demon Opublikowano 30 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Własnie zdobyłem spryskiwacze reflektorów :grin: (oczywiście od innego auta i dlatego muszę je wpierw trochę przerobić, aby pasowały do większych otworów od oryginału :???: ) Chcę je zamontować na dniach, gdyż od jutra będę miał sporo czasu dla siebie i mojej subaryny - dostałem dłuższy urlop :cool: Dlatego chcę zapytać przy okazji, czy silniczek od spryskiwacza reflektorów jest naprawialny :?: :!: Drugi od przedniej szyby jest w porządku Tak czy inaczej będę miał cały zbiorniczek wymontowany i mógłbym za to się zabrać, tylko czy ma to sens, czy lepiej od razu szukać nowego :?: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 30 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Moj sie dalo naprawic. Tu (na dole) jest opis jak to zrobilem. http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=107661&highlight=slawo+spryskiwaczy Pozdrawiam, Slawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 31 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Dzięki za przekierowanie mnie do tak fascynującej lektury, do tego bardzo pouczającej :cool: Myslę, że też tak powinienem zrobić :razz: Opisano tam skrótowo sposób naprawy i myślę że mój silniczek ma szanse zadziałać po takiej naprawie tym bardziej, że gdy go załączam wydaje dźwięk (czyli jakby chciał działać) ale nie przepycha płynu Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 31 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 tym bardziej, że gdy go załączam wydaje dźwięk (czyli jakby chciał działać) ale nie przepycha płynu Zachowuje sie identycznie jak moj. Zapomnialem dodac, ze blokowolem delikatnie wirnikczek a krecilem mocno korpusem. W kazdym razie stawial opor. :grin: Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oaks Opublikowano 31 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Muszę częściej czytać forum... Jakieś pół roku czekam na ten silniczek aż go "sprowadzą", coś się komuś pomyliło, zapomniało, zgubiło, czy coś. Oczywiście o naprawie też nic nikt nie mówił, ale to w końcu ASO... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oaks Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Mam jeszcze pytanie; jak wygląda ta pompka spryskiwacza reflektorów? Mam tak zapieczone śruby zbiornika, że na razie nie chcę tego ruszać, a na allegro mam możliwość kupienia tego elementu, tylko facet nie wie, która z tych trzech to jest od reflektorów. Jakby ktoś miał zdjęcie, byłbym bardzo wdzięczny. W internecie znalazłem tylko takie zdjęcia, ale to chyba od przedniej i tylnej szyby: Pozdrawiam, oaks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Oaks'ie :!: Skoro masz wątpliwość, który z nich jest właściwy, to wystarczy, że sprawdzisz u siebie wtyczki dochodzące do każdego silniczka w przednim zbiorniczku Ten od strony akumulatora jest od szyb, a ten od strony silnika umieszczony poniżej od tego od szyb jest do spryskiwaczy reflektorów Zwróć baczną uwagę na wyjścia końcówek męskich :!: Powodzenia życzę w poszukiwaniach :!: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommy-tg Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Własnie zdobyłem spryskiwacze reflektorów Powiedz prosze od jakiego sam.dopasowales spryskiwacze???bylo duzo przerobek???/pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Nie podałem specjalnie od jakiego auta mam te spryskiwacze z kilku względów :!: Wielkością są one o połowę mniejsze, mają mniejsze króćce na wężyki, a poza tym trzeba sporo przerabiać zderzak Z racji, iż lubię tego typu wyzwania skusiłem się do ich montażu :wink: Nie wiem jeszcze jak działają bo nie mam na razie czasu na naprawę silniczka Jednak gdy tylko skończę naprawę maski (tzn. poprawię ostatnią warstwę lakieru bezbarwnego), to wezmę się w końcu za wspomnianą pompkę :razz: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 tez mialem problem z silniczkiem spryskiwaczy reflektorow, niestety sie zastal bo nie byl uzywany, generalnie 30minut dlubania i powrocil do swiata zywych :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Możesz powiedzieć co takiego robiłeś ze swoim silniczkiem 'CHOJNY' :?: :!: Rozbierałeś go, czy tylko przedmuchałeś tzn. wyczyściłeś z zanieczyszczeń :?: Przyznam uczciwie, że trochę boję się go rozbierać na czynniki pierwsze, heh :razz: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2007 Możesz powiedzieć co takiego robiłeś ze swoim silniczkiem 'CHOJNY' :?: :!: Rozbierałeś go, czy tylko przedmuchałeś tzn. wyczyściłeś z zanieczyszczeń :?: Przyznam uczciwie, że trochę boję się go rozbierać na czynniki pierwsze, heh :razz: Pozdro!!! kiedy juz poskladalem to mi sie przypomnialo o tym temacie oraz ze mam aparat w schowku i moglem zrobic manuala czy tez fotorelacjone generalnie to nalezy zdjac z silniczka plastikowa nakladke a nastepnie odgiac trzy metalowe blaszki, nie rozbieralem go totalnie bo sie nie dalo, kiedy juz dotarlem do trzpienia to okazalo sie ze jest zapieczony od rdzy. zlapalem za sciski i na sile przekrecilem, rdza "puscila", polalem po trzpieniu do srodka troche WD40. kiedy bez oporow juz sie obracal w rekach podlaczylem pod zlaczke i silniczek sie zakrecil radosnie. poskladalem tak jak rozlozylem i mam wodotryski podobna sytuacje mialem kiedys z silniczkiem tylnej wycieraczki w seju, nieuzywany sie zastal, wystarczylo rozruszac nieroba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Miałem ten sam problem - spryskiwacze nie robiły:( Zrobiłem dzisiaj dokładnie tak jak pisał Chojny i już działają Nawet nie ma tu czego fotorelacjonować Prosta operacja ja jeszcze tylko dodatkowo polałem trzpień delikatnie gęstym olejem, WD40 nie zawsze się sprawdza. Całość naprawy trwała może 20min. Dobre to forum :wink: Przydaje się czasami :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2007 A tak nawiasem mówiąc, ktoś wie, ile za spryskiwacze reflektorów woła SIP ? demon, dowiadywałeś się może ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Zrobiłem dzisiaj dokładnie tak jak pisał Chojny i już działają ciesze sie ze moglem pomoc ktoś wie, ile za spryskiwacze reflektorów woła SIP ? ktos wie o ile dobrze pamietam to 106zl sztuka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 106zł to chyba jakiś zamiennik :?: :!: Z tego co pamiętam to po podliczeniu poszczególnych elementów jedna sztuka kosztowałaby około 300zł :roll: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 podobno od Peugeota 307 pasuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 106zł to chyba jakiś zamiennik :?: :!: Z tego co pamiętam to po podliczeniu poszczególnych elementów jedna sztuka kosztowałaby około 300zł :roll: Pozdro!!! hm...miałem na myśli cene za nową, oryginalną końcówke spryskiwacza zakupionego w SIP :!: cały system to pomka w zbiorniczku z płynem, weżyk od silniczka, trójnik plus dwa wężyki od rozgałeźnika do końcówek w zderzaku. wiec skoro masz silniczek to końcówki za 2 sztuki 212zł+wężyki max 40zł + rozgałęźnik może z 20zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Hahaha....chyba nie wiesz z ilu elementów składa się 'sama końcówka' jak to nazwałeś dyszę :razz: Podana cena przeze mnie nie jest wzięta z kapelusza :!: Pytałem się o nią osobiście i... jak tylko ją poznałem, to zaraz podziękowałem :???: Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Hahaha....chyba nie wiesz z ilu elementów składa się 'sama końcówka' jak to nazwałeś dyszę :razz: Podana cena przeze mnie nie jest wzięta z kapelusza :!: Pytałem się o nią osobiście i... jak tylko ją poznałem, to zaraz podziękowałem :???: Pozdro!!! hm... zapytałem telefonicznie o cene końcówki ( elementu wystającego ze zderzaka wraz z gumowa podkładką ) w serwisie w Poznaniu, otrzymałem natychmiastową odpowiedź 106zł (alledrogo 100zł sztuka za używke), wpłaciłem zaliczke i po 7 dniach miałem nowe oryginalne spryskiwacze, za szybka realizacje i przystepna cene również podziękowałem :wink: tyle z mojej strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demon Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Sprawdziłeś, czy to oryginał :?: Może to inny typ spryskiwacza Zresztą....mam już inne i wcale nie mam zamiaru powracać do oryginalnych z dwóch powodów :arrow: Były dużo tańsze nawet od tych co podaje 'CHOJNY', a poza tym zużywać będą mniej płynu z racji mniejszej średnicy kroćców (przepustowość ich drastycznie się zmniejszyła) :razz: Każdy radzi sobie jak może - jedni kupują nowe i płacą słono, inny potrafią wyszukać w miarę przystępne części, a jeszcze inni korzystają z elementów innych marek Pozdro!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Sprawdziłeś, czy to oryginał :?: Może to inny typ spryskiwacza Zresztą....mam już inne i wcale nie mam zamiaru powracać do oryginalnych z dwóch powodów :arrow: Były dużo tańsze nawet od tych co podaje 'CHOJNY', a poza tym zużywać będą mniej płynu z racji mniejszej średnicy kroćców (przepustowość ich drastycznie się zmniejszyła) :razz: Każdy radzi sobie jak może - jedni kupują nowe i płacą słono, inny potrafią wyszukać w miarę przystępne części, a jeszcze inni korzystają z elementów innych marek Pozdro!!! oryginalne nóweczki z Serwisu Subaru, w kartonikach i folii. Nie lubie druciarni wiec moge sobie odmówic jednego wyskoku na Impreze i mieć pewność ze zakupione wodotryski na 100% beda pasowały do samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 moge sobie odmówic jednego wyskoku na Impreze Skakanie po Imprezach kosztuje chyba więcej, niż równowartość spryskiwaczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2007 moge sobie odmówic jednego wyskoku na Impreze Skakanie po Imprezach kosztuje chyba więcej, niż równowartość spryskiwaczy... naleze do frakcji pasztetowej wiec generalnie sie z kasa obchodze delikatnie a z Impreza jeszcze delikatniej i nie skacze po niej, chyba ze na fotelu kierowcy ze szczescia mialem na mysli, ze jezeli roznica w kosztach oryginalnej czesci, dedykowanej do danego modelu w oficjanym obrocie i z gwarancja jest niewiele wyzsza od nieoryginalnego zamiennika czy tez dopasowanej czesci z innego samochodu to chyba nie warto sie bawic w takie oszczednosci. zalezy to tez od podejscia do samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 generalnie to nalezy zdjac z silniczka plastikowa nakladke a nastepnie odgiac trzy metalowe blaszki, nie rozbieralem go totalnie bo sie nie dalo, kiedy juz dotarlem do trzpienia to okazalo sie ze jest zapieczony od rdzy. Kilka dni temu i silniczek w moim aucie wrocil do zywych, dzieki mojemu bratu. Porobilem fotki po rozebraniu, tyle, ze zostaly w domu. Postaram sie wrzucic, ale pewnie kolo weekendu dopiero. Ogolnie wszystko bylo usyfione. Silniczek zaczal dzialac po tym jak brat go ruszyl "recznie", ale nie bylo pewnosci na ile ta operacja byla skuteczna i nie pozostalo nic jak tylko go rozebrac. Co do czesci, do ktorej najlatwiej sie dostac, czyli plastikowego wirniczka i jego uszczelki, to tam raczej nie ma sie co popsuc. :wink: Silnik brat rozebral kompletne - przy zdejmowaniu nadpekl kawalek kolnierza (beda fotki, bedzie widac o co chodzi) nalezalo wyczyscic magnesy z opilkow, delikatnie przetrzec blaszki wirnika, itd. Troche bylo z tym dlubania, poszlo tez sporo WD-40. Jak juz wszystko wyschlo - zlozone do kupy i uszczelnione silikonem. Teraz gra i buczy. Pozostalo mi jeszcze zakupic koncowke spryskiwacza do reflektora od strony kierowcy, bo mam oberwana plastikowa oslonke a i "zatrzaski" tej koncowki tez sobie juz poszly i troche lata w zderzaku. Ma ktos moze do sprzedania za rozsadna cene? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi