Jeździłem Stelvio Q, SQ5, GLC63 AMG, X5M, Macanem i Cayene w różnych wersjach, Turbo również, GC SRT i mocnym Velarem. I Kaleosem, Kodiakiem, Sorento, Sportage i Dacia Duster. I żadnego z nich nie wyobrażam sobie na rally sprincie, ani na Kielcach, ani w Ułężu. I w każdym siedziało się jak na kiblu i wsiadało jak do ciężarówki. I każdy był ciężki i podsterowny. Pewnie każdy może spełniać rolę rodzinnego dupowozu, podobnie jak HH. Tylko HH to coś więcej, niż tylko praktyczny samochód... A SUV nie...
To wyobraź sobie, że stać cię tylko na 1 samochód, 150k max, tylko nowy. I lubisz 1 w miesiącu zaliczyć lajtową pojezdzawkę. Kupisz HH czy SUVa?
Na ja już dość dawno wszedłem w 5. dekadę swojego życia, mimo to uważam, że jeszcze jestem za młody na SUVa (i Skodę)