Skocz do zawartości

Stuki trzaski podczas skręcania na hamulcu


don-legaś

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Przewertowałem już podobne wątki o podobnym problemie i w żadny nie było identycznego.

Otóż, autn garażuje w podziemnym, wjazd mam jakby prostopadle do wjazdy, tzn, że wjeżdżając kręce w lewo, w tym momencie wjeżdżam na pochylnie i zaczyna trykać. Trzaski jakby to były przeguby.

Jak puszcze hamulec to jest cisza.

Czy to mogą być te słynne prowadnice czy klocki?

Zauważyłem że do tego subaru po numerze oe wychodzą po dwa rodzaje klocków na przód. Jeden zestaw ma klocek z jednym "języczkiem", w drugim klocek ma dwa te języczki. W każdym zestawie są oczywiście blaszki

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Przewertowałem już podobne wątki o podobnym problemie i w żadny nie było identycznego.

Otóż, autn garażuje w podziemnym, wjazd mam jakby prostopadle do wjazdy, tzn, że wjeżdżając kręce w lewo, w tym momencie wjeżdżam na pochylnie i zaczyna trykać. Trzaski jakby to były przeguby.

Jak puszcze hamulec to jest cisza.

Czy to mogą być te słynne prowadnice czy klocki?

Zauważyłem że do tego subaru po numerze oe wychodzą po dwa rodzaje klocków na przód. Jeden zestaw ma klocek z jednym "języczkiem", w drugim klocek ma dwa te języczki. W każdym zestawie są oczywiście blaszki

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Z opisu to raczej wiskoza idzie na emeryturę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzień dobry,

 

Przewertowałem już podobne wątki o podobnym problemie i w żadny nie było identycznego.

Otóż, autn garażuje w podziemnym, wjazd mam jakby prostopadle do wjazdy, tzn, że wjeżdżając kręce w lewo, w tym momencie wjeżdżam na pochylnie i zaczyna trykać. Trzaski jakby to były przeguby.

Jak puszcze hamulec to jest cisza.

Czy to mogą być te słynne prowadnice czy klocki?

Zauważyłem że do tego subaru po numerze oe wychodzą po dwa rodzaje klocków na przód. Jeden zestaw ma klocek z jednym "języczkiem", w drugim klocek ma dwa te języczki. W każdym zestawie są oczywiście blaszki

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Z opisu to raczej wiskoza idzie na emeryturę.
No nie strasz.,

zauważyłem, że czasami na prostej drodze po wciśnięciu hamulca też raz puknie.

 

Na ręcznym jest cisza, obstawiałbym coś z hamulcami. Dzisiaj zdjąłem prawy zacisk, jak dla mnie jest dobrze wszystko, oprócz tego że klocki na dojeżdżenie. Złożyłem do kupy i teraz w momencie zatrzymanib skrzeczy jak stara wersalka. Niewiem o co kaman

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzień dobry,

 

Przewertowałem już podobne wątki o podobnym problemie i w żadny nie było identycznego.

Otóż, autn garażuje w podziemnym, wjazd mam jakby prostopadle do wjazdy, tzn, że wjeżdżając kręce w lewo, w tym momencie wjeżdżam na pochylnie i zaczyna trykać. Trzaski jakby to były przeguby.

Jak puszcze hamulec to jest cisza.

Czy to mogą być te słynne prowadnice czy klocki?

Zauważyłem że do tego subaru po numerze oe wychodzą po dwa rodzaje klocków na przód. Jeden zestaw ma klocek z jednym "języczkiem", w drugim klocek ma dwa te języczki. W każdym zestawie są oczywiście blaszki

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Z opisu to raczej wiskoza idzie na emeryturę.
No nie strasz.,

zauważyłem, że czasami na prostej drodze po wciśnięciu hamulca też raz puknie.

 

Na ręcznym jest cisza, obstawiałbym coś z hamulcami. Dzisiaj zdjąłem prawy zacisk, jak dla mnie jest dobrze wszystko, oprócz tego że klocki na dojeżdżenie. Złożyłem do kupy i teraz w momencie zatrzymanib skrzeczy jak stara wersalka. Niewiem o co kaman

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Musiałbyś przyuwazyc czy całkowity związek z hamulcem- wisko lubi się odzywać przy skręcie przy bardzo dobrej przyczepności- wylewka w garażu napewno taka jest. Na prostej powinno być cicho.

Nawet jeżeli to wisko to nie jest już tak źle- na olx widziałem oferty już po 6 stowek regenerowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo miałem takie trzaski w legacu IV. Tylko przy manewrowaniu na zjeździe do garażu - skręcanie podczas hamowania przy niewielkiej prędkości. Dźwięk pochodził wyraźnie od kół. O ile sobie przypominam, wymiana zacisków nic nie zmieniła.

 

Nie wiem co to było, sprzedałem samochód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo miałem takie trzaski w legacu IV. Tylko przy manewrowaniu na zjeździe do garażu - skręcanie podczas hamowania przy niewielkiej prędkości. Dźwięk pochodził wyraźnie od kół. O ile sobie przypominam, wymiana zacisków nic nie zmieniła.

 

Nie wiem co to było, sprzedałem samochód ;)

Za wiele się nie dowiedziałem ;)

Rozmawiałem z innym mechanikiem dzisiaj (brat mojej szefowej) twierdzi że to może być przegub.

Może uda mi się wjechać u niego na kanał to pomacamy ośki.

Ma kawałej placu z kostki to porobię ósemki przy okazji. Jak będzie strzelać to obstawie najgorsze jak to piszą w wątkach o wisko

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

 

Edit.

Właśnie byłem na kanale, niestety podnośniki miał zajęte.

Przy wyjeżdżaniu z firmy (mam do niego raptem przez płot) pstryknęło w momencie skręcania w prawo. Jak się łatwo domyślić wszystko było zimne.

Na kanale jedyne co znalazłem to do wymiany łączniki i gumy tył. Dziwne że ich nie słychać.

Ja już nie wiem. Jeździłem w przód, tył na pełnym skręcie i cisza. Poczułem jedynie że tak jakby przód nie jechał po okręgu, jakby odskakiwał. To tak jakby przy skręcie w lewo, lewe koło było bardziej skręcone niż prawe. WISKOZA?

Edytowane przez don-legaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak puszcze hamulec to jest cisza

Rozumiem ,że strzela gdy hamujesz?
Tak, zjazd do garażu na ręcznym jest bez żadnych dźwieków.

Wczoraj jadąc w korku praktycznie co drugie dohamowanie to trzaski.

 

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak puszcze hamulec to jest cisza

Rozumiem ,że strzela gdy hamujesz?
Tak, zjazd do garażu na ręcznym jest bez żadnych dźwieków.

Wczoraj jadąc w korku praktycznie co drugie dohamowanie to trzaski.

 

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

 

No to raczej nie wiskoza- jej usterka powoduje że przy skręcie kół przednich obie osie kręcą się tak samo a że przednia oś pokonuje większą drogę to dochodzi do naprężeń między osiami i gdzieś naprężenie musi się skompensować- koła "podskakują" żeby sobie wyrównać naprężenia i stąd bywa to stukanie.

Zużycie wiskozy objawia się najczęściej tym że spina ona zbyt sztywno czyli nie pozwala na lekką samowolkę napędowa między osiami i pojawia się to co powyżej. Dochodzi do tego na dobrze rozgrzanym (czyli deko rzadszym) oleju, czyli np po dłuższej trasie.

Skoro u Ciebie ma to ewidentny związek z hamulcem to ja bym gdzieś tam szukał (kolumna, łożyska kolumny, któreś gałki?)- kanał, a być może sławetne zużycie jarzm ? (nie wiem jak to stuka bo nigdy nie miałem a tylko gdzieś tam o tym czytałem)? Przez neta to loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dochodzi do tego na dobrze rozgrzanym (czyli deko rzadszym) oleju, czyli np po dłuższej trasie.

Z olejem odwrotnie tu jest i chodzi o lepkość .

Poduszki skrzypią raczej w momencie skrętu , chyba ,że całkiem rozjechane. Mogą strzelać spręzyny o talerz, albo któraś pękła?

Pojeździj po jakims placu do tyłu i mocno poskręcaj , dodawaj gazu, zobacz,czy strzela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dochodzi do tego na dobrze rozgrzanym (czyli deko rzadszym) oleju, czyli np po dłuższej trasie.

Z olejem odwrotnie tu jest i chodzi o lepkość .

Poduszki skrzypią raczej w momencie skrętu , chyba ,że całkiem rozjechane. Mogą strzelać spręzyny o talerz, albo któraś pękła?

Pojeździj po jakims placu do tyłu i mocno poskręcaj , dodawaj gazu, zobacz,czy strzela.

Jak pisałem, na kanale byłem, i jedynie tylne łączniki i gumy znalazłem.

Na moje oko sprężyny były całe (ale kiedyś w toyocie nie miałem żadnych oznak, a na przeglądzie wyszedł ułamany zwój)

W niedziele zdjąłem prawy zacisk, prowadnice niby okej, jarzmo sztywno, jedynie z jednego tłoczka w połowie gumka zeszła, złożyłem spowrotem i poczekam na fachurę od zacisków. Sam nigdy nie wymieniałem uszczelnień.

Na prostej drodze podczas hamowania też lubi zastukać, albo podczas skręcania, bez hamulca, podczas przejazdu przez jakąś nierówność.

Może to przeguby, a raczej krzyżaki, które dostały luzu i podczas skręcania obijają się o kielich.

Robił ktoś z was wewnętrzne przeguby? Czy lepiej całą ośkę?

Dzisiaj na rondzie (pustym) poleciałem bokiem, no czuć że wszystkie kóła brały w tym udział. Niewiem jakby było jak by wiskoza się zblokowała?

 

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam .. się podepnę w temat.

Ja mam skrzynię manualną i podobnie zdarzyło mi się dwa razy, gdy wycofywałem z mocno skręconymi kołami również szarpał jak by wiskoza popuszczała..

...ale ja chyba nie mam wiskozy...

auta z Esp czasem lubią głupio dochamować kolo

...ale u mnie nie ma Esp...

może jednak elektronika.. 

czy ktoś wie jak to właściwie działa?

Edytowane przez Marekgc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam .. się podepnę w temat.

Ja mam skrzynię manualną i podobnie zdarzyło mi się dwa razy, gdy wycofywałem z mocno skręconymi kołami również szarpał jak by wiskoza popuszczała..

...ale ja chyba nie mam wiskozy...

auta z Esp czasem lubią głupio dochamować kolo

...ale u mnie nie ma Esp...

może jednak elektronika..

czy ktoś wie jak to właściwie działa?

Jak masz manuala to właśnie masz wisko. Wieloplytkowe jest tylko w at
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam .. się podepnę w temat.

Ja mam skrzynię manualną i podobnie zdarzyło mi się dwa razy, gdy wycofywałem z mocno skręconymi kołami również szarpał jak by wiskoza popuszczała..

...ale ja chyba nie mam wiskozy...

auta z Esp czasem lubią głupio dochamować kolo

...ale u mnie nie ma Esp...

może jednak elektronika..

czy ktoś wie jak to właściwie działa?

Mamy obaj wiskoze.

Niewiem ile ma moje, auto ma naganiane prawie 270 i nie zdziwi mnie jak będzie padać.

U mnie dochodzą dodatkowo stuki podczas hamowania, ale tylko w ostatniej fazie, czyli jak przód nurkuje i zaczyna się prostować. Taki przypadek mi wygląda na coś z hamulcami.

 

Nie mam czegoś takiego jak ostre zwalnianie na luzie i skręconych kołach. Czasami jak na skreconych kołach jak przejadę przez nierównóśc jakby krzyżak w przegubie strzelił

 

Wysłane z NOKIA 6310 przy użyciu Tapatalka

Panowie jak na szybko sprawdzić napędy?

Czytałem gdzieś, ale już nie mogę sobie przypomnieć, że wystarczy podnieść przednią oś i kręcić kołami. Wtedy zależnie od oporu wiadomo co jest...no właśnie tylko co jak się obrócą z oporem a co jak bez?

 

Wysłane z NOKIA 6310 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnosisz jedno  koło , auto na luzie i kręcisz kołem . Ma być duży opór -czujesz  jakbyś kręcił kierą bez wspomagania .(jeszcze ciężej w zasadzie)

Potem rozgrzej napędy (15 min. jazdy) i rób ósemki -pełne skręty - nic nie może przeskakiwać -stukać.

Edytowane przez respect
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnosisz jedno koło , auto na luzie i kręcisz kołem . Ma być duży opór -czujesz jakbyś kręcił kierą bez wspomagania .(jeszcze ciężej w zasadzie)

Potem rozgrzej napędy (15 min. jazdy) i rób ósemki -pełne skręty - nic nie może przeskakiwać -stukać.

Dzisiaj wymieniałem kapcie na zimowe i klocki no i mega ciężko było wprawić koła w ruch jak podniesione

 

Wysłane z NOKIA 6310 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś jedyny, mam identyczne objawy: zjazd do garażu podziemnego, potem skręt w prawo, w lewo. Jak dojeżdżam zjazdem do bramy i muszę się zatrzymać to podczas hamowania słyszę trzaski (koła proste). Potem podczas skręcania czasami też coś strzeli, ale mniej wyraźnie. Na koniec jak parkuję na swoim miejscu parkingowym i hamuję znowu trzaski. Wszystko przy spokojnych, łagodnych manewrach. Mam to gdzieś od ponad roku, były od tego czasu 2 przeglądy w ASO, ale oczywiście wtedy nic nie stuka, mimo że jeździłem z mechanikami po placu i po zjazdach / wjazdach. Chyba pozostaje czekać aż coś jebnie mocniej, byle nie na trasie ;)

 

edit: Jeszcze zauważyłem takie coś: zjeżdżam do garażu, hamuję spokojnie, trzaśnie coś raz czy dwa, zatrzymuję się przed bramą. Wtedy dociskam hamulec mocniej do podłogi i jeszcze raz słyszę jakiś stuk / trzask. Oczywiście to nie są głośne sprawy, ale jestem wyczulony na takie rzeczy :)

Edytowane przez viru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś jedyny, mam identyczne objawy: zjazd do garażu podziemnego, potem skręt w prawo, w lewo. Jak dojeżdżam zjazdem do bramy i muszę się zatrzymać to podczas hamowania słyszę trzaski (koła proste). Potem podczas skręcania czasami też coś strzeli, ale mniej wyraźnie. Na koniec jak parkuję na swoim miejscu parkingowym i hamuję znowu trzaski. Wszystko przy spokojnych, łagodnych manewrach. Mam to gdzieś od ponad roku, były od tego czasu 2 przeglądy w ASO, ale oczywiście wtedy nic nie stuka, mimo że jeździłem z mechanikami po placu i po zjazdach / wjazdach. Chyba pozostaje czekać aż coś jebnie mocniej, byle nie na trasie ;)

 

edit: Jeszcze zauważyłem takie coś: zjeżdżam do garażu, hamuję spokojnie, trzaśnie coś raz czy dwa, zatrzymuję się przed bramą. Wtedy dociskam hamulec mocniej do podłogi i jeszcze raz słyszę jakiś stuk / trzask. Oczywiście to nie są głośne sprawy, ale jestem wyczulony na takie rzeczy :)

To podobna sytuacja jak u mnie. Z tym że ja zjeżdżałem do garażu w lewo. Jak koła był skręcone to strzelało. Tylko sie wyprostowałem i już cisza.

Na dohamowaniach też zastukało.

 

Ale dzisiaj przy okazji zmiany kapci wymieniłem klocki a do tego dałem nowe prowadnice...i co? I żadnego stukania. Ale za szybko by twierdzić czy to było przyczyną.

Zauważyłem na plus że ustąpiło minimalne ściąganie w prawo.

Mi nieraz strzeli jak cofam w prawo na prawie maks skręconych kołach. Tak jakby się z miejsca parkingowego wyjeżdżało, potem jedyna i jak ostrzej ruszyć to kolejny strzał...aczkolwiek nie zawsze to się dzieje...

 

Dam znać za jakiś czas co dała wymiana klocków i prowadnic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Długo to nie potrwało...

znowu zaczęło stukać. Nie tak intensywnie jak poprzednio ale stuka.

Ewidentnie hałas dochodzi z prawego przedniego koła lub zacisku.

Czy tłoczki mogą mieć coś z tym wspólnego?

 

Wysłane z NOKIA 6310 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...