Skocz do zawartości

Kura

Użytkownik
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kura

  1. Czyli że co, :neutral: szpera byłaby lepsza :?: A w ogóle to co mocniej blokuje dyfer - wisko czy LSD :?: Miałem na myśli wisko między osiami... Myślę, że nie lubi ono długotrwałego katowania... Zawsze lepsze będzie mechaniczne zblokowanie centralnego dyfra...
  2. Łopata jest bezpieczniejsza od grabi Nic sie nie stanie, jak się ją nadepnie... A hi-lift nieumiejętnie obsługiwany może dać po ryju Zawsze marzyłem albo o jakimś obrzynie z silnikiem subaru, albo o subaru Brat... Szkoda, że wiskoza w terenie może się ugotować...
  3. Widziałem L200 w akcji podczas majowej wyprawy w Bieszczady (na półwysep Brossa) Dawał radę, nie gorzej niż Nissan Pickup z zamontowaną blokadą tylnego dyfra... A blokada, to normalnie niewidzialna ręka pchająca auto pod górę
  4. Bo zawisnąć na brzuchu, to... Ale fakt, wtedy to już pomogą bujający koledzy lub bardziej zaawansowane patenty Pzdr
  5. Ja mam RX'a z 96 roku i wszystkie wymienione przez Ciebie bajery, za wyjątkiem klimy... [ Dodano: Wto Paź 28, 2008 8:09 pm ] Inaczej pojmuję określenie "bajer". :wink: Komputer, klimatronic, podgrzeane lusterka, siedzenia, skóra na kierownicy, na gałkach, skórzane mieszki, domykanie szyb itp... A, żeby uwypuklić wspomnianą "traktorowość" subaru, miałem na myśli raczej fakt, że w innych autach np. sprzęgło wciska sie miękko, biegi zmienia się dwoma palcami... Tak czy inaczej - nie ma drugiego tak wypchanego praktycznymi rozwiązaniami TECHNICZNYMI w tej klasie i rocznikach Zdrówko, Cypis!! :wink:
  6. Potwierdzam, że jest to auto odróżniające się od innych... Przede wszystkim rozwiązaniami technicznymi... Dla wielu nie zarażonych, moje kombi rozwala napędem na cztery koła, hill holderem (hamulcem górskim), drzwiami bez ramek, kulturą pracy silnika, nawet samym silnikiem I prawdą jest to, że to autko jest dobrze spasowane, a jego zawieszenie trudne do wytłuczenia - piszę to na podstawie własnych doświadczeń. Polecam to autko, fakt jest to samochód-traktor. Ma jeździć, a nie rozpieszczać bajerami Pzdr. R
  7. Mam RX'a kombi z 1996 roku, jestem trzecim właścicielem (pierwszy przez 10 lat w niemczech, drugi wyjątkowo niewyżyty przez pół roku w Olsztynie i ja też niewyżyty Gdy go kupiłem, był zagazowany - II gen., szybko wymieniłem ją na sekwencję. Spalanie. Miasto, dynamicznie pokonywane - do 15 litrów gazu, spokojnie ok. 13 litrów. Trasa z rodziną (100-110km/h) - 10litrów, trasa z kolegami (120-140) 12litrów Silnik ma 216 tys. km przejechane, na trzech cylindrach ma kompresję 11,5, na czwartym 9 -prawdopodobnie uszczelniacz, bo po nocy kopci na dwóch przegazówkach, potem już czysto... Bierze ok. 1-1,5 na 10.000km oleju... Piston slap nie wykryty... Skrzynia trochę haczyła na czwórce, w górę i w dół - po wymianie oleju problem się skończył, haczy tylko na zimnej skrzyni, ale za to na dwójce . Poza tym ok. Dyfer suchy, cos tam mi cichutko wyje, ale czekam na wzrost tego dźwięku - na razie nie wzrasta. Śmigam po błocie i po rondach - nie mam zastrzeżeń do działania napędów... Zgadza się, jest duży wybór dobrych zamienników, a ich ceny są akceptowalne... Mnie sie podobały roczniki z pierwszym wnętrzem (miękka deska łukiem przechodząca na drzwi i trzy pokrętła sterowania nawiewami itp.) i taki mam, ale za to poprzednik wrzucił maskę od GT, grill MY'99 i (niestety) lampy Depo. Podsumowując, mam autko ze starym wnętrzem i z młodym przodem i lusterkami. Do tego fajne fotele, tarcze z tyłu i spojler na klapie. Polecam!
  8. Zainspirowany podjazdem legacka, skorzystałem z okazji i za pomocą Daihatsu Rocky z otwartymi dyframi zrobiłem coś takiego: Roksanka hamuje Olleo!, na bank tylne koło mieliło tak, jak przednie... Następnym razem pakuję się w rów imprezką Haaaaj!!!
  9. To fakt, z tym wydechem i ksenonami... My z Maćkiem w GT, miąwszy przyczajony radiowóz, zawróciliśmy na rondzie pod Dellem i czekaliśmy na Was... Aż tu nagle widzimy fioletową łunę i ryk . To nasi evokillerzy wieją przez niebieskimi I telefon z wolno jadącego matiza - Ptoku uważajcie, policja nas goni
  10. Akcja była zorganizowana Ano, wiedzą chłopaki, co się święci, lecz tym razem mogli nas... tylko odprowadzić wzrokiem No, czekam na fotki i filmiki Uuuups... W sumie źle Ci nie życzę Haaaj!!
  11. Wróciliśmy spokojnie, jeśli mozna szybką jazdę przez las tak nazwać Pod Dell'em widzielismy przyczajonych panów niebieskich. Postraszyli Was tylko, czy szukali ofiary?? Pzdr P.S. Jak Twoja luba wspomina STi ??
  12. Witam!! Mam na myśli działanie tylnej wycieraczki w pozycji "ON" na tej samej zasadzie, jak przednie wycieraczki na pierwszym "biegu". Chodzi mi o osuszanie tylnej szyby w ustalonym okresie czasu. Chciałem się dowiedzieć, gdzie znajduje się sterownik i ewentualnie jak wygląda sprawa z kabelkologią... Dopóki nie pojeździłem wspomnianymi w tytule modelami, żyłem w nieświadomości... U wszystkich działa, tylko nie u mnie - dodam, że przy wiązce w klapie grzebał poprzedni właściciel... Z góry dzięki za wskazówki
  13. Szczera i rzeczowa będzie... Mam od niedawna dolane trochę uszczelniacza... Będę obserwował zmiany (a nie ich brak - mam nadzieję)... Obowiązkowo dam znać jak się coś zmieni. :wink:
  14. Maciek, nie zrozumiałes Skola... :shock: Jego i mnie zresztą też nie interesuje plener do pogadania, tylko plener do upalania... Zatem albo upalasz z nami, albo...
  15. Doszło i było... I nie 3, a 3 x 3... Proszsz, prawie wszyscy...
  16. Cześć!! Normalnie amba... nigdzie nie mogę kupić takich przewodów: Fajki z korkami i z drugiej strony szerokie gumki... Oczywiście poza oryginalnymi... Coś w tym klimacie Podpowiedzcie drodzy Forkowcy, gdzie i za ile kupię... Jest tylko jedna aukcja na allegro... Thx
  17. He he, dokladnie 355ml. Cena zakupu dla mnie 32 zl brutto. Nie musze nic na tym zarobic - chce tylko zejsc ze stanu. Nie zajmuje sie olejami a znajomy ojca namowil go na zakup za 5000zl i lezy mi to od wiosny, bo nie mam czasu znalesc zbytu... Mam jeszcze stabilizatory oleju i smar do broni Wyciek standardowy - z miejsca, gdzie lacza sie dwie czesci zbiorniczka - dolna i gorna. Pompa siedzi cicho - jezdze na tym od wiosny. Oki. Biorę Poproszę na priv namiary na konto - wyślę pieniądze uszczelniacz + wysyłka (razem 40zł??) Pozdrawiam
  18. Hm... wspominałes o posiadanych kilogramach... tegoż wynalazku... Ile gramów muszę od Ciebie wysępić?? I druga rzecz, chcę się upewnić, u Ciebie wyciek dotyczył zbiorniczka?? Co na ten specyfik zaszumiała, np. pompa?? Pozdrawiam
  19. Dołączam sie do pytania, ponieważ nadal nic nie zrobiłem z wyciekiem i patrzę tępo na zalaną połowę silnika...
  20. Kura

    Bezawaryjność Imprezy

    Mój RX z 96 roku też śmiga bezawaryjnie, mimo trudnej przeszłości ( latał po olsztyńskich szutrach prowadzony przez chcącego poznać markę stolarza ) i 212 tys km przebiegu Trochę haczy skrzynia, na jednym garze słabsza jest kompresja... A poza tym wszystko działa
  21. Ja też żałuję, ale... przysługujący mi wolny czas wykorzystałem na odwiezienie hubiego A tak poważnie, zmieniłem Karolinę przy dzieciach Do następnego!! P.S. Zmieniłem nick na ten znany od dawna [ Dodano: Pią Sie 29, 2008 7:23 pm ] I proponuje zmianę miejsca spotów na parking przy Castoramie na Radogoszu
  22. Znów mam kilka pytań... Okrągły zbiorniczek amputuje sie wraz z trzymającym go koszyczkiem, a kwadratowy montuje sie bezpośrednio do pompy?? Pytam, bo nie mam w tej chwili tych części pod ręką... Thx
  23. jedno sitko wyciagasz ze srodka, a dobry spawacz pospawa to czesciowo w kapieli olejowej. Skad ta wiedza? Zaufaj mi :wink: Oki, pytanie miało wywołać więcej szczegółów z całej operacji Pomyslę nad tym rozwiązaniem... spawacz z TIGiem... Hm...
  24. Nowszy typ czyli wspomniany przeze mnie zbiorniczek z kwadratowym dekielkiem?? Idąc dalej, mam pompę z tymże zbiorniczkiem, czyli nie powinienem nic przerabiać, tylko przeszczepić całość?? Thx [ Dodano: Pon Sie 11, 2008 9:31 pm ] 1. Da sie znajdz kogos kto spawa TIGiem i zalatwione(dookolo caly zbiorniczek) . Hm... Spawanie... A co na to znajdujące się wewnątrz plastikowe elementy?? Mam na mysli wysoką temperaturę... Skąd ta wiedza, że patent się sprawdził? Pytam z ciekawości Pzdr.
  25. Cześć!! Po kilku poszukiwaniach w archeo i po braku konkretnych info pozwolę sobie zapytać Was o sposób na cieknący zbiorniczek płynu wspomagania. Mam ten starszy typ, czyli okrągły, łączony w połowie wysokości... Teraz konkretne pytania: Da się to uszczelnić?? Da się to kupić i aby było szczelne?? Da się przeszczepić ten z kwadratowym wieczkiem?? Sam kwadratowy, czy musi być z pompą?? Poproszę o przychylne odpowiedzi - dziś mechanik oznajmił, że trza wymienić, choć w duchu myślałem, że pomoże jakiś silikon... Thx Pozdrawiam!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...