciało w siną dal lub pękło?? Tuż przed padnięciem tego elementu słyszalne było lekkie skrzypienie, takie "odsprężynowe" Thx!!

To zapraszam w poniedziałek na 9:00 rano - umówiłem się na wycenę i fotki elementów do sprzedaży...

Cześć!! Odpowiedzcie proszę, jaki element jest odpowiedzialny za ten fakt i gdzie się znajduje... Dziwnie się jeździ losując w ciemno biegi... Pozdrawiam!!

CENTROZLOM?? PS. kurna... przegapilem 150-ty post :roll: No jak się spamuje, to się przegapia Centrozłom jest dalej... ale przejeżdżam czasami obok

Witej! Wydaje mi się, że jest "stop" - podjadę - zapytam... A co do ronda... Widać mam bliźniaka Najdalej, gdzie dziś dotarłem, to Brukowa 10 Hobbit! Zbieram kasę na domykacz Zdrówko!!

Cześć!! Szukam w necie i szukam... Istnieją filmiki z crash testem starszych subarynek?? Mnie interesuje crash test takiej jak moja, czyli z 1996 roku... Ma ktoś?? Będę wdzięczny... P.S. Nie miałem pomysłu, w jakim innym miejscu umieścić zapytanie o to...

Cześć!! Byłem dwa razy... A co do mojego uczestnictwa... Tylko dzieciaci złapią w mig i zrozumieją, że 19:00 to godzina karmienia darmozjadów, mycia flejtuchów i usypiania rozrabiaków... Choćbym pękł o 19:00 nie mam szans się pojawić, przynajmniej do momentu, kiedy Frankowi będzie obojętne z kim zasypia... Nad czym bardzo boleję...

Cześć!! Najpierw wprowadzenie. Przez Łódź biegnie krajowa "1-ka" Jest taki odcinek, gdzie po pokonaniu wzniesienia z trzech pasów w jedną stronę, tuż przed ostrym, prawym zakrętem, skrajny lewy wykorzystuje się do zawracania. Przez sam zakręt jedzie się dwoma pasami, by tuż po jego pokonaniu skrajny lewy pas pojawił się ponownie dla skręcających w osiedle pod drugiej stronie ulicy... Ale tylko na chwilę, później ten pas jest wyłączony z ruchu (białe pasy), aż do następnego zjazdu w lewo - Zjeżdżając z tego wzniesienia zmieniłem pas na skrajny prawy, by wziąć zakręt jak najbliżej krawężnika, czyli jak najciaśniej Podnieciło to kolesia w Fiacie Siena, który zdążył w tym czasie przelecieć to wzniesienie i majestatycznie objechać mnie środkowym pasem. Przed zakrętem szliśmy "łeb w łeb" ok 110km/h. Po pokonaniu zakrętu koleś zniknął... W lusterku zobaczyłem jak odzyskuje stratę jadąc po wyłączonym z ruchu trzecim, lewym pasie... Jakoś tak nerwowo kręcił kierownicą... A siena ryyyczałaaaaa!!! Zwolniłem, przyjrzałem się mu i puściłem wolno Kuniec baji... :wink:

Łooo Pane! O takiej akcji to ja cały czas marzę! Miazga na maxa!! :cool:

Czyli działa Ci radio czy nie ??? Nie działa, znaczy się - nadal zakodowane...

Tosz ja się teraz dopiero zorientowałem, że i kolega i warsztat ze zgierza a tam pół mojej rodziny i pół młodości i nic o warsztacie nie wiedziałem. To trza się kiedyś oprzeć o meblościankę i pogadać, może znajdzie się wspólny temat

ja niestety odpadam w ten weekend .... może w następny ? a co do czwartkowych spotkań - to ustaliliśmy następny termin na za 2 tygodnie, czyli 23.08 o godz. 19 ... Do zobaczenia. Hm... Te dzieci... W moim domowym harmonogramie godz. 19:00 to totalna znista i rozpierducha... Zatem szanse na spota mam niewielkie... Piter!! Eprom przeżył mrożenie!! A na popiołkę mam wielkiego smaka!!

Blacharkę i mechanikę ogarniają zawodowo... Nie dość, że mechanik od nich składa i oldtimery oraz drogie cacka, to jeszcze serwisuje np. takiego merca G na rajdach off-roadowych... Najlepiej skontaktować się z nimi i nawet powołać na mnie, czyli Roberta od czerwonego subaru

Oj, stresu się najadłem. Ledwie wyleczyłem się z typowego stracha pt. "Co ja kupiłeeem!!", a tu dzwon i co dalej?? A teraz z kolei nasłuchuję czy wszystko gra i ciąg dalszy stresowania, bo może coś zaraz wypadnie... Ale już powoli wracam do planowych działań - w piątek wymiana rozrządu!! :cool:

Proszsz Classic Garage Chłopaki dokładni są i mili... Trochę organizacyjnie nie wyrabiają, ale efekt końcowy wymazał moje "zastrzeżenia" do ich opieszałości. A co do autka... Muszę złapać jednego świerszcza w bagażniku i nasmarować kilka części i będzie jak sprzed dzwona!!

Mark L.A. Palant ma na koncie kilka podobnych wykroczeń i już dawno założoną sprawę w sądzie, a "moje" papiery dołączono do pokaźnej już teki... Poldolot dalej kiśnie na placu - żadnego zainteresowania ze strony pijaka lub jego rodziny... Myślałem o sprawie cywilnej przeciwko niemu, ale cos mi się wydaje, że lipa będzie.

Dziś, znaczy się wczoraj odebrałem I PO 53 DNIACH - KONIEC GEHENNY!!! A zaraz po odbiorze popędziłem w 350-cio kilometrową trasę i naprawę oceniam na "5" !! Ufff... P.S. Kto nie śledził ostatnio postępów w naprawie - zapraszam do galerii na początku tego posta

Jestem za... Miejcie pretekst, by mnie przywitać ponownie Myślę, że do 13 sierpnia, będę miał subarynkę i (hobbit!!) domykanie szyb Zdrówko!!