Skocz do zawartości

Nie dziala ogrzewanie powyżej 140km/h


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

Znowu mam oryginalny problem z OBKiem :mrgreen:

 

Powyżej prędkości 130 - 140 km/h przestaje działać ogrzewanie. Podróżując z taką (lub wyższą) prędkością narażam siebie i pasażerów na przeziębienie.

Sprawdzałam na wszystkich ustawieniach ogrzewania, z klimą i bez, na otwartym/zamkniętym obiegu, ustawiałam 32 stopnie, ale nie działa i już. Jak zwolnię do przepisowej prędkości, grzeje z powrotem...

 

Podejrzenie padło na termostat i został wymieniony, ale to nie to. Nie mogę pędzić OBKiem, bo mi zimno :roll: .

 

 

O co chodzi???

 

Za rady, żebym jeździła wolniej z góry dziękuję :P .

 

 

PS Pierwszy raz przydarzyło mi się to w drodze do Krakowa po obecny silnik, więc problemy się zaczęły na poprzednim silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałaś 200km/h ?

 

Sprawdzał ktoś kierunki nawiewów czy działają ?

Może masz jakiś nawiew na termometr wewnętrzny i łapie temperaturę wysoką i wyłącza grzanie ?

 

-- 23 lis 2010, o 23:26 --

 

Aga zobacz jak pracuje Ci wentylator . Chodzi mi o to że na jakim biegu pracuje przy wysokiej prędkości auta . Nie pamietam czy u Ciebie można ręcznie ustawić też prędkość wentylatorka i czy to coś daje . Czy też działa zamykanie dopływu powietrza z zewnątrz , czy da się ustawić na obieg wewnętrzny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiałam na minimum, maksimum ręcznie, bez rezultatu. Prędkość samochodu nie ma wpływu na działanie wentylatora. Zamykanie na obieg wewnętrzny działa, sprawdziłam.

Nastawiałam nawiew na szybę, na nogi i na co tam się jeszcze da. Nic z tego...

 

 

 

Aga, zamknij szyby.... :wink:

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogła spaść rura rozprowadzająca powietrze . Tak mi się wydaje ze masz taką pod kokpitem .

Tak tylko głośno myślę . Skoro płynów masz dosyć i termometr sprawny to tak mi przyszło ......

Ale ciekaw jestem jak ciepły jest nawiew na nogi tylnej kanapy . Aga a wymieniał ktoś filtr kabinowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jakiś szczur Ci zdechł w kanałach...

Z Piotrkiem (szczurem75) niestety dawno się nie widziałam :P

 

Mam automatyczną klimę, ful wypas jak na Subaru :wink: .

 

Dla przykładu mam takie cóś:

Nawiewy:

34d9405dfc7e9a30m.jpg 66068da126e0ce4fm.jpg 34d9405dfc7e9a30m.jpg f84fa60935b19c98m.jpg

 

Z tyłu leci ciepło jak jadę wolno. Filtry wszystkie były wymieniane 3 tygodnie temu na przeglądzie, tak jak termostat.

 

 

To jest ściśle powiązane z prędkością, jadąc 110 grzeje jak opętana, jak nastawię na max, czyli 32 stopnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zależeć od obrotów . Na wysokim biegu i przy tej prędkości zauważyłaś , bo długo tak jedziesz . Mały bieg i wysokie obroty masz tylko przy wyprzedzaniu i przy zmianie biegu , więc mogłaś nawet nie zauważyć . Tak 4000 wystarczy - byleby było tyle co na piątym i 140km/h .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałaś poziom płynu chłodzącego?

Emot przed chwilą opisał to jako efekt padniętych uszczelek :arrow: viewtopic.php?f=26&t=139110&start=0

 

Tak, taka przypadkowa zbieżność :twisted::mrgreen::lol:

 

 

Poziom płynu jest taki sam :wink:

 

Ponadto powtórzę, że pierwszy raz mi się to przydarzyło na A4 z poprzednim silnikiem (od emotorsport'a), jak jechałam po obecny do Krakowa.

 

Jutro zadzwonię na południe Polski, się może coś dowiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, to wina PiSiorów . Oni to fotoradary po całym Ciemnogrodzie rozsiali, ale widocznie to za mało. Moc Wielkiego Jarosława jest niezbadana . To jego sprawka, że powyżej prędkości dozwolonej wieje chłodem .

Ja Ci to mówię, ja mówię Ci to .

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo. Przyczyna: "walnięty" zawór w obwodzie nagrzewnicy (w komorze silnika po stronie kierowcy), który zamyka się przy wzroście ciśnienia płynu chłodniczego). Koszt wg. serwisu ok. 900 zł. Rozwiązanie: by-pass albo całkowita eliminacja (ominięcie).

Ja zrobiłem to drugie, wszystko działa znakomicie. Teoretycznie może to nieco wydłużyć dochodzenie silnika do właściwej temperatury, różnice są jednak w praktyce niedostrzegalne. U mnie sprawa wyszła przy okazji kłopotow z LPG (brak dogrzewania reduktora - przerywanie i szarpanie na wysokich obrotach).

 

-- 24 lis 2010, o 04:22 --

 

Miałem to samo. Przyczyna: "walnięty" zawór w obwodzie nagrzewnicy (w komorze silnika po stronie kierowcy), który zamyka się przy wzroście ciśnienia płynu chłodniczego). Koszt wg. serwisu ok. 900 zł. Rozwiązanie: by-pass albo całkowita eliminacja (ominięcie).

Ja zrobiłem to drugie, wszystko działa znakomicie. Teoretycznie może to nieco wydłużyć dochodzenie silnika do właściwej temperatury, różnice są jednak w praktyce niedostrzegalne. U mnie sprawa wyszła przy okazji kłopotow z LPG (brak dogrzewania reduktora - przerywanie i szarpanie na wysokich obrotach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałam dzisiaj na 3 biegu i 5 tysiącach. Nie działa.

 

Nie chciałam wczoraj nic sugerować, ale diagnoza pokrywa się z tym, co napisał borowice.

Będę robić by-pass, póki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałam dzisiaj na 3 biegu i 5 tysiącach. Nie działa.

 

No to nie ma nic wspólnego z prędkością .

Nie ma też nic wspólnego z padającą uszczelką pod głowicą :wink:

 

Wydaje mi się , że ten problem miałaś od paru lat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By-pass (jeżeli to to) oznacza de facto ominięcie zaworu. Bardziej prosto jest wejście zaworu przełączyc na rurkę powrotu do pompy (jeżeli za krótki to drugi wąż + złączka). By sie upewnić że to to:

1. temp. max (32 stopnie) nadmuch na kabinę

2. ręka na kratkę nadmuchu

3. drugi bieg, niskie obroty (u mnie poniżej 3 tys.) - gorąco

4. drugi bieg, 4 - 5 tys - wyczuwalny po niezbyt długim czasie gwałtowny spadek temperatury.

 

Rozwiazanie o którym piszę wcześniej jest wynikiem eksperymentu (hipoteza - samozamykanie zaworu przy dużych obrotach, a zatem wyższym ciśnieniu w obiegu chłodzenia). Jak napisałem wszystko działa !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywa się Heater Cock Solenoid Valve. W Service Manual dla Legacy MY2004 strona AC-47.

I jeszcze dla AGI: nie ma potrzeby go wymontowywać; wystarczy wąż od nagrzewnicy przepiąć na powrót (rurka metalowa) do pompy. Gdyby sie okazało, że to nie ten przypadek to "powrót" jest znacznie bardziej uproszczony.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...