Skocz do zawartości

arno

Użytkownik
  • Postów

    2317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arno

  1. Macieju Drelichowski, mam nadzieje, ze juz zaglosowales, i ze dzin byl dobbry, wiec leb nie peka. Wlasnie mam zamawiac Imprezke, kusi mnie zeby wziac czerwona. Na zdfjeciach w intternecie na sttronie japonskiej wyglada ppierwsza klasa. Zywy czerwony kolor. Ale wszyscy wiemy jak nijaki jest czerwony w poprzednich Subaru. Czy widziales tam, u swoich dealerow burzuazyjnych nowa Impreze w czerwieni? I jak to wyglada? Nie wiem czy wiesz, ale wczoraj srednio zagglosowalo 17%. Panowie, ja was agitujje. idzta glosowac.
  2. Nie Cheyenne (miasteczko w stanie Wyoming, kowbojskie do bolu. Hamburgery pace lizac.) a Cayenne - to odmiana pieprzu, dosc ostra, stad nazwa. PSM - uuu, panie kolego, jak pana na swiecie nie bylo, to takie tatuaze se gitludzie robili: PSM = Pamietaj Slowa Matki P.....ol Same Malolatki. Jakbym mial budzet na Cayenne a nie WRX to bym sie chyba nie zastanawial. Sie kłaniam Arno
  3. Stary, bez histerii, ja latam mniej wiecej 30 razy w roku. to bezpuieczniejsze od jazdy do miasta autem
  4. Trzeba byc maksymalnym czeresniakiem zeby kupic sobie Cayenne. Pozwole sobie dokonac dygresji, ze wlasciciel Cayenne, tak jak jego somochod, chcialby byc po trochu wszystkim, pragnalby po cichu wstawic sobie pochwe, doczepic cycki, zeby byc wszystkim naraz, i kurwa i kierowca rajdowym i baletnica i wyscigowka i tancerka i gornikiem i czym tam jeszcze sie da, bo przeciez roznie w zyciu bywa... Oj nie jestem pewien, a moze jest to ktos mocno zamozny, kgo stac na taka zabawke a nie na Tuarega, a kto ma dzialke w gorach, np w Gorcach, i dwa razy do roku ma fanaberie tam tym Cayennem pojechac. Wszystko zalezy od punktu widzenia, a ten z koli bardzo czesto zalezy od kasiory. Czesto krytykujemy innych, co sobie cos tam kupuja, bo glupi, ale jakby nas bylo stac, to kto wie czy bysmy se Bentelya nie kupili. No cholera kto wie. Jak srodowisko wywiera silna presje na kupujacych samochody? Niektorzy wyjscia nie maja.
  5. oCZYWISCIE, ZE FORUM TO NIE JEST PRYWATNA KORESPONDENCJA, TO SA ILISTY OTWARTE, ALE PRZED KOGOS PODPISYWANE, STAD ICH TRESC SWIETA JEST. cHYBA, ZE KTOS LECI LACINA I TRZEBA POSTA NP USUNAC. NIE MAM NIC WIECEJ DO POWIEDZENIA.
  6. Bledy robia wszyscy. Niektorzy,bo nie wiedza co sie jak pisze, inni bo sie im wydaje,ze wiedza, jeszcze inni bo pisza szybko i nie sprawdzaja co powpisywali, sa tez tacy, ktorzy bledy robia celowo, aby osiagnac humorystyczny, lub stylistyczny efekt. Dwa maile wyzej, to jest w tym "poprawionym" sa istotnie bledy. jezeli chodzi o ta dziewczynke poprostu Jeden to "poprostu", bo sie pisze rozdzielnie, oraz wyjatkowo typowy blad dla prawie calej populacji czyli "chodzi o ta dziewczynke". Z niewymownym zalem musze stwierdzic, ze mowi sie TĘ DZIEWCZYNKĘ. Idę TĄ drogą, widzę TĘ drogę. No i oczywiście parę przecinków. Ale to jest czyjś list, tak napisany, w dodatku w swiecie wirtualnym, gdzie najdziwniejsze rzeczy sa dopuszczalne. Poza tymi o czym pisze ponizej. Zupełnie inne zagadnienie, to poprawianie cudzych listów, o ile to istotnie miało miejsce. Są w tym kraju w końcu jakieś prawa autorskie. Są jakieś zasady przyzwoitości. Jeśli moderator istotnie wszedł w cudzy mail i go poprawiał, powinien natychmiast przestać być moderatorem. Mam nadzieję, że źle odczytałem post moderatora, który mam nadzieję, nie skorzystał z mocy danej mu przez półboga i nie wszedł do cudzego maila.
  7. Tez sie wlacze do dyskusji, jesli Panowie pozwola. Mam samochod w pelni wypasiony - Saab. Co tam se kto chce, to jest. A z czego korzystam? Z Klimattyzacji i radia. reszta to sa duperele majace na celu wyciagniecie kasiory. Rozumiem, ze parking assistance moze sie przydawac. OK. Ze lusterka anytoslepieniowe, moga jak ktos glownie w trasie siedzi. Ale pamiec w fotelu? mam. 3 pamieci. Jedna dla mnie, druga dla mnie troche dalej ustawiona, i dla zony. Czy ja tokiedys zmieniam? NIGDY. A kosztuje to 1500 eurosow. Fotel elektryczny? Kasa dzika. A ile razy w miesiacu sie przestawia? No ile, i za 1600 euro??? A po kiego. Komputer podrozny? A co, koniecznie musmimy sprawdzac za ile godzin dojedziiemyw tym tempie, albo ile kilo nam zostalo? Zaś wiadomo i tak. To jest po to, zeby z nas, biedych ludzi, kasiore wyczesac PRONTO. A takie Subaru, jezdzi, no frills whatsoever, radio kijowe, nawet w pismach angielskich o tym pisza, ale muzy sie slucha w specjalnej sali odsluchowej w domu, tak? wywala sie tesciowa do piwnicy, w w jej pokoju.... wytlumionym oczywista. Chlodzony schowek? No ludzie. Skladane lusterka? Wiecie kiedy sie elektryczne moga przydac? Jak ktoos codziennie parkuje w nowoczesnym biurowcu, gdzie miejsca sa na mikrusy. No Syrenki gora. A uchwyty na napoje? Ile razy, serio sie z tego korzysta w roku? To niewazne gadzety, rozpraszajace uwage. Ile uchwytow na napoje ma WRC? No? I ile ma skladanych lutsrek?
  8. ICKS, Mysle, ze to bzdura co napisales o czlonkostwie forum. Ja tu przylaze, zeby zobaczyc, co ludzie pisza o tych autach, nim go kupie. Jest mnostwo aut ktore sa o wiele lepsze, ale z roznych powodow sie ich nie kupuje, chociaz niektorych na to stac. To co piszesz, jest potwornie subiektywne. Trzeba miec troche dystansu do wlasnych emocji, nawet motoryzacyjnych. Azrael, Nowy ecort RS w Anglii kosztuje chyba Taniej od STI, a gna podobnie, trzyma sie drogi fantastycznie, tyle ze oska. Ale recenzje ma genialne. Nie wszytsko co mamy, kochamy, lubimy, podziwiamy jest na pewno najlepsze, ICKX. Sa tacy posiadacze aut, ktorzy zawsze powiedza, ze ich polonez, opel, czy cokolwiek innego pali o dwa litry mniej niz fabryka dala. I klamac beda na ten temat trzy lata.
  9. Rany boskie, przeciez to sa naprawde brzydkie samochody. To chyba dosc oczywiste, i nie ma co sie oszukiwac, ale jezdza jak zadne inne, i dlatego sie je kocha, a jak sie kocha, to sie i wyglad idealizuje. Sa ascetytyczne, niczego niepotrzebnego nie ma, maja swoj, niepodrabialny - brzydki styl - i od cholery charakteru. To tak jak z niektorymi nienajpiekniejszymi kobitami, mozna sie zakochac, bo poza wygladem, ma taka cos w oczach, jest idealna, szybka, mocna, normalnie wyglada nieumalowana nad ranem i gna na nartach, no i nie jest delikatna jak ta mimoza. A po jakims czasie sie okazuje, ze moze wcale nie jest az tak brzydka.
  10. słuchać pisków i skrzypów za 100 000 to... -------wiem, wiem, marudze, ale mam taką fobię wyciszania wszystkiego, że teraz to tylo Legacy, albo Honda Acord. Jade do Petersburga za tydzien. Widzialem tam nie jeden warsztat specjalizujacy sie w odtrzeszczaniu Lad. Jak chcesz zdobede namiary. Oni wszystko wycisza. W ostatnim AutoMotoSport jest artykul o EVO w Moskwie. Mysle, ze odtrzeszczacze z Petersburga nie sa o wiele gorsi.
  11. Tak, Panie Waldemarze, nie ma to jak dobry, gustowny klasyk. A nie tam jakas upstrzona gadzetami, odchudzona nowka, ktora w dodatku nie wadomo jak sie prowadzi. No chyba, ze japonska, a to co innego, wtedy wiadomo, ze ma to z przodu ustawione plasko. No i niskie zawieszenie.
  12. Irma, Kurcze pieczone, A Wolga, a Moskiwtch, a Zhiguli, a Nivka? To co? Nie Europejczyki? A Dacia? No nie wspomne o Tavrii? Znasz te wozy? Na pewno bys sie nie nacial. Wiesz co kupujesz, wiesz czym jezdzisz.
  13. USA. mam za soba i przed soba. Koszty zaleza glownie od tego gdzie pan pragnie mieszkac. jakie auto wynajac. Motele okolo 6o_1oo ale 4 osoby. zarcie dosc tanie. Wynajem auta sprawdz w hertzu, Avisie, Budget, na lotnisku drozej nitz gdzie indziej. warto wydac kase. Ale jako wlasciciel browaru wpusc pan to w koszty, klienci zwroca w kapslach. Samolotu tez trzeba szukac tanio w internecie. Mariusz
  14. Za dobrze tam macie, Drelichowski, przedluzone weekendy i takie tam. A u nasz nigdy nie zrobia przedluzonego. Co za pieklo. Co do splywania po, to sie martwie, ze ci po ktorych naprawde splywa, to nie sa warci tego zeby z nimi gadac. A inni udaja. Baw sie Pan dobrze.
  15. Tak to juz jest na swiecie, ze kazdy dobry wyklad z dowolnej dziedziny czy to z medycyny, czy psychologii, mechaniki precyzyjnej czy fizyki kwantowej jest co jakis czas przerywany dowcipami, kawalami, wicami, zartami, dygresjami, po co? Zeby 1. nie zanudzic na smierc tematem, ktorych wszystkich serio bardzo interesuje, 2. zeby sie koncentrowali. I sadze ze dlatego ob Waldemar daje swietlany przyklad, za ktorym niektorzy podazaja. A jesli sie to niektorym to nie podoba, to jest kila wyjsc. 1 zabronic zamieszczania rzeczy nie na temat. 2. nie czytac rzeczy nie na temat. 3. zlozyc petycje o usuniecie z forum nietematycznych osob. 4. patrzec na zycie troche mniej serio 5. miec do siebie troszeczke dystansu. 6 to co sie tu pojawia to Rocket Science to raczej nie jest. Nie prawdaz li? 7. Czasem nalezy pamietac, ze nie zawsze trzeba postawic na swoim, czasem lepiej zapomniec o tym, ze sie kursy asertwynosci konczylo i byc wyluzowanym czlowiekiem, i nie koncentrowac sie na tym CZY KTOS NAS CZASEM NIE OBRAZIL. A po tych kursach to jest bardzo trudne.
  16. arno

    Opony

    Nie, saabem, ale te opony prawie jak slicki. i twardnieja na mroyie kosymarnie. Lyzwy.
  17. Jakbys Pan jechal przez US, to radze po pierwsze jechac co jakis czas bocznymi drogamii, bo tam dopiero cos widac. Po drugie nie pchac sie srodkiem, bo od pewngo momentu plasko nudno i w ogole, ale dac na po9oludnie przez Tennessee....... tam gorki sloiczne, poludnie z klimatem itepee, a potem pan od dolu udezasz w teksas, nowy meksyk Arizone, tam to kowboojskie krajobrazy, leciutko w gore i masz pan Utah, z kominami skalnymi, za miedza Las Vegas, Zyc nie umierac. A wracasz pan po przejechaniu kaliforni, polnocna droga, Montana Wyoming, po drodze Colorado.... I masz pan miesiac taki ze mucha nie siada. Na upartego mozna to wlanca w jakis tydzien z hakiem, ale wtedy bawisz sie pan w ZNikajacy Punkt. I nic Pan nie zobaczysz. No i jak wiadomo, wynajetym Amkerykanskim zlomem sie nie jezdzi a plywa po szosie. Zycze milych wakacji
  18. arno

    Opony

    Ja mam te nowe Goodyeary, i na suchym, mokrym, rewelacja. Natomiast, wymienilem je jak sie cieplo zrobilo a potem spadl maly snieg. KOSZMAR. 20 na godzine i koniec. W zyciu czegos takiego nie mialem. Podjezdzalem pod mala gorke, auto sie zaczelo cofac i zero kontroli. Ale jak jest cieplo - malina
  19. arno

    Opony

    W warsztacie Saaba w konstancinie, maja cyba w tym rozmiarze MIcheliny w cenie chyba 200 cos tam. telefon do nich:7017107
  20. Jako jeden z winnych natychmiast wjasniam powod: w tamtych postach jest tyle zdjec, ze otwieraja sie okolo 5 minut. Nie mam prawde mowiac ochoty czekac az tak dlugo, zeby zamiesci link, albo nawet ogladac zdjecia w tych postach. Tu jest suka pogrzebana
  21. To dodatkowo osmiele sie dorzucic, ze pojechalem na stacje renault zeby mi zbadali zawieszenie (55tyskm) zbadali za 28pln. z prozdu 65 i 77 z tylu 55 i 65. Czyli wymiana. Koszt tego, na szczescie firmowy, 3000pln. Co prawda nie wiem ile u innych wytrzymuja amortyzatory. Ale w Hondzie nie mialem tego, jedzdzac po tych samych dziurach. Pozdrawiam z coraz bardziej dziurawej ( o i tu sobie klama sam zadalem) Warszawy
  22. LINK DO JAPONSKIEJ STRONY LEGACY http://www.subaru.co.jp/legacy/gt/main.html Duzo kanji, ale jest i po ang. Bardzo interesujace. Rowniez interesujace, jak sie reklamuje nowe auto.
  23. A bitte sypnelo sie: 1. po 20tys uszczelka pod glowica poszlaaaaaa 2. po 40 tys takie urzadzenie gdzie sie miesza paliwo przed wtryskiem ( 3 x naprawiane w koncu wymienione) 3. 2 silniczki wycieraczek reflektorow po 50tys. 4. po 50 tys bendix. 5. Zlazl lakier ze spojlera. Wystarczy?
  24. Poza tym CO, czy my mamy dwie lewe rece? Od czego zestaw : maly elektryk. dwa druciki, zaroweczka z latarki, uchwycik na zarówkie, i bateria ukryta w popielniczce. Dla bardziej rozwinietych technicznie, mozna kabelki z akumulatora podciagnac, chyba. Jak se taksowkarze moga ciagnac druty po aucie, to MY nie damy rady? No ludzie.
  25. Tommi, Jako stary panmtoflarz, żonkość i małorolny radzę serdecznie walczyć delikatnie o swoje. Nie oddawać terenu, nawet za pozorne zwyciestwa na innych frontach. Zaraz się okaże, że wszyscy koledzy BE, że nie ma więcej oglądania aut, tylko "kochanie, dziś idziemy na wystawę kotów". Ty sie jeszcze bidoku łudzisz, że na jakikolwiek pokaza samochodowy Cię koleżanka puści? HA! Naiwny. Jak już się o Pannach dowiedziała, to masz w pióro po wieczne czasy a nigdy inak. Już mi Cię żal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...